P1. Czy w Polsce potrzebne jest Muzeum Sztuki Nowoczesnej?
Co obecnie jeszcze różni polskie miasta od pozostałych miast Europy na tzw. pierwszy rzut oka - to nieobecność sztuki współczesnej. Każde, dosłownie każde większe miasto europejskie poszczycić się może większą lub mniejszą kolekcją sztuki współczesnej w przestrzeni miasta i z pewnością przynajmniej jednym muzeum sztuki współczesnej. Warszawa, stolica niemałego przecież kraju, jak dotąd tego o sobie powiedzieć nie może. Czy konieczność archiwizowania własnego dorobku kulturalnego wymaga jeszcze jakiegoś specjalnego umotywowania?
P1. Czy w Polsce potrzebne jest Muzeum Sztuki Nowoczesnej?
Zdecydowanie TAK.
P2. Jakie cele i wartości powinno realizować nowe Muzeum?
Trzy zasadnicze cele, które zostały ujęte w koncepcji programowej, mogą być bardzo szeroko pojmowane i realizowane - i myślę, że są wystarczające. Rozumiem, że zjednywanie sztuce jak najszerszych kręgów odbiorców jest również formą edukacji.
P3.
Musialam zamknąć kawiarnie baumgart i nie mogę nawet utonąć w rozpaczy bo całą moją uwagę pochłania zadanie przed którym postawił mnie Pan Grzegorz Pacek (prywatnie mój wieloletni narzeczony). Scenografia do filmu fabularnego czyli zwizualizowanie jego koncepcji literackich. Akcja toczy się w Warszawie. Latem, młoda dziewczyna i chłopak. Samotność, bezradność i miasto. Miasto będące trzecią postacią dramatu, rozgrywający w miłosnym trójkącie. Miasto żywy organizm z wielką biało czerwoną dziurą w brzuchu. I mnie najbardziej interesuje ta dziura. Pracując nad filmem włóczę się po Warszawie naszpikowanej miejscami pamięci: kanały, korytarze, tunele np: ten przy rondzie zesłańców syberyjskich.
Praktyka artystyczna Michała Brzezińskiego sytuuje się w obszarze wielopoziomowego dialogu, prowadzonego jednocześnie na kilku zazębiających się płaszczyznach społeczno-kulturowego dyskursu. Zagadnienia, które nieustannie powracają w jego twórczości, takie jak, tożsamość narodowa, etniczna i cielesna, kulturowa transgresja, patriotyzm, techniki manipulacji medialnej, stanowią przestrzeń intelektualnej refleksji nad kondycją jednostki w warunkach postmodernistycznego rozproszenia tożsamości.
"Popielec kładzie kres szaleństwom zapustnym."
Sebastian Cichocki: Chcemy zapytać Pana o wrażenia po obejrzeniu filmu "Powtórzenie". Zacznijmy od jego uzasadnienia w sensie naukowym i odniesień do oryginalnego eksperymentu profesora Zimbardo. Praca Artura odnosiła się do takiego eksperymentu, którego użyteczność naukowa była negowana. Zarzucano Zimbardo odstępstwa od wymogów doświadczenia naukowego, Erich Fromm oskarżał go o manipulację.
Paweł Moczydłowski: Z naukowego punktu widzenia, dobór osób biorących udział w eksperymencie był nie do końca trafny. Zresztą w eksperymencie Zimbardo ochotnicy też nie byli dobrani według szerokiej próby losowej; byli to wyłącznie studenci w podobnym wieku. To nie jest bez znaczenia.