Recenzje

: Function ereg() is deprecated in /includes/file.inc on line 649.

Zerkając na młodych. Nominowani do nagrody DB w Zachęcie

Druga edycja najbardziej chyba obecnie prestiżowego konkursu dla artystów "Spojrzenia" to kończenie zaległości w nominowaniu gwiazd młodej sztuki z edycji pierwszej, oraz wchodzenie na tereny jeszcze nieznane. Podczas pierwszej edycji nominowani zostali głównie artyści, którzy takiego wyróżnienia właściwie wcale nie potrzebowali. Paweł Althamer, Cezary Bodzianowski i Monika Sosnowska to już przecież najważniejsze nazwiska na scenie artystycznej, nie tylko "młodej". Pozostali laureaci, czyli Elżbieta Jabłońska, Oskar Dawicki i Piotr Wyrzykowski też już do debiutantów nie należeli... .

Związkowcy przechodzą od słów do czynów, czyli Mała Galeria idzie do likwidacji

Na początku listopada zarząd Związku Polskich Artystów Fotografików przez swojego prezesa Mariusza Wideryńskiego podjął decyzję o rozwiązaniu umowy z warszawskim CSW Zamek Ujazdowski, która to umowa gwarantowała istnienie Małej Galerii, jednej z najciekawszych galerii fotograficznych w Polsce. Rozwiązanie umowy jest pierwszym krokiem na drodze do "przeprofilowania" galerii z publicznej, niekomercyjnej instytucji w punkt sprzedaży odbitek fotografów związkowych. Dokonujący się "powrót galerii pod skrzydła ZPAF" wiąże się więc faktycznie z zamknięciem galerii w jej obecnym kształcie. To trzeci zamach na istnienie założonej w 1977 roku galerii.

Socjalistyczny banalizm, nie całkiem zamierzony

Kolorowe fotografie z Nowej Huty wykonane w latach pięćdziesiątych? Tak! Na wystawie w Nowohuckim Centrum Kultury możemy oglądać obszerną prezentację zdjęć Wiktora Pentala. Nie tylko zresztą fotografie barwne. Od momentu zamieszkania w "pierwszym mieście socjalistycznym w Polsce", aż do połowy lat 60. Wiktor Pental nie rozstawał się z aparatem fotograficznym. Obok prac podejmowanych w celach czysto zarobkowych (pochody pierwszomajowe, dokumentacja budów, portrety przodowników pracy), powstało też mnóstwo fotografii bez zamówienia, na których zetknąć się możemy z banalną socjalistyczną rzeczywistością.

Duch. Nowe przygody

"Duch powraca." I to powraca w niezwykłym stylu. Styl tego powrotu przypomina momentami film akcji. Duch powraca by wkroczyć do akcji.

Zapowiedzią tego powrotu, jakby jego pilotem, był film pt. "Spirit", który Leszek Knaflewski pokazał na ostatnim ART Poznań. W filmie duch wkracza do gry. Dwoje dziewcząt gra w koszykówkę, pod nadzorem czy nawet na polecenie kapłana, zajmującego dziwaczne miejsce pod koszem. Postać kapłana zespolona jest z koszem: obręcz kosza połączona jest długą czarną tuleją z obręczą koloratki kapłana, tworząc niemal symetryczny układ z sutanną. Ostatnie ujęcie filmu pokazuje napis na piłce - "Spirit". Dziewczęta grają w "Ducha", by trafić w duchowość czy duchowieństwo.

Ukryty ślad po "Ukrytym skarbie"

Minął już ponad miesiąc od wyjątkowego wieczoru, jaki w dawnym Hotelu Forum zaserwowali nam 30 września trzej panowie: Łukasz Ronduda, Piotr Rypson i Michał Woliński. Próbowali oni zbliżyć się do ukazania na nowy sposób męskiego heteroseksualnego pożądania w polskiej sztuce. W zaaranżowanej specjalnie na ten wieczór jednodniowej wystawie zatytułowanej "Ukryty skarb" na I piętrze imponującego budynku Novotelu, którego remont jeszcze trwał, w samym centrum miasta o zmierzchu zaprezentowali naprawdę "ukryte skarby" - "grzeszące" śmiałością prace (głównie video) młodszych i starszych mniej i bardziej znanych artystek i artystów.

Młodość na rzecz tolerancji w supermarkecie (sztuki)

Inicjatywa "Supermarket Sztuki" rozwija się i rozszerza przestrzennie - w tegorocznej piątej edycji prezentowana jest w trzech miejscach: Domu Artysty Plastyka, galerii Klimy Bocheńskiej i galerii Program. Zyskuje też na znaczeniu i zasięgu - tym razem już europejskim. Jeśli tak dalej pójdzie, to za dwa lata powinna się nazywać Biennale Młodej Sztuki Światowej.

Żal krytykować takie przedsięwzięcie, zwłaszcza że inicjatywa jest słuszna - wszyscy chyba odczuwają niedostatek w Polsce międzynarodowych, zbiorowych wystaw współczesnej sztuki (nie tylko tej młodzieżowej).

Szumna nazwa Biennale Młodej Sztuki Europejskiej skrywa jednak skromną rzeczywistość.

Weiß Cube. 2 x Jakubowicz w Warszawie

Dwie wystawy Rafała Jakubowicza otwarte zostały w Warszawie niemal w tym samym czasie, " Mittel Weiß" w Galerii Foksal, a po tygodniu "Stoosiemdziesiąt i coś" w Zamku Ujazdowskim. Wizualnie są skrajnie różne, ale łączy je ten sam styl paradoksalnego myślenia.

"Mittel Weiß "w Galerii Foksal, jest odwołaniem się do klasycznego konceptualizmu i minimalizmu. Sala ekspozycyjna galerii jest pusta. Prawie pusta, bo białe ściany okazują się wyklejone tapetą, a za tytułem "Mittel Weiß" kryje się nazwa pospolitej białej tapety - używanej jako podkład (raufaza) do wielokrotnego malowania - czyli popularnej "średniej bieli" umieszczanej pomiędzy Fein Weiß i Grob Weiß.

Cień Piotra S. "Polityka" ogłosiła ranking galerii prywatnych. W środowisku zakipiało.

Mimo, iż Piotr Sarzyński w pierwszym zdaniu zastrzega, że jest to ranking subiektywny, powiało grozą. Autor popełnił kilka niewybaczalnych błędów, których nikt nie spodziewał się po doświadczonym dziennikarzu. I pal licho, bo błędy - ludzka rzecz. Ale co z tymi, którzy w ten absurd uwierzą?

Nie będę się tu spierać o pozycje - oczko w górę czy oczko w dół (choć zgłoszę uwagę tylko do miejsca pierwszego). Ważniejsze natomiast jest to, dlaczego niektóre galerie się tu w ogóle znalazły, a innych nie ma wcale.

Błąd kardynalny to pomieszanie galerii komercyjnych i niekomercyjnych. Jak można porównać np. Otwartą Pracownię i Starmacha, Program czy Yours Gallery - każda zupełnie inaczej finansowana?

Kolonizacja sfery publicznej. Sympozjum gdańskie.

Sympozjum zorganizowane przez Centrum Sztuki Współczesnej Łaźnia w dniach 14-15 października zostało zatytułowane "Działania artystyczne w przestrzeni publicznej - aspekty estetyczne i społeczne" i te dwie perspektywy były rzeczywiście dominującymi w wykładach zaproszonych gości. Jak szerokim zagadnieniem jest zdany temat udowodniła dyskusja, która odbyła się po zakończeniu wykładów, której znaczna część rozgorzała wokół kluczowego problemu, a mianowicie możliwości odróżnienia dzieła sztuki od innych przedmiotów w warunkach, gdzie sztuka pozbawiona jest zbawczego dla niej nawiasu w postaci przestrzeni galeryjnej.