Socjalistyczny banalizm, nie całkiem zamierzony

: Function ereg() is deprecated in /includes/file.inc on line 649.

Kolorowe fotografie z Nowej Huty wykonane w latach pięćdziesiątych? Tak! Na wystawie w Nowohuckim Centrum Kultury możemy oglądać obszerną prezentację zdjęć Wiktora Pentala. Nie tylko zresztą fotografie barwne. Od momentu zamieszkania w "pierwszym mieście socjalistycznym w Polsce", aż do połowy lat 60. Wiktor Pental nie rozstawał się z aparatem fotograficznym. Obok prac podejmowanych w celach czysto zarobkowych (pochody pierwszomajowe, dokumentacja budów, portrety przodowników pracy), powstało też mnóstwo fotografii bez zamówienia, na których zetknąć się możemy z banalną socjalistyczną rzeczywistością. Nie wiem, czy tak ją wtedy postrzegał autor tych zdjęć, ale z pewnością wiele eksponowanych na nowohuckiej wystawie zdjęć, miałoby problemy z przejściem przez sito cenzury. Nie otynkowane gmachy, zresztą wybudowane głównie z rozbiórkowej cegły z Wrocławia, nie bardzo pasowałyby do propagandowych wizji z tamtych czasów. Na barwnych zdjęciach z 1958 roku niepodzielnie panuje, ta czerwona, ceglana dominanta.

Wiktor Pental, "Nowa Huta - lata pięćdziesiąte"
Wiktor Pental, "Nowa Huta - lata pięćdziesiąte"

Wiktor Pental, "Nowa Huta - lata pięćdziesiąte"
Wiktor Pental, "Nowa Huta - lata pięćdziesiąte"

Posiadając legitymację korespondenta Centralnej Agencji Fotograficznej, Wiktor Pental mógł w miarę swobodnie poruszać się z aparatem fotograficznym po Nowej Hucie. Na jego zdjęciach nie znajdziemy jednak żadnych drastycznych sytuacji, takich jak choćby te, relacjonowane w poetyckiej formie w "Poemacie dla dorosłych" Adama Ważyka, lub ciągle obecne w ustnych przekazach. Fotografując na własny użytek, Pental nie zmieniał sposobu patrzenia, ani też nie starał się być bardziej podejrzliwy wobec tematu. Zdjęcia przodowników pracy, uczestników manifestacji politycznych, żeńskich brygad murarskich, męskich brygad murarskich, ślubnych par w otoczeniu weselników, czy uczestników zawodów motocyklowych, nie różnią się w swojej stylistyce. W połowie lat 60., Pental całkowicie przeniósł swe zainteresowania na sport motorowy i zakończył przygodę z fotografią.

Wiktor Pental, "Nowa Huta - lata pięćdziesiąte"
Wiktor Pental, "Nowa Huta - lata pięćdziesiąte"

Wiktor Pental, "Nowa Huta - lata pięćdziesiąte"
Wiktor Pental, "Nowa Huta - lata pięćdziesiąte"

Zapisane przez Wiktora Pentala kadry oglądane po czterdziestu latach zaskakują… mocno siermiężnym charakterem ówczesnej rzeczywistości (szczególnie, jeżeli ma się jeszcze w pamięci lub poznało agitacyjne materiały wizualne z tamtych czasów). Dopiero, co wybudowane "pierwsze miasto socjalistyczne w Polsce", jest brudne, byle jakie i już zaniedbane. Być może zresztą dotyczy to każdej osady przemysłowej, które ma być tylko i wyłącznie tanią sypialnią dla robotników. Mimo, że Pental nie szukał tematów "trudnych", czy też będących w kontrapunkcie do wizualnej propagandy, jego fotografie, nieco paradoksalnie układają się dziś w dość konsekwentny zapis banalności i nudy realsocjalizmu, zarejestrowany w pompatycznych dekoracjach Nowej Huty lat 50. i 60.

Wiktor Pental, "Nowa Huta - lata pięćdziesiąte", 6-31 października 2005, Nowohuckie Centrum Kultury, Kraków

Wiktor Pental, "Nowa Huta - lata pięćdziesiąte"
Wiktor Pental, "Nowa Huta - lata pięćdziesiąte"

Wiktor Pental, "Nowa Huta - lata pięćdziesiąte"
Wiktor Pental, "Nowa Huta - lata pięćdziesiąte"

Wiktor Pental, "Nowa Huta - lata pięćdziesiąte"
Wiktor Pental, "Nowa Huta - lata pięćdziesiąte"