LUCIA NIMCOVA, HEPPENTRANSFER, WARSZAWA, 4 WRZEŚNIA 2010

: Function ereg() is deprecated in /includes/file.inc on line 649.

W Heppen Transfer druga wystawa artystki o europejskiej renomie (po Pipilotti Rist w czerwcu/lipcu tego roku) prezentowana w przekonująco bezpretensjonalny sposób tworzący wrażenie, że i tym razem istotny jest nie prestiż (galerii, autorki, wystawy) lecz potrzeba wypowiedzi artystycznej i komunikowania się.

LUCIA NIMCOVA, HEPPENTRANSFER, WARSZAWA

Sztuka Lucii Nemcovej (pochodzącej z Humenne na Słowacji, mieszkającej w Amsterdamie) zawsze niemal dotyczy kobiet, ale sięga do bardzo różnorodnych rejestrów emocji. Praca Trina przedstawia specyficzny, bo dotyczący ubioru, fragment doświadczeń osoby, która za różne przestępstwa spędziła 10 lat w więzieniu.

LUCIA NIMCOVA, HEPPENTRANSFER, WARSZAWA
LUCIA NIMCOVA, HEPPENTRANSFER, WARSZAWA
LUCIA NIMCOVA, HEPPENTRANSFER, WARSZAWA

Cykl fotografii Marias (Marie) transponuje współczesne wizerunki Madonn, natomiast seria obiektów Instant woman to kostki bulionu, na których umieszczone są miniaturowe fotografie. Okazuje się, że lekkość prostych gestów nie musi oznaczać trywialności lecz wyrażać zaufanie do otwartości i empatii widzów.

Lucia Nimcova, HeppenTransfer, Warszawa
Lucia Nimcova, HeppenTransfer, Warszawa

Pokazane są także dokumentacje wideo akcji Nimcovej oraz część materiałów zbieranych do pracy dotyczącej kobiet przesiedlonych po wojnie w ramach niechlubnej „Akcji Wisła".

Lucia Nimcova, HeppenTransfer, Warszawa
Lucia Nimcova, HeppenTransfer, Warszawa

Inauguracja pokazu Lucii Nemcovej, nazwanego po prostu Open Studio, miała charakter kameralnego, prywatnego spotkania, a prowadząca Heppen Transfer Henrietta Varju serwowała gościom ciepłe dania i wino. Wystawa czynna do 25.09.2010.

Lucia Nimcova, HeppenTransfer, Warszawa
Lucia Nimcova, HeppenTransfer, Warszawa
Lucia Nimcova, HeppenTransfer, Warszawa
Lucia Nimcova, HeppenTransfer, Warszawa
Lucia Nimcova, HeppenTransfer, Warszawa
Lucia Nimcova, HeppenTransfer, Warszawa
Z prawej Lucia Nimcova
Z PRAWEJ LUCIA NIMCOVA

Fot i info: Grzegorz Borkowski