"Marzę o ..." w Fundacji Cartier

: Function ereg() is deprecated in /includes/file.inc on line 649.
Flavia Da Rin, bez tytułu, (oh !), 2005 Fotografia 76 x 115 cm
Flavia Da Rin, bez tytułu, (oh !), 2005 Fotografia 76 x 115 cm

Fondation Cartier pour l'art contemporain w Paryżu zajmująca się promocją sztuki współczesnej przygotowała wystawę najmłodszej generacji artystów wywodzących się z różnych kultur. Prace nad tym projektem rozpoczęły się w październiku ubiegłego roku. Fundacja zwróciła się do ponad setki artystów funkcjonujących na międzynarodowej scenie sztuki z prośbą o zaproponowanie do przygotowywanej wystawy kandydatur studentów lub świeżo upieczonych absolwentów szkół artystycznych. Większość znanych artystów odpowiedziała pozytywnie, polecając młode osoby, które już zdołaly zwrócić na siebie uwagę dociekliwością swoich poszukiwań lub oryginalnością spojrzenia, lecz nie mają jeszcze doświadczeń w profesjonalnym świecie sztuki. Zarazem informacja o przygotowywanej wystawie zaczęła krążyć wśród zainteresowanych i liczne kandydatury zgłoszone zostały spontanicznie przez samych młodych artystów. W rezultacie ekipa Fundacji Cartier miała do przestudiowania ponad 1200 propozycji zlożonych przez młodych malarzy, fotografów, performerów, wideowców, rzeźbiarzy, muzyków i choreografów.

Yuko Takeyama, Rondo, 2004 Fotografia kolorowa, 15,3 x 23 cm
Yuko Takeyama, Rondo, 2004 Fotografia kolorowa, 15,3 x 23 cm

Do udziału w wystawie "J'en reve" wybrano 58 początkujących, ale już manifestujących wyraziste osobowości artystów. Ich średnia wieku wynosi 26 lat, najmłodsza uczestniczka wystawy ma lat 19, a najstarszy artysta właśnie skończył 35. Mieszkają w 23 krajach świata, czasami pochodzą z miejsc tak odległych jak Brazylia, Kuba, Argentyna, Chiny, Tajwan czy Ukraina. Większość z nich to kobiety, jest ich aż 36 - być może oznacza to przełamanie męskiej hegemonii w dziedzinie sztuki oraz początek zjawiska zacierania się różnic pomiędzy płciami na "cierniowej drodze" prowadzącej do prawdziwej kariery artystycznej. Uczestnictwo w wystawie zorganizowanej przez cieszącą się dobrą opinią Fundację jest z całą pewnością szansą na kontakt z profesjonalnym światem sztuki, jawiącym się z daleka jak marzenie - stąd tytuł wystawy, który można przetłumaczyć "marzę o ...", odnosi się z pewnością i do takich marzeń. Wystawa przedstawia ten szczególny moment w życiu młodych ludzi, w którym marzenia, plany i podejmowane wybory prowadzą do krystalizowania się osobowości artystycznych.

Thunska Pansittivorakul, Happy Berry, 2003 Film długometrażowy, 76 minut
Thunska Pansittivorakul, Happy Berry, 2003 Film długometrażowy, 76 minut

Yuko Takeyama, Rondo, 2004 Fotografia kolorowa, 15,3 x 23 cm
Yuko Takeyama, Rondo, 2004 Fotografia kolorowa, 15,3 x 23 cm

Sarah Anne Johnson, "Trivial poursuit" Fotografia barwna
Sarah Anne Johnson, "Trivial poursuit" Fotografia barwna

Dla wielu artystów o ustalonej już pozycji, pomoc młodym w rozpoczęciu kariery wydaje się być gestem naturalnym, łączy się z postawą etyczną i poczuciem solidarności z młodszymi generacjami, wchodzącymi dopiero w środowisko artystyczne, uważane często za jedno z najtrudniejszych wśród wszystkich grup zawodowych. Część artystów, np. Christian Boltanski, Giuseppe Penone, Jean-Michel Alberola czy Annette Messager, propozycję Fondation Cartier potraktowało jak kontynuację swojej działalności pedagogicznej i w większości wypadków zaproponowali kandydatury swoich studentów. Podobna postawa charakteryzuje Brazylijczyka Ernesto Neto, który niedawno otworzył w Rio de Janeiro galerię "Gentil Carioca" promującą sztukę młodych lub Argentyńczyka Guillermo Kuitca, który od roku 1990 systematycznie oddaje do dyspozycji trzydziestu młodym artystom pracownię uzyskaną w wyniku współpracy z Uniwersytetem w Buenos Aires. Ale na przykład artysta niemiecki, Andrei Ujica, zaproponował kandydaturę Thunska Pansittivorakul, młodego wideowca tajwańskiego, "odkrytego" w ramach prac jury International Documentary Film Festival w Tajpei. Znamienny jest też przykład pochodzącego z Kongo Chéri Samba, który rozwiesił na ulicach Kinszasy informację, że poszukuje dwudziestoletnich artystów w celu zaproponowania im uczestnictwa w ważnej międzynarodowej wystawie. Wśród znanych artystów, którzy współpracowali z Fundacją przy poszukiwaniu kandydatur byli między innymi: Takashi Murakami, Alessandro Mendini, Otto Müehl, Liza Lou, Ange Leccia, Gary Hill, Fabrice Hyber, Gérard Garouste, Daniel Buren, Miguel Barcelo, Nan Goldin, Claude Closky, Cai Guo-Qiang i Wim Delvoye.

Erina Matsui, Uchu (Mój świat), 2004 Olej na płótnie, 116,7 x 91 cm
Erina Matsui, Uchu (Mój świat), 2004 Olej na płótnie, 116,7 x 91 cm

Zamysłem wystawy było zaprezentowanie stanu świadomości najmłodszych twórców na świecie, pokazanie czym się interesują i co ich inspiruje, by uchwycić zarówno ich ewentualne "pokrewieństwa mentalne" jak i różnice. Wystawa pokazuje dobitnie, że współczesne dwudziestolatki wychowane są na reklamowych, publicystycznych oraz wirtualnych obrazach, podpatrywanych w telewizji czy kinie od dzieciństwa i że świat realny postrzegają poprzez pryzmat tych wszechobecnych obrazów. Dlatego gotowy przedmiot, obiekt, który tak bardzo interesował poprzednie pokolenia zniknął z horyzontu w twórczości najmłodszych. Została ona zdominowana przez wideo, które zdecydowanie wyparło tradycyjne techniki (zwłaszcza rzeźbę), i porzucając fabularną narrację ewoluuje w kierunku sztuki funkcjonującej w przestrzeni na podobieństwo rzeźby czy instalacji. Znamienny jest też powrót zainteresowania malarstwem oraz silna obecność fotografii. Fotografie eksponowane przez najmłodsze pokolenie są przekształcane i opracowywane komputerowo, malarstwo ma silny charakter oniryczny i powoli staje się hybrydacją instalacji, a wideo uwielbia animację i manipulację obrazem.

Simon Boudvin, Staten Island, 2004 Odbitka fotograficzna na aluminium
Simon Boudvin, Staten Island, 2004 Odbitka fotograficzna na aluminium

Najbardziej obecne w zaprezentowanych pracach jest obsesyjne wręcz poszukiwanie tożsamości twórczej, prowadzące często do zacierania granicy pomiędzy światem realnym a marzeniem. Niemal wszystkie prace cechuje prostota i naturalność, brak stosowania taktyk tak bardzo rozpowszechnionych wśród starszych pokoleń. Pomimo, że dostępność najnowszych informacji, technologii czy materiałów jest nieporównywalna w Seulu, Tokio, Kijowie, Rio de Janeiro, Paryżu czy Nowym Jorku, to młodzi we wszystkich tych miejscach zdają się być obdarzeni zbliżoną wrażliwością na obraz i jedynie poziom zastosowanych technologii jest zróżnicowany. Skądinąd wielu młodych artystów wybiera tożsamość "obywateli planety" i porzucając identyfikację narodową oraz lokalne problemy; opuszcza Meksyk, Indie, Iran, Koreę, Ukrainę (a również i Polskę) by zacząć żyć w Berlinie, Paryżu, Londynie czy Nowym Jorku. Ich dalsza twórczość jest zazwyczaj rezultatem konfrontacji wpływów przeszłości z nowymi realiami, które często są w drastycznej sprzeczności z dotychczasowym bagażem kulturalnym. Dlatego dzieła zrealizowane pod wpływem hybrydacji kultur przekazują tak wiele niepokoju.

Ronald Gerber, "Distinguish", praca z serii "Y/our desire ?", 2004 Odbitka kolorowa, 80 x 60 cm
Ronald Gerber, "Distinguish", praca z serii "Y/our desire ?", 2004 Odbitka kolorowa, 80 x 60 cm

Paul Gabrielli, It Takes a Worried Man to Sing a Worried Song, 2004 Koszula, stal, drut i węgiel rysunkowy, 86,4 x 50,8 x 10,2 c
Paul Gabrielli, It Takes a Worried Man to Sing a Worried Song, 2004 Koszula, stal, drut i węgiel rysunkowy, 86,4 x 50,8 x 10,2 c

Oczywiście każdy z oglądających wystawę zwróci uwagę na inne propozycje. Mnie zafrapowała prezentacja Ronalda Gerbera, urodzonego we wschodniej części Niemiec, na 10 lat przed ich oficjalnym zjednoczeniem. Przyznający się do homoseksualizmu niemiecki twórca, opowiada w filmie wideo swoje niepokoje i marzenia żyjącego samotnie młodego artysty, stawiającego pierwsze kroki w świecie "wilków i rekinów" jakim może się jawić świat sztuki w pierwszym kontakcie. Seria zdjęć jego autorstwa, najczęściej portretów przyjaciół ma pewną szorstkość i chropowatość charakterystyczną dla okresu "przełomu" i formującej się dopiero wrażliwości. Wśród wielu prac wideo, najbardziej moją uwagę zwróciła realizacja "Jeune fille et la mort" (Młoda dziewczyna i śmierć) dwudziestopięcioletniej Charlotte Planche, zarekomendowanej przez Nan Goldin. Zastanawiająca wydaje się pokrewność wrażliwości i zastosowanych rozwiązań u młodej Francuzki i znanej amerykańskiej artystki. Charlotte Planche, podobnie jak Nan Goldin w swojej ostatniej realizacji "Soeurs, Saintes et Sybilles" (Siostry, Święte i Sybille), konstruuje swoje dzieło z trzech, diametralnie różnych w charakterze części. Francuska artystka opowiada historię swojej choroby, w wieku 24 lat przeszła poważną operację w związku z wykryciem u niej nowotworu mózgu. W swoim wideo stara się pokazać szerszy kontekst tego typu schorzeń, uchwycić sposób przyjęcia problemu choroby wśród swoich przyjaciół i znajomych jak również funkcjonowanie służby medycznej. Jeszcze jedną pracą, która zapadła mi szczególnie w pamięci to environment przygotowane przez Angelikę Markul, urodzoną w 1977 roku w Polsce, a której kandydaturę do uczestnictwa w wystawie zaproponował Christian Boltanski. Artysta zwrócił uwagę na dziewczynę, która odwiedzając od czasu do czasu prowadzoną przez niego pracownię, nieustannie opowiadała o swoich niepokojach, sennych koszmarach i przynosiła przedziwne obiekty, odzwierciedlające jej maniakalną wyobraźnię. Sama artystka przyznaje, że od urodzenia żyje w stanie nieustannego niepokoju i obsesji. Jej realizacja zaprezentowana na wystawie to przestrzeń kilku metrów kwadratowych pokryta czarną ziemią oraz wyświetlane obok fotografie dzikiej podwodnej roślinności, które uzupełnia pełna niepokoju muzyka.

Ted Partin, Mobile, 2003, fotografia, 61 ' 76 cm
Ted Partin, Mobile, 2003, fotografia, 61 ' 76 cm

Młodym artystom umożliwiono wystawą "J'en reve" pokazanie czym dysponują wchodząc do artystycznego świata. W niedalekiej przyszłości zaczną na własnej skórze poznawać wszystko co "najlepsze i najgorsze w tym środowisku".

Paryż 28 sierpnia 2005

"J'en reve", Fondation Cartier pour l'art contemporain, Paryż, 24.06 - 30.10.2005.
W czasie trwania wystawy w Fundacji odbędzie się 40 spektakli, tzw.: "Soirées Nomades", w których weźmą udział artyści multimedialni i performerzy ( 109 osób wyselekcjonowanych przez jury ) www.fondation.cartier.com

Angelica Markul, bez tytułu, 2005 Projekcja wideo
Angelica Markul, bez tytułu, 2005 Projekcja wideo