Zawoalowanie sensu wszystkich jej "propozycji", "idei" i "działań", strategiczna mimikra jej przedstawicieli utrudniająca rozpoznanie, pozwala im występować na zewnątrz w masce pionierów i nonkonformistów - Wiesław Borowski, "Pseudoawangarda", 1975
Wśród natłoku wydarzeń artystycznych, dyskusji i wystaw produkowanych w coraz szybszym tempie łatwo było przeoczyć wymyślone przez Andrzeja Przywarę a zrealizowane przez Pawła Polita w Galerii Dokumentu Zamku Ujazdowskiego "Ożywienie balu w Zalesiu". Jednodniowe wydarzenie w reżyserii m.in.
Tekst Pawła Leszkowicza zamieszczony w internetowym "Obiegu" zatytułowany jest jak praca Elżbiety Jabłońskiej "Czy twój umysł jest pełen dobroci?", jednak niestety do samej pracy Jabłońskiej się nie odnosi. To znaczące, gdyż czytając ten tekst miałam wrażenie, że autor traktuje sztukę w sposób instrumentalny.
Przywołuje on na początku znany esej Susan Sontag "Patrząc na cierpienia innych", a także przyjmuje, skądinąd słuszne, założenie, iż "powinnością etyczną jest wypowiadać się przeciwko przemocy i lekceważeniu autonomii, wolności, godności i praw człowieka". Dlatego też proponuje spojrzenie na polską sztukę współczesną przez pryzmat etyki.
Tekst Pawła Leszkowicza zamieszczony w internetowym "Obiegu" zatytułowany jest jak praca Elżbiety Jabłońskiej "Czy twój umysł jest pełen dobroci?", jednak niestety do samej pracy Jabłońskiej się nie odnosi. To znaczące, gdyż czytając ten tekst miałam wrażenie, że autor traktuje sztukę w sposób instrumentalny.
Przywołuje on na początku znany esej Susan Sontag "Patrząc na cierpienia innych", a także przyjmuje, skądinąd słuszne, założenie, iż "powinnością etyczną jest wypowiadać się przeciwko przemocy i lekceważeniu autonomii, wolności, godności i praw człowieka". Dlatego też proponuje spojrzenie na polską sztukę współczesną przez pryzmat etyki.
Podczas, gdy w Warszawie trwa wystawa "Nowi dokumentaliści", problem fotografii dokumentalnej można zgłębić również na wystawie "Click Doubleclick. The Documentary Factor" w Centre for Fine Arts w Brukseli (21.06-27.08.06). Ta przygotowana przez Thomasa Weski ekspozycja pyta o znaczenie fotografii, o przełożenie między realnością a jej fotograficznym odbiciem, o wiarę w prawdę fotografii, a także o jej artystyczność. W ten sposób ekspozycja podejmuje dyskusję z klasycznymi teoriami fotografii (np. Barthesa czy Sontag). Pojawia się też problem przetwarzania fotograficznego odbicia - jakie są różnice pomiędzy fotografią tradycyjną, cyfrową oraz jej digitalnymi modyfikacjami?
"Sztuka w służbie lewaków" to wystawa szybkiego reagowania. Nie było jej w planach galerii jeszcze dwa tygodnie temu. Nadpisana zostanie na wcześniej istniejącej wystawie "Bad News" w Kronice. Ma być jej naturalnym przedłużeniem i mutacją, choć niewątpliwie można określić jej naturę jako nowotworową. Sprowokowana została przez atak lokalnych mediów powiązanych z prawicowymi ugrupowaniami politycznymi. Jest próbą skomentowania i zanalizowania na gorąco rosnącego napięcia między tzw. wytwórcami kultury a światem polityki.
"Bardzo często władza wręcz nie ukrywa swej zawłaszczającej strategii, deklarując wprost, że przestrzeń publiczna należy do niej, gdyż to ona legitymuje się większościowym pakietem elektoratu.