Przedstawiamy list, który Jerzy Truszkowski rozesłał w sprawie odwołania redaktora naczelnego "Arteonu". O decyzji wydawcy tego miesięcznika informowaliśmy wcześniej (artykuł Marcina Krasnego), niech więc i ten subiektywny głos artysty będzie opublikowany.
From: Jerzy Truszkowski [mailto:icawaw@yahoo.com]
Subject: Arteon Lubowskiego
W pełni solidaryzuję się z apelem 4 podpisanych pod nim kolegów artystów i teoretyków.
To charakterystyczne dla Polski, że aby powstało tak rewelacyjne czasopismo o sztuce współczesnej, jak "Arteon", musiał zabrać się do tego wybitny artysta, który był i jest w pełni autorem koncepcji, zawartości i strony wizualnej tego miesięcznika.
Zamiast zajmować się swoja twórczością, poświęcił swój czas, energie i autorski wkład w kreowanie i prowadzenie "Arteonu", pisma wyjątkowego, bo zawierającego atrakcyjny materiał ilustracyjny i teksty, które mógł przeczytać bez pocenia się np. licealista, który kupił je np. w empiku w Wałbrzychu. A przy tym były tam zarówno teksty dostarczające najświeższych informacji o tym co dzieje się w sztuce światowej, jak i informacje o okresach i nurtach sztuki polskiej pomijanych chętnie w innych publikacjach. Zaproszeni do współpracy wybitni teoretycy zapewniali wysoki poziom refleksji, przy tym refleksji pozbawionej charakteru akademickiego nudziarstwa, o co nie trudno w innych poważnych pismach.
Prawa autorskie oraz szacunek dla pracy obowiązują również w dziedzinie redagowania i wydawania czasopism.
Przypomina się casus Ryszarda Ziarkiewicza, który został zwolniony ze stanowiska za bezkompromisowy opór wobec prób zmiany galerii sztuki w cos całkiem innego.
Wydawał odtąd "Magazyn Sztuki" za pieniądze uzyskane ze sprzedaży samochodu.
Tak jak są artyści przeklęci tak i są redaktorzy przeklęci. Jest to elita najlepszych i przynależności do tego wąskiego grona gratuluję niniejszym Pawłowi Łubowskiemu, autorowi kształtu i zawartości "Arteonu".
Pamiętam, jak w 1999 roku Paweł Łubowski i Jacek Kasprzycki zakładali "Arteon" na bazie stowarzyszenia. Włożyli w powstanie tego wyjątkowego miesięcznika cała swoja pasję i energię. Pamiętam, jak Kasprzycki przez godzine opowiadał mi na ulicy kolo poznańskiego Rynku o nowym czasopismie.
"Arteon" jest dzieckiem Pawła Łubowskiego i bez niego nie może być dalej "Arteonem".
Z poważaniem,
Jerzy Truszkowski, artysta wizualny (w tym 3 wystawy indywidualne w Poznaniu)
autor 5 książek o sztuce i kulturze współczesnej (w tym 2 wydane w Poznaniu)
autor publikacji w większości ukazujących się w Polsce periodyków poświeconych sztuce współczesnej (Exit, Magazyn Sztuki, Obieg, Arteon, Gazeta Malarzy i Poetów, Art&Business, Fort Sztuki, Opcje)
kurator m.in. historycznej wystawy KwieKulik w Galerii Miejskiej Arsenał w Poznaniu
proszę autorów pisma oraz inne osoby o rozesłanie również mojego tekstu
jt
artwakat@free.art.pl wrote:
----- Original Message -----
From: artwakat@free.art.pl
Sent: Monday, February 06, 2006 2:01 AM
Subject: Fw: W sprawie odwołania Pawła Łubowskiego z funkcji Redaktora Naczelnego ARTeonu
Szanowni - Koleżanki i Koledzy,
Artyści, Kuratorzy, Historycy i Miłośnicy Sztuki.
Przesyłamy wam list który mówi sam za siebie.
Jeżeli uważacie to za słuszne i solidaryzujecie się z naszymi poglądami
prosimy o wysłanie go dalej wraz z wpisanym przez siebie swoim nazwiskiem
i po wysłaniu go jak najprędzej na adres Wydawcy Lecha Kruszony poczta@kruszona.pl
Łączymy pozdrowienia,
Poznań 28. 01. 2006
Szanowny Pan
Lech Kruszona
Prezes
Domu Wydawniczego
"Kruszona"
Szanowny Panie Prezesie,
Miesięcznik o sztuce, ARTeon, dzięki Pana Wydawnictwu zajmuje istotne miejsce na mapie rynku czasopism w Polsce. Spełniał w ciągu ostatnich lat i spełnia nadal ważną rolę w propagowaniu wiedzy o sztuce dawnej i współczesnej. Redagowany w obecnej formule stał się pismem opiniotwórczym dla młodych adeptów historii sztuki, dla szerokich rzesz odbiorców jak i dla profesjonalistów. Z zawartych w nim informacji korzystają zarówno licealiści jak i studenci katedr gdzie wykładana jest historia sztuki współczesnej. Unikalna jest też szata edytorska pisma będąca dziełem Pawła Łubowskiego.
Od początku swego istnienia ARTeon był autorskim dziełem Redaktora Naczelnego, wybitnego artysty i animatora wielu wystaw plastyki - Pawła Łubowskiego, do tego stopnia, że czasopismo to jest nieodparcie kojarzone z jego osoba i nazwiskiem.
Paweł Łubowski dzięki swym osobistym kontaktom pozyskał dla ARTeonu wielu wybitnych publicystów piszących o sztuce m.in. Andrzeja Kostołowskiego, Jerzego Olka, Józefa Robakowskiego, Romana Kubickiego, Kazimierza Piotrowskiego i wielu innych. Jego zasługi wysoko cenią najwybitniejsi artyści - co istotne - wielu pokoleń, teoretycy sztuki, właściciele galerii, kuratorzy i decydenci w sprawach kultury na poziomie Ministerstwa i samorządów lokalnych.
Istnieje uzasadniona obawa, iż pod nowym kierownictwem ARTeon stanie się czasopismem wybitnie specjalistycznym i hermetycznie pokoleniowym - nic nie ujmując profesjonalizmowi nowego Redaktora Naczelnego. Tak, iż zakwestionowana zostanie naczelna idea przyświecająca stworzeniu tego czasopisma.
Sądzimy, iż Paweł Łubowski jako Redaktor Naczelny z korzyścią dla ARTeonu powinien nadal sprawować swą funkcję.
Uprzejmie prosimy o rozważenie powyżej przedstawionych argumentów
Pozostający z szacunkiem
Jerzy Antkowiak
Adam Kalinowski
Jacek Kasprzycki
Jarosław Kozłowski