Tajemnica rzeczy małych. "Orkiestron" Marka Wasilewskiego

: Function ereg() is deprecated in /includes/file.inc on line 649.
Niewielka galeria zajmująca poddasze wrocławskiego Centrum Sztuki WRO na półtora miesiąca zamieniła się w orkiestron, czyli specjalny kanał dla muzyków zwany też fosą, znajdujący się poniżej sceny. W zamkniętej przestrzeni krążą przypadkowe dźwięki, by po krótkiej zaledwie chwili zacząć układać się w spójny, kameralny spektakl. Mowa tu oczywiście o ostatniej wieloekranowej instalacji Marka Wasilewskiego zaprezentowanej we Wrocławiu. Artysta wszedł z kamerą do orkiestronu Teatru Wielkiego w Poznaniu i na podstawie wybranych fragmentów orkiestrowych prób stworzył swój własny audiowizualny spektakl.Marek Wasilewski, Orkiestron, Centrum Sztuki WRO
Marek Wasilewski, Orkiestron, Centrum Sztuki WRO

Marek Wasilewski to artysta, który znakomicie czuje się w estetyce wideo. W Orkiestronie praktycznie nie korzysta z możliwości, jakie daje cyfrowy zapis. Najważniejszym elementem budującym spektakl pozostaje montaż. Z charakterystyczną dla siebie szlachetną prostotą i naturalnością przyjmuje postawę obserwującą, raczej afirmującą niż negującą. Bez ambicji kontestatorskich. Instalacja wideo w projektach Wasilewskiego jest medium, którego poetyka i autonomia nie są podważone, stanowi formę samą dla siebie. Kamera pozwala artyście na uczestnictwo w sytuacjach intymnych, na bliskość i bezpośredniość. Tak właśnie na sześciu ekranach obserwujemy muzyków przygotowujących się do występu, siódmy, przewrotnie rzucający obraz na podłogę, przedstawia ozdobny żyrandol poznańskiego teatru.

Ta dźwiękowa mozaika jest kontynuacją realizacji Wasilewskiego z roku 2004. Koncepcja pracy Gracze jest analogiczna do Orkiestronu, z tą różnicą, że za materiał posłużyli artyście muzycy grający w nowojorskim metrze. W Graczach łączą się historie różnych ludzi, różnych kultur i tradycji. Muzycy w pracy sprzed pięciu lat nie znają się wzajemnie, mimo to w wieloformatowej instalacji stają na przeciwko siebie by zagrać we wspólnej, wykreowanej na potrzeby instalacji, ulicznej orkiestrze.

To, co najczęściej pojawia się w komentarzach dotyczących prac wideo Marka Wasilewskiego, to zachwyt nad szczegółem, umiejętność dostrzeżenia i wykorzystania zwykłych elementów codzienności, odkrywanie tajemnicy rzeczy pospolitych. Podobnie jest w Orkiestrionie - Wasilewski skupia się na strojeniu, próbowaniu - czynności, która stanowi preludium, wstęp, zaledwie ćwiczenie. W kakofonii dźwięków artysta odnajduje estetykę, kreuje autonomiczną audiowizualną całość, rekomponuje.

Ta zręczna dekonstrukcja zaskakuje dramaturgicznym ładunkiem i wewnętrznym napięciem. Szybko okazuje się, że dźwięki generowane na czas i potrzeby strojenia instrumentów, komponują się wzajemnie w dynamicznej, niezależnej przestrzeni, tworząc swego rodzaju widowisko. Mnożą się i narastają aż do osiągnięcia punktu kulminacyjnego, dość oczywistego, mianowicie, wyjścia dyrygenta. Odwrócenie porządku: dyrygent daje sygnał do rozpoczęcia, a nie zakończenia, domyka sens pozornie nieznaczącym elementom. W stanowczy sposób określa pole zainteresowania, zaznacza obszar autorskich poszukiwań artysty, mimo iż w instalacji udaje mu się zatrzymać swobodną atmosferę kuluarów.

 Marek Wasilewski, Orkiestron, Centrum Sztuki WRO
Marek Wasilewski, Orkiestron, Centrum Sztuki WRO

Orkiestron to w pewnym sensie refleksja nad momentem próbowania, improwizacji, mierzenia się z materiałem, ćwiczenia, które to zazwyczaj nie stanowią integralnej części dzieła muzycznego czy malarskiego. W Orkiestronie również się tak nie dzieje. Choć praca przypomina o tym integralnym składniku, to nie stara się go definiować jako części koncertu. Dźwięki w momencie strojenia i muzycy uchwyceni tuż przed występem, służą artyście jako materiał do analizy języka sztuki.

O Orkiestronie można mówić także jako o rodzaju intymnego portretu poznańskich muzyków. Na samym początku, kiedy w kakofonii dźwięków nasze ucho pogrążone jest w otchłani chaosu, instalacja zdaje się być paradokumentalnym, wieloekranowym zapisem ćwiczeń muzyków Teatru Wielkiego. Spostrzegamy urywki rozmów, podekscytowanie, uśmiechy, wreszcie skupienie towarzyszące oczekiwaniom na występ. Muzycy wyraźnie nie wiedzą, że są filmowani. Po krótkiej chwili bezwładu projekt uwalnia napięcie i dramaturgię równą operowemu spektaklowi, do którego właśnie szykują się artyści.

Jeśli by próbować jednym słowem określić wideo-pracę Wasilewskiego, to byłyby to coś pomiędzy obserwacją i afirmacją. Artyście daleko jest do burzenia, obalania obowiązujących prawideł; on co najwyżej negocjuje nowe przestrzenie, zręcznie je dekonstruuje, przygląda się i na nowo scala je wideo-poetyką.

Marek Wasilewski, Orkiestron, Centrum Sztuki WRO, Wrocław 5.02-15.03.2009

Marek Wasilewski, Orkiestron, Centrum Sztuki WRO
Marek Wasilewski, Orkiestron, Centrum Sztuki WRO