Ikona awangardowej ironii - Anastazy B. Wiśniewski - wychodzi z cienia i głosi ideę sztuki powspółczesnej!

: Function ereg() is deprecated in /includes/file.inc on line 649.
Anastazy B. Wiśniewski

Anastazy B. Wiśniewski,
CSW, Warszawa 

Stonowany w formie, a kompletnie anarchistyczny w treści wykład Promocja sztuki w środowisku całkowicie zaniedbanym stanowił śmiałą próbę rozregulowania aparatu pojęciowego słuchaczy/widzów, którzy zdecydowali się przybyć 1.12.2004 do CSW Zamek Ujazdowski. Anastazy, zaproszony przez Pawła Polita do wystąpienia w Programie Audytorium, po lakonicznym wstępie uruchomił z laptopa projekcję tekstów i obrazów, prezentującą na zasadzie pętli przygotowany wcześniej materiał. Prelegent zachęcał do zgłaszania w trakcie projekcji pytań, na które ze stoickim spokojem i bardzo zwięźle odpowiadał. Dowiedzieliśmy się, że sztuka powspółczesna wg Anastazego nie jest ani modernistyczna, ani postmodernistyczna. Przyznał jednak, że sztukę tę pojmuje jako pewien pomost do sztuki przyszłości. Z uwagi na panującą aktualnie w środowisku "sytuację zaniedbania" Anastazy podjął program regularnych odczytów. Sześć przedstawił w trakcie wspomnianej projekcji. Oto niektóre z odczytów.

Anastazy B. Wiśniewski
Anastazy B. Wiśniewski
Anastazy B. Wiśniewski
Anastazy B. Wiśniewski, odczyty

Anastazy wspomniał także o innych sposobach komunikowania się (np. przez umieszczane w lokalnych gazetach ogłoszenia) ze społeczeństwem w województwie Zachodniopomorskim, w którym przez większość czasu ostatnio przebywa,. Swoją postawę artystyczną opiera teraz na własnej idei "Wyzwolenia wyzwolonego", która stanowi polemikę z poglądem, że współcześnie wszystko zostało już wyzwolone i poruszamy się w pustce (Baudrillard). Wyzwolenie wg Anastazego nie może być aktem jednorazowym, bo wyzwoliwszy się z czegoś, popadamy w inne zniewolenia. Akty wyzwolenia należy powtarzać regularnie. Anastazy B. Wiśniewski, jeden z nieortodoksyjnych klasyków polskiej awangardy i inicjatorów ruchu sztuki poczty w Polsce, założył w 1970 roku wraz z Leszkiem Przyjemskim Nieistniejącą Przytakującą "Galerię "Tak"". Do legendy przeszedł udział Anastazego w pochodzie pierwszomajowym z transparentem "Galeria "Tak"". Pytany na spotkaniu w CSW o szczegóły tej akcji, wspomniał, że towarzyszyło mu wtedy kilka szacownych postaci ze świata sztuki, m.in. Erna Rosenstein i Kajetan Sosnowski. Dodał przy tym: "Ale ja podążałem w kierunku przeciwnym do całego pochodu". W latach osiemdziesiątych Anastazy sformułował i praktykował ideę Tapeartu, a pod koniec lat dziewięćdzisiątych, gdy zaszył się na pomorskiej prowincji, niemal zupełnie zniknął ze sceny artystycznej. W 2004 roku Zbigniew Libera, w swoim prezentowanym w wielu galeriach cyklu Mistrzowie przypomniał m.in. postać Anastazego B. Wiśniewskiego. Jedna z prac tego cyklu to fikcyjny artykuł z "Polityki" zatytułowany Korzenie sztuki krytycznej. Zachęta wystawia Zaświadczenie. Pracę tę zamieściliśmy w całości w drukowanym "Obiegu" nr 1(69) 2004. Z Anastazym B. Wiśniewskim można spróbować skontaktować się (na własne ryzyko) za pośrednictwem któregoś z plejady jego adresów e-mailowych. Np: galeriakrystynka@wp.pl
Anastazy@vp.pl

golebaby@op.pl

odczyty@vp.pl

wlasnazacheta@vp.pl


Fot.i info; Grzegorz Borkowski