Zvyozdny Gorodok, czyli kierunek Księżyc

: Function ereg() is deprecated in /includes/file.inc on line 649.

ROMA PIOTROWSKA W KOMBINEZONIE PAWŁA ALTHAMERA, COMMON TASK 
(WSPÓLNA SPRAWA), BRASILIA 2009, DVD I ZŁOTE KOMBINEZONY, FOT. A.
ROMA PIOTROWSKA W KOMBINEZONIE PAWŁA ALTHAMERA, COMMON TASK (WSPÓLNA SPRAWA), BRASILIA 2009, DVD I ZŁOTE KOMBINEZONY, FOT. A.LENART

4 października 1957 Związek Radziecki wystrzelił Sputnika, pierwszego sztucznego satelitę Ziemi, rozpoczynając tym samym wyścig kosmiczny. Nazwą tą określa się współzawodnictwo Stanów Zjednoczonych i ZSRR w eksploracji kosmosu, obejmujące okres lat 1957- 1975 1 . Obie strony rywalizowały wysyłając w przestrzeń kosmiczną sztuczne satelity, zwierzęta, a na końcu człowieka. Wyścig, którego geneza leży w napięciach powstałych po II wojnie światowej, stał się ekwiwalentem wyścigu zbrojeń i wywarł ogromny wpływ na kulturę popularną i sposób myślenia o przyszłości po obu stronach żelaznej kurtyny. Przyszłość w okresie Zimnej Wojny była doskonałym narzędziem propagandowym. W przeważającej części wizje tego, co będzie za 50 lat, na szczęście się nie sprawdziły. Nie latamy regularnie na Księżyc ani nie mamy w domach inteligentnych, wielofunkcyjnych robotów o wyglądzie człowieka, z którymi rozmawiamy, gramy w szachy i którym zlecamy wyprasowanie koszuli. Nie ubieramy się w srebrne skafandry ani nie łykamy kapsułek zamiast obiadu. Mimo, że owe przewidywania się nie sprawdziły, nadal stanowią cenne źródło wiedzy na temat minionej epoki. Eksploracja kosmosu obiecywała lepsze jutro i dawała nadzieję. Stanowiła także doskonały środek ucieczki od teraźniejszości2 . Film Milcząca gwiazda (Der schweigende Stern, reż. Kurt Maetzig, Polska/NRD, 1959) jest tego dobrym przykładem. Zdumiewa bezpośredniością ideologii zawartej w każdej scenie oraz bawi śmiesznymi kostiumami, przerysowaną grą aktorską i kiepskimi efektami specjalnymi. Cóż bowiem może być bardziej staromodnego, niż niedawne wizje przyszłości? Coś, co kiedyś było nowoczesne, dziś już tylko rozczula i trąci myszką. Przyszłość mogła być także metaforą systemu. Film Wojna Światów - Następne Stulecie (reż. Piotr Szulkin, Polska, 1981) porównuje komunistów do Marsjan próbujących zniszczyć ludzkość. Książki science-fiction natomiast traktowano jako quasi-filozoficzny gatunek literacki, za pomocą którego bezkarnie można było krytykować ówczesny ustrój polityczny3 .

ŻEŃSKI PRZYRZĄD DO ODDAWANIA MOCZU W STANIE NIEWAŻKOŚCI, FRAGMENT 
INSTALACJI GOSHKI MACUGI, KABINETT DER ABSTRAKTEN (GABINET ABS
ŻEŃSKI PRZYRZĄD DO ODDAWANIA MOCZU W STANIE NIEWAŻKOŚCI, FRAGMENT INSTALACJI GOSHKI MACUGI, KABINETT DER ABSTRAKTEN (GABINET ABSTRAKCJI), 2003, FOT. R.PIOTROWSKA

Takimi właśnie wizjami przyszłości propagowanymi w okresie komunizmu zainteresowali się kuratorzy Alex Farquharson i Łukasz Ronduda, których wystawa Star City niedawno zakończyła się w Wielkiej Brytanii. Do udziału zaprosili gwiazdy sztuki współczesnej wychowane w okresie komunizmu w sowieckiej strefie wpływów, ale takie, które na drogę kariery artystycznej wkroczyły już po upadku Układu Warszawskiego. Obok nich pokazano także prace z lat 60. i 70. kilku awangardowych artystów z Europy Wschodniej. Nie zabrakło również przedstawicieli współczesnego Zachodu, a także i Kuby.

Star City to jednak coś więcej niż tytuł wystawy. Gwiezdne Miasto (Zvyozdny Gorodok) na prawdę istnieje i znajduje się 30 km na północny wschód od Moskwy. Zostało stworzone w 1960 roku jako pilnie strzeżone centrum szkoleniowo-badawcze do lotów w kosmos. Było wcieleniem radzieckiej obsesji przewyższenia Stanów Zjednoczonych w kosmicznym wyścigu. Przez lata nie pojawiło się na żadnej mapie, a nawet dziś otoczone jest wysokim płotem. Wielu radzieckich kosmonautów mieszkało tam wraz z całymi rodzinami. Obecnie dostęp zwykłych śmiertelników do bazy jest możliwy, co więcej, częściej niż pionierów lotów w kosmos można spotkać tam... artystów.

PORTRET PIERWSZEJ KOBIETY W KOSMOSIE VALENTINY TERESHKOVEJ ORAZ 
SOWIECKA ZABAWKA KOSMICZNA, FRAGMENT INSTALACJI GOSHKI MACUGI, K
PORTRET PIERWSZEJ KOBIETY W KOSMOSIE VALENTINY TERESHKOVEJ ORAZ SOWIECKA ZABAWKA KOSMICZNA, FRAGMENT INSTALACJI GOSHKI MACUGI, KABINETT DER ABSTRAKTEN (GABINET ABSTRAKCJI), 2003, FOT. R.PIOTROWSKA

Jane i Louise Wilson pojechały do Gwiezdnego Miasta, aby nakręcić film ukazujący wnętrza bazy szkoleniowej. Powstała z tego czterokanałowa instalacja wideo Star City (Gwiezdne Miasto, 2000) ukazująca bezosobowe pomieszczenia z włączonymi symulatorami lotów czy maszynami antygrawitacyjnymi. Całość wywołuje u widza uczucie niepokoju. Podobne wrażenie odnosi się w kontakcie z instalacją Micol Assaël Elsewhere (Gdzie Indziej, 2008), która przywołuje skojarzenia związane z katastrofą przemysłową. Po wysoce zaawansowanej technologii zostały już tylko zdezelowane maszyny. Ciarki przechodzą po plecach na widok podłączonego do prądu komputera wielkości lodówki, dogorywającego w kałuży wody. Miedziane kable wystają z wielkiego cielska i dotykając płynu, generują nieznośne, krótkotrwałe spięcia. Możliwe, że przed tą samą katastrofą miał chronić bunkier Roberta Kuśmirowskiego Not Yet Titled (Jeszcze niezatytułowany, 2010). Nie do końca wiadomo, do czego dokładnie służył, ale wygląda na opuszczony i to w dodatku w pośpiechu. Świeci się lampa, a ktoś zostawił torbę i kombinezon na wieszaku. Artystyczną rezydencję w Gwiezdnym Mieście odbyła także Angelika Sagar, członkini zespołu Otolith Group. Artystka nakręciła tam jedną scenę filmu Otolith I (Otolit I, 2003), w której jako swoja własna potomkini z 2103 roku, unosi się w stanie nieważkości. Ludzie XXII wieku nie mogą już wrócić na Ziemię, dlatego potomkini artystki szuka wszelkich informacji o przodkach w zachowanych materiałach filmowych. Chce dowiedzieć się prawdy o sobie. Bohaterka filmu czyta także pamiętnik swojej prababki Angeliki z 2003 roku, kiedy ta brała udział w londyńskiej demonstracji przeciwko wojnie w Iraku. Film cofa się w jeszcze dalszą przeszłość, do roku 1973, pokazując delegację indyjskich socjalistek (materiał filmowy należał do babci Sagar) odwiedzających Moskwę. Podczas podróży kobiety poznały m.in. Valentinę Tereshkovą, pierwszą kobietę w przestrzeni kosmicznej. Postać Tereshkovej wielokrotnie pojawia się na wystawie, między innymi w pracy Goshki Macugi Kabinett der Abstrakten (Gabinet abstrakcji, 2003). Instalacja bierze swoją nazwę od aranżacji zaprojektowanej przez rosyjskiego konstruktywistę, El Lissitzky'ego (1890-1941). Jego Kabinet der Abstrakten był dynamiczną ekspozycją, która wymagała czynnego udziału zwiedzających. Macuga, zanim zrealizuje pracę, miesiącami bada archiwa, które niejednokrotnie kryją w sobie fascynujące historie. Później dobiera obiekty, buduje dla nich gablotkę i pokazuje w sposób przypominający ekspozycję muzealną. Balansuje na granicy kurator - artysta - kolekcjoner - badacz. Gabinet Macugi jest pięknie wykonanym sześcianem, który już sam w sobie mógłby stanowić abstrakcyjną rzeźbę. Okazuje się jednak, że można go otworzyć, a jego wnętrze zawiera kolekcję przedmiotów: od sowieckich kosmicznych zabawek z lat 60. i 70., przez tubkę kosmicznego jedzenia (twarożek z porzeczkowym purée), portret pierwszej kobiety w kosmosie, po żeński przyrząd do oddawania moczu w stanie nieważkości. Gabinet zawiera także spis radzieckich dokonań w zakresie podboju kosmosu. USA wysłało może pierwszego człowieka na Księżyc, ale to właśnie ZSRR mogło pochwalić się pierwszym satelitą, pierwszym psem, pierwszym mężczyzną oraz pierwszą kobietą w kosmosie.

GOSHKA MACUGA, 
KABINETT DER ABSTRAKTEN (GABINET ABSTRAKCJI), 2003, FOT. A. KEATE
GOSHKA MACUGA, KABINETT DER ABSTRAKTEN (GABINET ABSTRAKCJI), 2003, FOT. A. KEATE

W sali obok pokazano kolejną pracę Macugi - nawiązującą do awangardy rosyjskiej. W Arkhitectony II - after K Malevich (Architekton II - za K Maleviczem, 2005) artystka składa hołd Kazimierzowi Malewiczowi (1879-1935), który wywarł ogromny wpływ na konstruktywistów rosyjskich. Awangarda rosyjska wierzyła w zmianę świata na lepsze za pomocą komunistycznej rewolucji. Malewicz wierzył w utopię, ale nie podzielał zdania Vladimira Tatlina jakoby trzeba było kreować sztukę tylko i wyłącznie użyteczną, służącą społeczeństwu. Stworzył suprematyzm, który odrzucał jakikolwiek związek z narracją i przedmiotowością oraz zakładał supremację czystego uczucia w sztuce. Co ciekawe, artysta interesował się także nauką i potencjałem tkwiącym w kosmosie. Na wystawie można przeczytać wypisany na ścianie cytat: Suprematyzm doprowadził mnie do odkrycia, że [...] w ludzkiej świadomości tkwi imperialne porządanie przestrzeni i chęć ucieczki z Ziemi. Właśnie tym wątkiem jego biografii zainteresowała się Macuga. Malewicz pragnął, aby jeden z jego modeli architektonicznych z serii Architektony posłużył mu za nagrobek, na którym ustawiono by teleskop zwrócony w stronę Jupitera. Jego pragnienia nie spełniono, żaden z Architektonów nigdy nie powstał, a nagrobek zdobi czarny kwadrat na białym tle. Macuga wykonała swoją wersję Architektonu z drewna, na którego krawędziach ustawiła suprematystyczny zestaw do herbaty zaprojektowany przez Malewicza w 1923 roku. Za konstruktywistyczną rzeźbę mogłaby także uchodzić pokazana na wystawie replika osławionego Sputnika, który swoim lotem doprowadził w dalekiej konsekwencji do zorganizowania tego właśnie projektu.

MICOL ASSAËL ELSEWHERE (GDZIE INDZIEJ), 2008, FOT. R.PIOTROWSKA
MICOL ASSAËL ELSEWHERE (GDZIE INDZIEJ), 2008, FOT. R.PIOTROWSKA

Przywołana już wcześniej Tereshkova powraca jeszcze w pracy Mother Earth, Sister Moon (Matka Ziemia, Siostra Księżyc, 2009) Joanny Malinowskiej i Christiana Tomaszewskiego, na którą składał się ogromny namioto-skafander kosmonautki. W środku odbył się pokaz międzygwiezdnej mody. Postać Tereshkovej, obok Gagarina i szeregu innych kosmonautów, wykorzystywana była w celach propagandowych. Pierwsza kobieta w kosmosie była ideałem komunistki, podobnym do obecnie wyśmiewanego wizerunku kobiety-traktorzystki. Dzięki Tereshkovej wystawa zwraca uwagę na niejednoznaczny wizerunek kobiety w okresie komunizmu. Jak pisze Anna Zawadzka, we wczesnej Polsce Ludowej kobiety przedstawiano na tle funkcji zawodowych, społecznych i wspólnotowych4 , prawie zawsze w bohaterskich pozach, stylizując na osoby silne, zdecydowane, nieustępujące mężczyznom pod żadnym względem5 . Taki wizerunek odpowiedni był dla kultu herosów - nowych sowieckich nadludzi. Komunistyczna kobieta była równa mężczyźnie, a bez jego obecności także świetnie sobie radziła. Nie mogło być jednak idealnie, bo oprócz pracy zawodowej czekała na nią druga zmiana w domu, gdzie musiała wykazać się także jako kucharka, niańka i sprzątaczka. Malinowska i Tomaszewski w Mother Earth, Sister Moon nawiązali do pracy Niki de Saint Phalle Ona. Katedra z 1966 roku. Poprzez ten gest zwrócili uwagę na kobiecość w okresie komunizmu. Sowiecka propaganda dokonała powierzchownej emancypacji kobiet, nie zwarzając na ich rzeczywiste potrzeby, zrobiła z nich nadludzi. Malinowska i Tomaszewski zwracają Tershkovej jej człowieczeństwo i uwalniają ją z balastu ideologii, tradycyjnych ról i oczekiwań.

Wystawę zorganizowano z dużym rozmachem, w niedawno ponownie otwartej galerii Nottingham Contemporary, w ramach Polska!Year. Mimo że pokaz odnosił się do szeregu kontekstów historyczno-filozoficznych, to przeciętny zwiedzający raczej nie zdał sobie z nich sprawy, bo pierwszorzędną rolę grała tam rozrywka. Dzięki pracy Pawła Althamera Wspólna sprawa (2010), można było się na przykład przeistoczyć w przybysza z innej planety (o tajemniczej nazwie Bródno), zakładając złoty kombinezon. Nie jest to zarzut, bo lepiej, jeśli widać na nieco komercyjnej wystawie tłumy, niż na niszowym i ciężkim w odbiorze pokazie tylko zaznajomione z tematem jednostki. Wystawa patrzy na komunizm z przymrużeniem oka i dystansem właściwym dla przybysza z zewnątrz. Kuratorzy wybrali jeden aspekt historii sowieckiej rzeczywistości i stworzyli show przynoszący rozrywkę. Oglądając komunistyczne wizje przyszłości ciężko mi uwierzyć w kolejki po papier toaletowy, tylko ocet w sklepach i Janka Wiśniewskiego, który padł. Dobrze jest jednak obejrzeć wystawę, która nie rozpamiętuje krzywd i nie użala się nad naszą historią narodową.

Star City: The Future under Communism, Art Nottingham Contemporary 12.02-18.04.2010

Artyści: Paweł Althamer, Micol Assael, Stano Filko, Diango Hernández, Ilya and Emilia Kabakov, Július Koller, Robert Kusmirowski, Goshka Macuga, Joanna Malinowska i Christian Tomaszewski, David Maljkovic, Aleksandra Mir, Deimantas Narkevičius, Otolith Group, Tobias Putrih, Jane and Louise Wilson
Kuratorzy: Alex Farquharson, Łukasz Ronduda.

MICOL ASSAËL ELSEWHERE (GDZIE INDZIEJ), 2008, FOT. A. KEATE
MICOL ASSAËL ELSEWHERE (GDZIE INDZIEJ), 2008, FOT. A. KEATE
GOSHKA MACUGA, ARKHITECTONY II – AFTER K MALEVICH (ARCHITEKTONY II – ZA K MALEVICZEM), 2005, FOT. R. PIOTROWSKA
GOSHKA MACUGA, ARKHITECTONY II – AFTER K MALEVICH (ARCHITEKTONY II – ZA K MALEVICZEM), 2005, FOT. R. PIOTROWSKA
JANE I LOUISE WILSON, WIDEO STAR CITY (GWIEZDNE MIASTO), 2000, FOT. A. KEATE
JANE I LOUISE WILSON, WIDEO STAR CITY (GWIEZDNE MIASTO), 2000, FOT. A. KEATE
JOANNA MALINOWSKA I CHRISTIAN TOMASZEWSKI, MOTHER EARTH, SISTER MOON (MATKA ZIEMIA, SIOSTRA KSIĘŻYC), 2009, FOT. A. KEATE
JOANNA MALINOWSKA I CHRISTIAN TOMASZEWSKI, MOTHER EARTH, SISTER MOON (MATKA ZIEMIA, SIOSTRA KSIĘŻYC), 2009, FOT. A. KEATE
JOANNA MALINOWSKA I CHRISTIAN TOMASZEWSKI, MOTHER EARTH, SISTER MOON (MATKA ZIEMIA, SIOSTRA KSIĘŻYC), 2009, FOT. A. KEATE
JOANNA MALINOWSKA I CHRISTIAN TOMASZEWSKI, MOTHER EARTH, SISTER MOON (MATKA ZIEMIA, SIOSTRA KSIĘŻYC), 2009, FOT. A. KEATE
ROBERT KUŚMIROWSKI, NOT YET TITLED (JESZCZE NIEZATYTUŁOWANY), 2010
ROBERT KUŚMIROWSKI, NOT YET TITLED (JESZCZE NIEZATYTUŁOWANY), 2010

  1. 1. Wyścig kosmiczny, http://pl.wikipedia.org/wiki/Wy%C5%9Bcig_kosmiczny, data dostępu: 18.05.2010.
  2. 2. A. Farquharson, Star City : The Future Under Communism, materiały prasowe, s. 2.
  3. 3. Tamże.
  4. 4. A. Zawadzka, Od kobiety do człowieka i z powrotem [o PRL], „indymedia.pl", http://poland.indymedia.org/pl/2009/11/48224.shtml, data dostępu: 18.05.2010.
  5. 5. M. Puczyński, Praca według PRL, „Blog Jobexpress.pl", http://blog.jobexpress.pl/2010/01/05/praca-wedlug-prl/, data dostępu: 18.05.2010.