InterAZJE w Piotrkowie Trybunalskim. Dzień I. II. i III.

: Function ereg() is deprecated in /includes/file.inc on line 649.

InterAZJE
InterAZJE


1. Międzynarodowy Festiwal performance w Piotrkowie Trybunalskim INTERAKCJE 9 2007, 7 - 12 maja. Co roku do Piotrkowa przyjeżdża kilkudziesięciu performerów z całego świata. Byli tu już np. Roy Vaara, Boris Nieslony, Seiji Shimoda, Richard Martel, Alistair MacLennan. Od trzech lat organizatorzy zapraszają do współpracy kuratorskiej artystów zagranicznych, którzy rekomendują artystów ze swojego kręgu. W tym roku jest nim Chumpon Apisuk z Tajlandii, dzięki któremu festiwal gości performerów z Singapuru, Tajlandii, Chin, Tajwanu. Oprócz tego przyjechało sporo Europejczyków i jak zwykle grupa Polaków.

InterAZJE
InterAZJE


2. Festiwal z międzynarodową ekipą i renomą znany jest o dziwo bardziej w świecie niż w Polsce. Ewenementem jest, że prowincjonalne miasteczko zamiast organizować festyny z piwem stawia na niszową dyscyplinę sztuki, co więcej z roku na rok program się rozwija, a organizacja festiwalu jest coraz bardziej profesjonalna. Ściągnięcia dużej grupy artystów, zapewnienia im całotygodniowego pobytu i honorariów mogą Piotrkowowi Trybunalskiemu pozazdrościć duże miasta i instytucje. A tutaj na otwarcie festiwal przychodzą (i finansują!) prezydent miasta i przedstawiciel urzędu marszałkowskiego: chapeau bas! Na zdjęciu: Jan Świdziński, Chumpon Apisuk i Przemysław Kwiek.

InterAZJE
InterAZJE


3. Co roku festiwal otwierał tradycyjnie Janusz Bałdyga, teraz zastąpił go syn - Michał. Rysując na podłodze kredą linię, artysta podzielił publiczność na dwie grupy. Linię kontynuował na sobie dzieląc się na dwie, asymetryczne części. Stając nad linią wypowiedział na końcu słowa "Asymetria mojej rzeczywistości" czym odniósł się do rzeczywistej asymetrii własnego ciała spowodowanej chorobą. Rytualizacja niepełnosprawności przekłada indywidualne doświadczenie na uniwersalną refleksję nad niedoskonałością świata.

InterAZJE
InterAZJE


4. Fabien Montmartin (Francja), "Wędkarz bez haczyka". Bardzo lekki, dowcipny performance. Artysta narysował na ścianie umowny pejzaż, następnie rozpalił ognisko i zasiadł do łowienia umownych, papierowych rybek. Po umownym czasie złowił jedną z nich na wędkę bez haczyka. Lekkość działania przeciwstawiała się tradycyjnemu napięciu budowania performance. Dużo w tym było odwagi, autoironicznii i autodemaskacji w poszukiwaniu własnej postawy. Wizualnie performance nawiązywał do francuskich tabelaux vivants.

InterAZJE
InterAZJE


5. Mongkol Plienbangchang (Tajlandia), "Dzielenie horyzontu". Cały performance był grą może nazbyt oczywistych przeciwstawień symboli życia i śmierci: z papieru z motywem nieba artysta wyciął karabin, ugotował żywy kwiat irysa obserwując to przez lupy, wypił z wazonu wodę zabarwioną na kolor krwi. Przez całą akcje na ustach miał przyklejonego motyla - symbol życia, jednocześnie zwierzę nie wydające dźwięków. Zaletą performance było konsekwencja i wypróbowanie cierpliwości widzów, którzy musieli doczekać do momentu wyparowania gotującej się wody ze szklanki.

InterAZJE
InterAZJE


6. Dzień drugi. Juliana Jasin (Singapur). Subtelny performance z dużym ładunkiem emocjonalnym. Artystka weszła na salę z przepaską na oczach, na której widniał napis COMPASSIO. W tłumie wyszukała przypadkową osobę, z którą, przytulając się, nawiązała kontakt emocjonalny. Kolejnej wybranej przypadkowo osobie ujawniała swoje emocje kładąc dłoń na serce, całują w policzek i wymownie patrząc w oczy. Następnie stworzyła z niej żywą rzeźbę: nakryła ją czarną tkaniną, a w dłoń włożyła złote jajko i posypała postać złotym pyłem. Można było wyczuć, że owo współczucie jest rzeczywistym udziałem akcji - artystka wyraźnie przeżyła każdy gest.

InterAZJE
InterAZJE

 7. Noppawan Sirivaejkul (Tajlandia). Podobnie jak Mongkol Plienbangchang artystka posługiwała się wieloma akcesoriami o dość oczywistej symbolice. Jednak wydźwięk jej performance dotyczył ucieczki młodych pokoleń od przeszłości, od trudnych tematów wojennych. Jako atrybut konsumpcyjnego, radosnego sposobu życia artystka użyła lodów na patyku, którymi karmiła publiczność. W tle przewijały się slajdy z obrazami ofiar wojen; projekcja padała czasem na jej łono. Niestety ilość i nawarstwienie wątków i rekwizytów zaciemniło intencje akcji.

InterAZJE
InterAZJE


8. Viktor Petrov (Białoruś). Gesty przełożone na malarstwo. Białym sprayem na czarnym płótnie artysta malował krótkie kreski. Gest powtarzał w przestrzeni malując sobie ręce i twarz. Automatyczne, krótkie sekwencje kontrastowały z płynnym, lekkim rozdmuchiwaniem pyłu. Petrov tłumaczył performance na obraz, każdy gest zostawiał ślad na płótnie. Bardzo spójne, choć abstrakcyjne działanie, w którym współgrały dramaturgia ruchów i fizjonomia artysty.

InterAZJE
InterAZJE


9. Nenad Bogdanovic (Serbia) Artysta malował kolorowymi farbami na twarzy kolejne litery słowa "Performans". Po każdej literze wykonywał fotografie polaroidową, którą zawieszał na tablicy. To trzecia odsłona tego performance, artysta ujawniał równolegle dokumentację z wcześniejszych działań. Na końcu umył twarz. Malując na twarzy słowo identyfikował się z działaniem: "performance to ja", niezależnie od miejsca i czasu.

InterAZJE
InterAZJE

10. Restauracja Europa - Piotr Gajda i Gordian Piec. Świetna, przyjazna przechodniom akcja uliczna, którą aż się prosi podsumować: "ze sztuka bezpieczniej!", jednocześnie informowała o odbywającym się w mieście festiwalu. Duet organizatorów Interakcji w eleganckich garniturach i odblaskowych kamizelkach z festiwalowym logo odgrywał na głównej ulicy miasta rolę przewodników na przejściu dla pieszych. Z humorem i troską asystowali każdej przekraczającej jezdnię osobie, co zwykle spotykało się z entuzjazmem, ale czyniło też nieco zamieszania w jednostajnym zwykle ruchu ulicznym, zmieniało jego "porządek" podobnie jak sztuka w naszym życiu. Performerzy przywłaszczyli sobie prawo do zawiadywaniem ruchem ulicznym, czemu nie oponowała nawet policja.

InterAZJE
InterAZJE


11. Vasan Sittikhet (Tajlandia). Artysta w wózku z supermarketu wwiózł do sali reklamówki z ryżem, który wysypał na podłogę i uformował w pacyfę. Następnie zburzył kompozycję i kolejno formował w kształt samolotu, bomby, samochodu, karabinu i innych symboli kojarzących się z władzą, przemocą i konsumpcją. Jednocześnie zadawał pytania np. "Ile ziarenek ryżu można wymienić na karabin" (itd). Na końcu z ryżu uformował kształt czaszki i wypowiedział słowa "Żadna ilość ryżu nie jest w stanie przywrócić życia ofiarom zamordowanym w Bagdadzie". Zdjął kombinezon, pod którym na piersi widniał napis "Lets stop world terrorist", ubrany był też w spodenki z symbolami dolarów. Egzaltowany, oczywisty przekaz, na który szkoda było ten ryż marnować. Skoro miałby być on dla artysty tak cenny, czemu więc go zniszczył? W przeciwieństwie do płytkiej narracji zaletą była spójność formalna i ładnie utrzymane tempo akcji.

InterAZJE
InterAZJE


12. Angie Seah (Singapur). Jedno z najbardziej poetyckich do tej pory działań, prawdziwie performerskie. Artystka ubrana we frak dyrygowała ciszą. Po "koncercie", głośno tupiąc zniszczyła ułożony na podłodze napis "SILENCE". Następnie nalała sobie wody do ucha, założyła stetoskop, przyłożyła do serca i zaczęła śpiewać, wydobywając głos podobny do lamentu - ten specjalny dwutonowy rodzaj śpiewu w Singapurze oznacza pieśń żałobną. Jednocześnie artystka słuchając swojego głosu przez stetoskop musiała cierpieć z powodu natężenia dźwięku - była równolegle nadawcą i odbiorcą własnych emocji. Kilka minimalnych działań, bardzo prostych, odnoszących się bezpośrednio do kontekstu miejsca i jednocześnie doświadczenia fizycznego.

InterAZJE
InterAZJE


13. Brian Patterson (Irlandia Północna). Artysta ubrany w garnitur, białą maskę, i rękawiczki (czerwoną i białą) używał sporej liczby akcesoriów (kamienie, płyty kamienne, babki z piasku) rozłożonych według sobie tylko chyba znanego porządku. Performance polegał na długotrwałej, ciągłej zmianie konfiguracji przedmiotów na podłodze. W pewnym momencie Brian położył głowę między kamiennymi płytami. Pomimo wielu napoczętych wątków performance był dla wielu widzów nieczytelny.

InterAZJE
InterAZJE


14. Bartek Łukasiewicz (Polska). To chyba dopiero jego drugi performance w życiu, ten był zadedykowany Chumponowi i Noii Apisuk, którzy działają w organizacji przeciwdziałającej m.in. przemocy seksualnej w Tajlandii. Artysta wszedł do sali z lalką rozmiarów małej dziewczynki, z którą był związany sznurkiem zakończonym szubienicą. Przedstawił lalkę i zaczął ją poniżać dmuchając jej dymem papierosowym w twarz, a następnie bijąc, kopiąc, symulując gwałt zniszczył ją, posadził na krześle i z jej wnętrza wyciągnął kolejne trzy szubienice, które starannie ułożył na podłodze. Na końcu położył się na podłodze. Performance prowokacyjny, subwersywny wobec grzecznych, poprawnych politycznie działań artystów z Azji.

Monika Branicka, Małgorzata Butterwick fot. Monika Branicka

Interakcje 2007, 9 miedzynarodowy festiwal sztuki performance, Piotrków Trybunalski, 7-13.05.2007.

InterAZJE
InterAZJE