Za_patrzenie Doroty Borowej

: Function ereg() is deprecated in /includes/file.inc on line 649.

Kiedy patrzyłam na obrazy Doroty Borowej w Galerii Działań, to zaraz przychodził mi na myśl ich literacki odpowiednik w postaci książek Sierhija Żadana, w których realizm codziennego dnia jest pokazywany w równie inteligentny i pociągający sposób. opisuje świat zwykły, ale równocześnie przedstawiony tak, że aż staje się intrygujący. Nie przedstawia wprawdzie - jak Żadan - outsiderów, narkomanów i ludzi, którzy nie są w stanie pogodzić się z obecna kondycją i konstrukcją świata, ale jej sposób połączenia narracji z wiwisekcją otaczającej rzeczywistość jest w pewnym stopniu podobny. Punktem wyjścia dla płócien składających się na wystawę zatytułowaną "Za_patrzeniem" są doświadczenia sztuki lat 60., w których realistyczne kompilacje wyrosłe z fascynacji aparatem fotograficznym były: "odpychającym chłodem beznamiętnym "odbiciem odbić", w którym tkwi cała prawda o świecie zreprodukowanym" (Ewa Kuryluk, "Hiperrealizm - nowy realizm", Warszawa 1983, s. 17 ).

Teraz, 150x200cm
Teraz, 150x200cm

Ale Dorota Borowa stworzyła inny efekt wizualny, dla którego istotne są dwie kwestie. Po pierwsze faktura. Impastowo kładzione grube warstwy farby sprawiają, że coś co z daleka wygląda jak idealnie gładka powierzchnia, będącą niczym innym jak wystylizowaną i ugładzoną kalką codzienności, z bliska jawi się już jako zmaganie ze strukturą, zarówno środków malarskich jak i konkretnego obiektu - w zależności czy to jest morze, żółta, puchowa kurtka mężczyzny czy urwisko. Druga kwestia to format tych obrazów, które mają przeważnie od 150 do 300 cm długości. Zestawienie fotograficznego realizmu z praktycznie naturalnymi rozmiarami przedstawionych postaci, nadało płótnom dodatkowej siły. Tytuł "Za_patrzeniem" jest próbą malarskiego uchwycenia stanu "zawieszenia", który pojawia się w momencie obserwacji tego, co znajduje się daleko przed nami. To specyficzny moment wyłączenia z rzeczywistości i spokojnego czysto wzrokowego jej odbioru. Płótna przedstawiają ludzi zapatrzonych w dal i odwróconych tyłem do widza, który nie ma możliwości zobaczenie tego, na co oni patrzą.

Tam... 150 x 200cm
Tam... 150 x 200cm

Format obrazu ucina krajobraz i nagle cała akcja malarska znajduje się gdzieś "poza", pozostając tym samym niezauważalna dla odbiorcy. Ten wycinek rzeczywistości jest dla nas po prostu niedostępny, ale za to tematem staje się samo patrzenie, zatrzymanie, wyłączenie się z narracji. W tekście towarzyszącym wystawie Karolina Łabowicz - Dymanus stawia pytanie: czy jest możliwe, że ktoś się zapatrzy na obraz tak, jak ludzie potrafią zapatrzeć się na krajobraz?

Wydaję się, że Borowa kreuje takie obrazy, które rzeczywiście pozwalają na ten rodzaj przeniesienia uwagi i chwilowego zatrzymania. W odróżnieniu od tak wielu epigonów stylu grupy "Ładnie", to na wskroś tradycjonalistyczne podejście do malarstwa pozwala na zwolnienie tempa i swobodne celebrowanie patrzenia.

Katarzyna Urbańska

Dorota Borowa, "Za_patrzeniem", malarstwo, Galeria Działań, Warszawa, 16.02-14.03.07

Płaska,185x290cm
Płaska,185x290cm