Sennik ufologiczny

: Function ereg() is deprecated in /includes/file.inc on line 649.

Karol Radziszewski, Army
Karol Radziszewski, Army

"Mulholland Drive", czy "Zagubiona autostrada"? Który z tych filmów Davida Lyncha jest ciekawiej skonstruowany? Fabułę "Mulholland", mimo jej niewiarygodnego pogmatwania można ułożyć w spójną całość. Z kolei "Autostrada" w miarę rozwoju akcji rozbija się na poszczególne wątki, sceny i kadry. Podobnie jest z projektem "UFO" Karola Radziszewskiego, prezentowanym obecnie w warszawskiej galerii Program. Oglądanie tej wystawy można porównać do snu o szalonej jeździe zagubioną autostradą.

Karol Radziszewski, UFO
Karol Radziszewski, UFO

Co można zobaczyć w trakcie tej podróży? Drewniany dom postawiony gdzieś w lesie i owiany niesamowitą, mroczną atmosferą, półnagich chłopców brodzących w jeziorze, amorficznego, szarego stwora rozmywającego się w powietrzu niczym zjawa, młodego człowieka w czarnej kominiarce, jelonka niedbale nabazgranego dziecięcą ręką, religijny obrazek mocno przybrudzony patyną i wiele innych przedstawień, których pochodzenia można by się długo doszukiwać. Dwa największe płótna przedstawiają żołnierza armii USA prowadzącego więźniów, oraz nocny, zamazany pejzaż. Oczy Amerykanina są rozświetlone na zielono, a nad pejzażem góruje jaskrawy obiekt emitujący ku ziemi pionowy snop światła. Science-fiction miesza się tutaj z krytyką polityczną, homoseksualne sugestie z terroryzmem, a wieczór z porankiem, bowiem pory dnia zmieniają się na obrazach Radziszewskiego równie często, jak stylistyki: op-art, realizm, kopie kopii. Do tego dziwna głowa z gumy, fotografia przedstawiająca pomost nad jeziorem oraz zapętlony film o robotnikach dynamicznie poruszających jakimś długim narzędziem. Z tym filmem Radziszewski już chyba jednak przedobrzył. Prosta, budząca konkretne skojarzenia sytuacja, której towarzyszy hipnotyczny podkład muzyczny mocno odstaje od całego projektu, tworząc jeszcze bardziej niezrozumiały dysonans na tej i tak niewyobrażalnie już pogmatwanej wystawie. Jest jak fałszywa nuta w niezwykle skomplikowanym utworze.

Fragment ekspozycji UFO
Fragment ekspozycji UFO

Jak wiadomo, UFO jest skrótem od "Unidentified Flying Object", co w polskiej wersji - jako NOL, czyli Niezidentyfikowany Obiekt Latający - niestety się nie przyjęło. W komentarzu do wystawy Radziszewski pisze, że jego projekt jest rodzajem rebusu, zagadki do rozwiązania: "To trochę tak, jakby opowiadać film, pokazując tylko pojedyncze sceny i rekwizyty. Całościowa wizja pozostaje wciąż niedookreślona". Pytanie tylko, czy ten film posiada, choćby nawet głęboko ukrytą akcję i możliwy do zrekonstruowania sens? Ogląda się go z wielką przyjemnością, ale niektórzy jednak wolą opowieści dające się rozwiązać. Przykładem właśnie "Mulholland Drive", gdzie pierwsza część filmu dawała się odszyfrować jako fantazja jednej z głównych bohaterek. Nie wiadomo, czy "UFO" również ma jakąś puentę. Jest raczej zbiorem luźnych wątków o fragmentarycznym charakterze, niż spójną narracją. Lynch mógłby się zapewne doskonale przy tym bawić.

Karol Radziszewski, Boys
Karol Radziszewski, Boys

Sen Radziszewskiego będzie się śnił dalej. Artysta planuje dokładanie do niego kolejnych wątków. Trudno powiedzieć, czy będą one sprzyjały rozwiązaniu zagadki, czy jeszcze bardziej ją zaciemniały. Na razie UFO krąży zbyt wysoko, żeby można je było rozpoznać.

Marcin Krasny

Karol Radziszewski, UFO, galeria Program, Warszawa, 15.02. - 10.03.2007

Karol Radziszewski, Mask
Karol Radziszewski, Mask