Otwarcie "Rybiego oka" po raz piąty

: Function ereg() is deprecated in /includes/file.inc on line 649.
Huelenbeque i Iwona Demko
Huelenbeque i Iwona Demko

Fajnie by zadziałała tak zrealizowana wystawa, co? Mogłaby przelicytować w unikaniu kokietowania widzów tegoroczne biennale berlińskie. Po lewej Julity Malinowskiej obraz w stylu współczesnego malarstwa chińskiego, w środku melancholijnie spoglądający Houellebecq (namalowany przez Michała Frydrycha), a z prawej skompaktowane biseksualne przestrzenne znaki Iwony Demko.

rzeźby Agaty Agatowskiej
rzeźby Agaty Agatowskiej

Opakowane po christowsku rzeźby (i specjalne podstawy do nich) Agaty Agatowskiej.

Sylwia Górak i sztuka serca
Sylwia Górak i sztuka serca

Nieodgadniona czarna dziura (w dodatku rzucająca cień) na obrazie Sylwii Górak obok zaciemnionej lekko "sztuki serca" Małgorzaty Wielek-Mandreli.

No dobra, dajmy spokój z fantazjami. Niedługo (29.05.2008) będzie można zobaczyć co pokażą wystawy Rybiego Oka w Słupsku i Ustce. Jest okazja przypomnieć, jak to przedsięwzięcie ewoluowało. Pomysłodawcą pierwszej wystawy, i jej nazwy, był w 2001 roku Łukasz Gorczyca, a kuratorką Ewa (nomen omen) Rybska. Gorczyca zgrabnie wyjaśnił i cel wystawy - pokazanie nowego pokolenia artystów, i jej nazwę:

Dlaczego wystawa młodych artystów nazywa się RYBIE OKO?
RYBIE, bo ryby i dzieci głosu nie mają, a OKO, jest narządem wzroku. Młodzi ludzie patrzą. [...] RYBIE OKO to typ obiektywu, ale też specyficzny sposób widzenia: widzimy bardzo szeroko, ale widok ulega deformacjom, przestrzeń się zakrzywia. Młodzi artyści patrzą na świat RYBIM OKIEM, a w swoich pracach pokazują i świat jaki jest dosłownie, i jego zniekształcenia wynikające z własnego punktu widzenia. Te osobiste deformacje, skróty, przekręcenia i ulepszenia obrazu rzeczywistości to właśnie to, co w RYBIM OKU jest najciekawsze i najbardziej pouczające.

Nie byli to co prawda artyści, którzy nie mieli głosu - byli już dobrze widoczni na scenie polskiej sztuki, ale za to naprawdę ciekawi i współtworzący dokonującą się wtedy przemianę w tej sztuce. Warto wymienić całą piętnastkę uczestników, by zobaczyć, że była to drużyna dobrych zawodników/zawodniczek, którzy nie zawiedli w większości wypadków i później: Rafał Bujnowski, Hubert Czerepok, Artur Gogołkiewicz, Agnieszka Kalinowska, Anna Klimczak, Paweł Kaszczyński, Marcin Maciejowski, Zuzanna Niespor, Dorota Nieznalska, Paulina Ołowska, Mariusz Pniewski, Aleka Polisiewicz, Wilhelm Sasnal, Zbigniew Rogalski, grupa Magisters.

Rybie Oko błysnęło, a zachęcona sukcesem wystawy Bałtycka Galeria Sztuki Współczesnej przygotowała rok później Rybie Oko 2 już jako Biennale Sztuki Młodych. Wśród 21 uczestników zaproszonych przez Ewę Rybską byli: Kuba Bąkowski, Aleksandra Kubiak i Karolina Wiktor (wtedy jeszcze występujące osobno), Anita Pasikowska, Piotr Parda, Laura Pawela, Daniel Rumiancew. Nic dwa razy się nie zdarza (tak samo). Młodych artystów przybywało, lecz trudno oczekiwać, by co dwa lata pojawiały się zupełnie nowe propozycje sztuki. Biennale Sztuki Młodych stawało się czymś pośrednim między propozycją kuratorską a przeglądem mniej lub bardziej znaczących postaw. W 2004 roku Rybie Oko 3 zaprezentowało 31 artystów również wybranych przez Ewę Rybską. Było prezentacją potrzebną, choć nie gwarantowało szybkich artystycznych karier. Umożliwiło jednak dostrzeżenie artystów, którzy obecnie już pojawiają się na prezentacjach nie tylko w swoich lokalnych środowiskach: Agnieszka Chojnacka, Marek Glinkowski, Anna Karska, Anna Orlikowska, Wiktor Polak, Marta Pszonak, Aleksandra Sojak-Borodo, Karolina Stępniowska, Anna i Adam Witkowscy. Była to też okazja do zrealizowanie przez Karola Radziszewskiego interesującej, także z punktu widzenia biografii samego artysty, akcji wizualnej z udziałem więźniów.

Czwarte Rybie Oko w 2006 roku miało już inny charakter. Edyta Wolska zorganizowała ten pokaz na zasadzie wyboru prac (przez specjalnie powołane jury z udziałem m.in. Joanny Mytkowskiej i Romana Lewandowskiego) spośród propozycji nadesłanych przez samych artystów. Zmiana formuły wynikała z dwóch zupełnie różnych i niezależnych powodów. Po pierwsze - kuratorka poprzednich edycji - Ewa Rybska - przestała pracować w BGSW. Drugim powodem była próba stworzenia alternatywy dla nowej tendencji instytucjonalnej w polskiej sztuce - początku dominacji wizji kuratorskich i roli kuratora jako stymulatora obrazu sceny sztuki. W 2006 roku wpłynęło 136 zgłoszeń do udziału w Rybim Oku. Wybrano z nich do wystawy - nazwanej pokonkursową - prace 25 artystów. Właściwie - poza Marcinem Chomickim, duetem Lidia Krawczyk-Wojciech Kubiak, Pawłem Kopcewiczem i Pawłem Szczerepą - zaprezentowani wtedy artyści jeszcze dotąd szerzej nie zaistnieli, ale przedsięwzięcie w tej postaci startowało praktycznie od nowa. Poza tym dwa lata jakie minęły od wystawy to znowu nie tak wiele. Jeszcze tu nie Ameryka, choć wszyscy przyspieszają.

W tym roku zgłoszenia przysłało 245 autorów i autorek (skusiła ich raczej sama możliwość pokazania się niż nagrody, które nie są wysokie - ale są). Do prezentacji Rybiego Oka 5 wybrano prace 15 artystek, 12 artystów i 2 duetów mieszanych. Tak wyszło; reprezentatywnością płciową ani geograficzną nikt się sugerował. Nie mam jednak co unikać odpowiedzialności i ukrywać fakt, że uczestniczyłem w jury tego pokazu, więc nie będę udawał obiektywnego spojrzenia.

Na razie można zajrzeć na www.baltic-gallery.art.pl/archiwum/rybieoko5. A najlepiej zobaczcie sami na żywo jakie zjawiska nowe i wtórne uchwyciło w tym roku Rybie Oko.

Teraz na zasadzie zwiastuna mała prezentacja kadrów z filmu Edyty Ołdak "Święto pracy artysty".

Edyta Ołdak
Edyta Ołdak

Edyta Ołdak
Edyta Ołdak

Edyta Ołdak
Edyta Ołdak

Edyta Ołdak
Edyta Ołdak

I coś bardziej hard core z filmu "Everybody dance" Joanny Pawlik.

Joanna Pawlik
Joanna Pawlik

Joanna Pawlik
Joanna Pawlik

Joanna Pawlik
Joanna Pawlik

Terminarz Rybiooczny wygląda następująco. W środę 28.05.2008 w godz. 14:00-16:00 oraz 17:00-19:00 w Bałtyckiej Galerii Sztuki w Ustce odbędą się otwarte prezentacje uczestników tegorocznej edycji - jak by nie było - biennale. W czwartek 29.05.2008 otwarcia wystaw: g. 17 - w Galerii Kameralnej w Słupsku + ogłoszenie listy laureatów i wręczenie nagród, g. 18 - słupskiej Baszcie Czarownic, a o g.19.30 w Bałtyckiej Galerii Sztuki w Ustce, potem panel dyskusyjny z udziałem uczestników biennale.