Monumentalne "Czarne Obrazy" Ewy Harabasz

: Function ereg() is deprecated in /includes/file.inc on line 649.

W projekcie Prasoreligia Ewy Harabasz, prezentowanym w Galerii Sztuki Wozownia w Toruniu, zestawione zostały dwie grupy obrazów: Złote Ikony i Czarne Obrazy, aby uwypuklić ich wspólne znaczenia i związki. Spotkanie tych dwóch cykli wcześniej miało miejsce w olsztyńskiej Galerii BWA - w nieco innej konfiguracji. W toruńskiej ekspozycji dominują Czarne Obrazy, może dlatego, że Złote Ikony były już wystawiane w Wozowni (w 2008 roku). W moim przekonaniu są one bardziej intrygujące niż wcześniejsze kompozycje. Złote Ikony były zbyt dosłowne, widoczne w nich nawiązania do ikonografii chrześcijańskiej aż nadto bardzo czytelne. Wynikało to głównie z tego, że publikowane we współczesnych mediach fotografie przedstawiające ofiary współczesnych wojen czy ataków terrorystycznych, a także ludzi cierpiących na skutek katastrof naturalnych są wizualnie uświęcane przez ukazywanie ich w pozach niosących asocjacje z wizerunkami męczenników i świętych. Susan Sontag określiła to zjawisko mianem "pulsu chrześcijańskiej ikonografii". W poprzednim cyklu swoich prac Ewa Harabasz badała związki współczesnej fotografii prasowej z ikonografią chrześcijańską. W dodatku w swoich kompozycjach malarskich artystka nawiązania te podkreślała i eksponowała. Dodawała wykadrowanym z gazet postaciom atrybuty takie jak nimb i skrzydła, osadzała je na mistycznym złotym tle, otwarcie wykorzystywała formę religijnego obrazu tablicowego.

OCALAŁE Z TRZĘSIENIA ZIEMI NA HAITI, 2010
OCALAŁE Z TRZĘSIENIA ZIEMI NA HAITI, 2010

W Czarnych Obrazach Ewa Harabasz zwraca uwagę na to, że sposób obrazowania w mediach przypomina malarstwo Caravaggia. Zdaniem artystki edytorzy fotografii np. "New York Times'a" poprzez wydobywanie dramaturgii gestów i wydarzeń zbliżają się do kanonów malarstwa barokowego. Bożena Czubak w tekście zamieszczonym w katalogu pisze, że "teatralność jest kluczowym odniesieniem dla prac Harabasz, która, sięgając po prasowe fotografie, pozbawia je ‘efektu rzeczywistości', by pokazać, jak dalece jest on efektem ideologizacji. Jednocześnie, wychwytując puls chrześcijańskiej ikonografii we współczesnym obrazowaniu cierpienia, wydobywa w nim dialektykę sekularyzacji i sakralizacji. (...) Obrazy Harabasz w dużej mierze traktują o widzeniu i władzy spojrzenia, które mniej lub bardziej bezwiednie inscenizuje obrazy cierpienia"1.

KOBIETA OWŁADNIĘTA EMOCJAMI, MATTAPAN, BOSTON, WRZESIEŃ 2010
KOBIETA OWŁADNIĘTA EMOCJAMI, MATTAPAN, BOSTON, WRZESIEŃ 2010

Dyskusja nad estetyzacją cierpienia zajmuje ważne miejsce w dzisiejszej refleksji nad sztuką. W odniesieniu do twórczości Ewy Harabasz kwestia ta pojawiła się już przy prezentacji cyklu Złotych Ikon; także w kontekście Czarnych Obrazów pozostaje aktualna, gdyż i te prace ukazują ludzkie cierpienie w sposób niezwykle wymowny estetycznie. W kompozycjach tych artystka wykorzystuje liczne zabiegi (zaciemniania, uwypuklania, naświetlania, zakrywania itp.), które sprawiają, że wybrane fotografie prasowe jeszcze bardziej upodobniają się do barokowych dzieł. Dla mnie najbardziej uderzającym elementem Czarnych Obrazów jest właśnie czerń.

RATOWNICY W KANIE, LIPIEC 2010, 2010
RATOWNICY W KANIE, LIPIEC 2010, 2010

Kariera czarnego koloru zaczęła się od barokowych malarzy, a poczynając od XVII wieku czerń zaczęła wprost zalewać obrazy. U Harabasz odgrywa ona istotną rolę - nadaje pracom monumentalny charakter, bo jest ciężka, poważna, przywołuje walor wieczności. Upodobanie do amor vacui, czyli rezygnacja z detali, które mogłyby osłabiać sugestywność kompozycji, jeszcze ten monumentalizm podkreśla, zresztą formaty prac też są większe niż we wcześniejszym cyklu. Dzięki kilku zabiegom artystycznym przemykające zwykle przez naszą pamięć fotografie prasowe stają się obrazami, których znaczenia wykraczają poza aktualność. Nie przemijają tak szybko, przełamują obojętność, zapadają w pamięć.

GRUZIN Z CIAŁEM KREWNEGO, SIERPIEŃ 2006, 2010
GRUZIN Z CIAŁEM KREWNEGO, SIERPIEŃ 2006, 2010

Sztuka Ewy Harabasz skupiona jest na człowieku, jest zdecydowanie antopocentryczna. Interesuje ją człowiek zwykły: cierpiący, prześladowany, walczący i kochający. I właśnie zwykły człowiek staje się znakiem pewnej sumy przeżyć, splotu myśli i uczuć. Gestom konkretnych osób nadaje Harabasz walor wizualnej reprezentacji zjawisk powszechniejszych, czyni z nich niemal symbole. Do obrazów Caravaggia o tematyce religijnej modelami byli ludzie zwykli: robotnicy, bezdomni, zdarzały się nawet prostytutki. Dla tego artysty istotna była nie konkretna osoba, ale konkretny wizualny gest i obraz ludzkiej sytuacji. Pojawiającym się w codziennej prasie fotografiom ukazującym ludzkie cierpienia nie zawsze towarzyszą informacje o ukazanych osobach; bywają one znakami sytuacji czy problemów ogólniejszych. Podobnie odbieram prace Ewy Harabasz, które maksymalizują wymowę fotografii. Artystka poprzez monumentalizację, estetyzację i sakralizację wizerunków stara się zapewnić tym obrazom trwałość w naszej pamięci.

JEDZENIE, LEKI SKOŃCZYŁY SIĘ WCZORAJ, LIPIEC 2006, 2010
JEDZENIE, LEKI SKOŃCZYŁY SIĘ WCZORAJ, LIPIEC 2006, 2010

Ewa Harabasz urodziła się i wychowała w Częstochowie; obecnie mieszka i pracuje w Nowym Jorku i Bostonie. W latach 80. zajmowała się konserwacją zabytków, w tym obrazów, w Polsce i we Włoszech. Po osiedleniu się w Stanach Zjednoczonych kształciła się w College for Creative Studies of Art and Design w Detroit i uzyskała dyplom z malarstwa i rysunku na Wayne State University w Detroit. Jako nauczyciel akademicki wykładała na wielu uczelniach artystycznych w Stanach Zjednoczonych. Twórczość Ewy Harabasz jest nagradzana i chętnie prezentowana na wystawach zbiorowych na całym świecie a wystawy indywidualne artystki miały miejsce w Stanach Zjednoczonych i w Polsce.

BEZ TYTUŁU, 2010
BEZ TYTUŁU, 2010

Ewy Harabasz, Prasoreligie, Galeria Sztuki Wozownia, Toruń, 13.05 - 5.06.2011; wystawa będzie też prezentowana na pzrelomie lipca i sierpnia 2011 w warszawskiej galerii Le Guern.

BEZ TYTUŁU, 2010
BEZ TYTUŁU, 2010
  1. 1. Czubak Bożena, Medializacja widzenia, [w:] Ewa Harabasz - Prasoreligia, wydawca: Galeria BWA, Olsztyn 2011, s. 15.