Przenikanie znaczeń

: Function ereg() is deprecated in /includes/file.inc on line 649.

MARCELLO BACCIARELLI, PORTRET STANISŁAWA AUGUSTA W KOSTIUMIE KORONACYJNYM, 1768, ZAMEK KRÓLEWSKI W WARSZAWIE, DZIĘKI UPRZEJMOŚCI
MARCELLO BACCIARELLI, PORTRET STANISŁAWA AUGUSTA W KOSTIUMIE KORONACYJNYM, 1768, ZAMEK KRÓLEWSKI W WARSZAWIE, DZIĘKI UPRZEJMOŚCI

Sztuka klasyczna zdaje się być czystą formą. Oczywiście i ona jest tworem ducha, ale takiego, który w doskonałości swego dzieła wypowiedział się cały i sam pozostał w nim niewidoczny.
Władysław Tatarkiewicz

Definicję zawartą w tym twierdzeniu można uznać za syntetyczne ujęcie sztuki epoki stanisławowskiej. Poszukiwanie duchowego przekazu, w kształtach wyodrębnionych przez artystę, momentu w którym forma staje się symbolem, tak charakterystycznym w tragicznych dla Polski czasach Stanisława Augusta, pozostaje ciągle aktualne. Osiemnastowieczny monarcha ponownie ujawnił swoją postawę mecenasa sztuki, użyczył swojego domu do popularyzacji artystycznych idei. Wprawdzie kolekcja w Dulwich, która złożyła się na pierwszą publiczną galerię w Anglii (Dulwich Picture Gallery), nie trafiła nigdy do Zamku Królewskiego w Warszawie, niemniej perswazja wizualna londyńsko-warszawskiego twórcy - Antoniego Malinowskiego, stanowi poważny krok w nawiązaniu artystycznego porozumienia pomiędzy dwoma europejskimi ośrodkami, połączonymi jednorodną wizją kultury. Król Stanisław August, obecny na wystawie poprzez swoje wizerunki, patronuje działaniom kontynuowanym obecnie, a zapoczątkowanym przez Noela Desenfans, odznaczonego honorowo tytułem Consul General of Poland w Londynie, i Petera Francisa Bourgeois (nadworny malarz królewski), którego Portret zbiorowy osobistości polskich. Bank of London (1791), przetrwał w kolekcji Pałacu na Wodzie w Łazienkach. Interwencje malarskie dokonane, na zewnątrz i w obrębie Galerii Malarstwa w Dulwich oraz w Arkadach Kubickiego na Zamku Królewskim w Warszawie, połączyły te dwie nobliwe instytucje wspólnym węzłem artystycznym.

Aranżacje Malinowskiego można określić jako próbę ujawnienia w przestrzeni świetlistej energii koloru. Jego efemeryczne dzieła stały się sposobem wyrażania emocji daleko wybiegającej poza malarstwo, w myślenie światłem, oddziałujące na inne dziedziny kreacji twórczej. Przygotowywanie instalacji malarskich zarówno w kameralnych przestrzeniach, jak i przestronnych, reprezentacyjnych wnętrzach, może być porównywane do pracy badawczej dawnych mistrzów, zespolonej z naturalnym rytmem pory dnia, miesiąca, roku. Każda kreacja wynika z dialogu autora z otaczającą go rzeczywistością. Jego działania można określić z jednej strony poszukiwaniem miejsc przyjaznych dla sztuki, a z drugiej naukową analizą środków służących do wywoływania artystycznych zdarzeń.

THE POLISH CONNECTION, DULWICH PICTURE GALLERY
THE POLISH CONNECTION, DULWICH PICTURE GALLERY

Istotą ulotnej materii malarstwa Malinowskiego jest „analiza światła poprzez kolor". Artysta tworzy świetlne rysunki w zaanektowanej wizualnej sferze, wywołuje w wybranym wnętrzu - widmo optyczne. Określając wymiar przestrzeni tworzy jej mapę opartą na „kolorach spektrum - od czerwieni do fioletu". Wykorzystuje oddziaływanie naturalnych iluminacji, odtwarza ukryte w umyśle wrażenia. „Światło niesie ze sobą pamięć miejsca - głosi artysta - wchłaniane rytmami czarnych linii tworzy swoistą fotografię emocjonalną tego zderzenia z architekturą". Termin „foto-grafia" odczytuje w najprostszy sposób jako związek „światła" i „pamięci". Przestrzeń nasycona światłem przywołuje utrwalone w niej energie, wyzwala ducha opiekuńczego konkretnego miejsca, który wypełnia najdrobniejsze fragmenty rzeczywistości, jednocześnie nosząc w sobie świadomość całości. Intensywność barw zależna jest od relacji, w jakie wchodzi z innymi czynnikami. Przekazuje metafizyczne odczucia, pobudza sferę ponad zmysłową, do której chętnie się odwołujemy, odkrywając przestrzeń nasyconą osobistymi doznaniami. Wyznacza przesłanie tego co, istnieje na pograniczu dwóch światów, widzialnego i niewidzialnego. Rozświetlone słońcem pigmenty, od cynobru poprzez karmin, lapis lazuli, żółć indyjską, indygo po purpurę antyczną, powołuje do istnienia ruchome, ciągle zmieniające się obrazy. „Kolor to taniec elektronów pobudzonych światłem do ruchu - mówi artysta - w mojej pracy skupiam się na kolorze substratywnym w relacji do ciągle zmieniającego się dziennego światła."

THE POLISH CONNECTION, DULWICH PICTURE GALLERY
THE POLISH CONNECTION, DULWICH PICTURE GALLERY

Nie przypadkowo twórca nawiązuje do pierwszych w historii sztuki dokonań artystycznych człowieka, do narodzin świadomości, kiedy wszystkie działania określane były jedynie poprzez światło i naturalne kolory, które w swej istocie pozostały niezmienne. Rozpoczynanie pracy niemal od początku, od elementarza sztuki, było decyzją w pełni świadomą i konsekwentnie realizowaną. Przyczyną wszystkich doznań artystycznych jest zjawisko światła, znane w skutkach, ale w swej istocie niewytłumaczalne, stanowiące niepojętą, samoistną jakość. Tajemna moc światła, niesie w sobie wartości najwyższe, jest znakiem boskiej energii, duchowej niematerialności, ale także symbolem życia i szczęścia. Wśród licznych interpretacji możemy dokonać kolejnych rozróżnień, między światłem olśnienia, rozumianym jako źródło wszelkiej inspiracji, a światłem odbitym określającym racjonalne formy poznania, budzącym myślenie dyskursywne. „Czasem myślę, że gdybym żył 300 lat temu, to malowałbym freski w kościołach i pałacach - rozważa artysta - chodzi nie tylko o dynamiczną relację obrazu do przestrzeni, ale też o relację różnych elementów w przestrzeni." Przywołuje światło weneckiej laguny, w której dostrzegł „wszystkie harmonie barw malarzy weneckich, w grudniowym dramatycznym niebie - barwy Tycjana, w marcowym świetle biel Tiepolo". Chciałby uchwycić efekty świetlne pojawiające się nad Tamizą, tak jak to czynił Turner. Analizy dokonuje poprzez penetracje w mikro-strukturę pigmentów, o specyficznych właściwościach rozczepienia światła, barwniki dobiera poprzez kolejne zestawienia ręcznie ucieranych substancji. Dzięki różnorodności składników możliwe są eksperymenty i wynikające z nich przemiany, jakie dokonują się wewnątrz materii barwnej.

Światłoczuła instalacja jest czymś więcej niż tylko sumą nakładających się zjawisk. Czas jest wymiarem, który dokonuje scalenia, połączenia rozproszonych fragmentów rzeczywistego, jak i ich wielokrotnych odbić - tworzy jedność. Poprzez wzajemne relacje światła, przestrzeni i czasu wytwarza się ulotna, intymna atmosfera. Uaktywnienie wieloskładnikowej materii pigmentów umożliwia wizualizację zjawiska, która wedle słów artysty „jest zbliżeniem ze światłem miejsca, z sednem jego, Genius Loci". Malinowski wytycza barwą i światłem zarówno nowoczesne wnętrza, jak również przestrzenie naznaczone własną historią. Każde dzieło niezależnie od miejsca powstania i intencji jakie mu towarzyszyły, jest jedynym i niepowtarzalnym, wpisującym się w opis własnego, osobistego świata artysty, znaczącym tyle ile znaczy nasze w nim uczestniczenie. Pozostaje autonomicznym przekazem, rodzajem opowieści o otaczającej nas rzeczywistości, będącej wyrazem napięcia, stanu emocjonalnego, jaki towarzyszył jego kreacji. Kolory, poruszając się według wykreślonych zgodnie z naturalnym kierunkiem padania promieni słonecznych, stopniowo zanikających linii, tworzą swoistą partyturę, według której można przekazać zapis dźwiękowy, muzykę będącą odpowiednikiem zmian w natężeniu barw i energii poruszającego się światła. Rozwijające się w nieskończoność wielokrotne, a zarazem niepowtarzalne odbicia, wzmacniają efekty zmieniającego się oświetlenia. Ten fenomen natury prowokuje także do wyrażenia emocji przez ruch, zgodny z rytmem wyzwalanej podświadomie muzyki, przeobrażający się w taniec, cieni i znaków.

Wykreślona strumieniami energii partytura świetlno-malarska, może być więc odczytywana jako przestrzeń przyjazna dla dźwięku. Iluzja zmian optycznych poprzez swoją siłę emisji wpływa na uaktywnienie innych sfer działalności twórczej. Zarówno muzycy, jak i artyści ruchu znajdują w niej inspirację, bodziec do osiągnięcia wyrazu własnej wizji. Niejednokrotnie wprowadzone dodatkowo walory dźwięku i rytmu wyznaczonego figurami tańca, przecinają przestrzeń zderzając się wiązkami światła, ujmującymi wielowarstwowe struktury pigmentu. To swoiste przenikanie energii tworzy zjawisko współzależnych doznań, uprzytamnia niezbędną potrzebę nawiązania osobistej więzi z miejscem działania. Podstawowe czynniki formalne w Instalacjach świetlnych Antoniego Malinowskiego nie ulegają zmianie, ale miejsce każdorazowo wnosi własne przesłanie, pobudza emocje, uaktywnia energię twórczą - wywołuje powstanie nieznanego jeszcze obrazu.

W TYM TEMACIE CZYTAJ TAKŻE:
Dagmara Budzbon, Poniatowski w Londynie

THE POLISH CONNECTION, DULWICH PICTURE GALLERY
THE POLISH CONNECTION, DULWICH PICTURE GALLERY