"Nie ma problemu" - to tytuł zorganizowanej przez Stowarzyszenie Starter wystawy młodych polskich artystek, które wyobrażają sobie Kazię Szczukę w koszulce z napisem: "Nie jestem feministką" (www.starter.org.pl/ ). I choć ich deklaracje wydają się bardzo nośne, pozwolimy sobie temat sztuki postfeminizmu omówić przy innej okazji (mimo, iż same postfeministkami się czujemy).
Bo okazuje się, że gdzieś tam z cienia wychodzą tematy, które wskazują, że jednak jest problem. Problem z niedopasowaniem się do wciąż niewygodnych (a może raczej nie dla wszystkich wygodnych) ram "kobiecości". Bo w niektórych pracach artystycznych, jak i w tworzonej przez kobiety literaturze, rzeczywistość jawi się jako rodzaj zagrożenia, zły sen, a nawet koszmar. Zaś ramy kobiecości uwierają tak bardzo, że zamiast im zaprzeczyć, zaczyna nienawidzić się samą siebie, chce się zniknąć, lub sięga się po autoagresję. Samookaleczanie się, histeria, znikanie - pojawiają się jako główne tematy omawianej w tym numerze twórczości. Analizowana tu sztuka ukazuje świat kobiet jako świat lęków, zagrożeń, strachu. Lęki oraz psychiczne przypadłości w znacznym stopniu odzwierciedlają społeczną pozycję kobiet, kulturowo konstruowany kobiecy świat. Niestety nie tak zabawny i bezproblemowy - jak chciałoby się go widzieć.
"Wyobrażamy sobie, że nie ma problemu" - dokładnie to deklarują artystki ze Startera. Ale, kiedy sobie wyobrażamy, ze go nie ma, jednocześnie potwierdzamy, że jest...
Iza Kowalczyk, Edyta Zierkiewicz
Spis treści:
Iza Kowalczyk, Agorafobia, arachnofobia i inne lęki. Metafory zamknięcia i ograniczenia w sztuce kobiet
Agata Araszkiewicz, Ekstatyczki, misteryczki i inne święte
Agata Jakubowska, Szalona narzeczona
Gabriela Dragun, Dorosnąć i zniknąć, a może pozostać dziewczynką na zawsze? Dylematy bohaterek współczesnej prozy
Marianna Michałowska, Znikanie (Vera von Lehndorff w fotografiach Holgera Trülzscha)
Beata Jurkiewicz, Różowe potwory Basi Bańdy