Sztuka jest rodzajem polityki prowadzonej innymi środkami. Rzecz o Stevenie Kurtz'u i Critical Art Ensemble

: Function ereg() is deprecated in /includes/file.inc on line 649.

Myślę, iż sentencja zawarta w tytule, a stanowiąca parafrazę słynnej definicji Clausewitza dotyczącej wojny, bardzo trafnie charakteryzuje działalność lokującą się na styku sztuki, biotechnologii, filozofii i aktywności politycznej prowadzoną przez Stevena Kurtz'a i formację Critical Art Ensemble, której jest członkiem. Polityczny aspekt działalności grupy uległ ostatnio dość znaczącej intensyfikacji za sprawą absurdalnego oskarżenia Kurtz'a (przez amerykańskie władze federalne) o bioterroryzm i kradzież materiału biologicznego chronionego copyright. Realna groźba osadzenia artysty w więzieniu dla wielu obserwatorów jest sygnałem, iż amerykańskie "wojny kulturowe" wchodzą w nowe, znacznie bardziej złożone i dramatyczne, stadium.

Steven Kurtz i formacja Critical Art Ensemble
Steven Kurtz i formacja Critical Art Ensemble

Oskarżony Steven K.
11 maja 2004 Steven Kurtz obudził się u siebie w domu w Buffalo i zobaczył, że jego żona Hope nie żyje. Umarła nagle podczas snu, powodem było zatrzymanie akcji serca. Kurtz wezwał karetkę pogotowia. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon "z przyczyn naturalnych", niemniej jednak jeden z sanitariuszy zobaczył w domu artysty instalację / laboratorium biologiczne związane z performance'ami grupy Critical Art Ensemble i wezwał policję, przypuszczając, iż Hope Kurtz umarła wskutek eksperymentów, które "podejrzane małżeństwo" przeprowadzało z bronią biologiczną. Policja zatrzymała artystę na 24 godziny jak również "aresztowała" całą instalację, która zaczęła funkcjonować w jej sprawozdaniach jako "laboratorium do produkcji broni biologicznej". Następnie przyjechało FBI, funkcjonariusze Joint Task Force on Terrorism oraz Homeland Security, dom Kurtz'ów został zawinięty w olbrzymi foliowy kokon aby uniknąć ewentualnej eskalacji skażenia a agenci federalnego biura śledczego poruszali się w nim w specjalnych ochronnych kombinezonach. Po skonfiskowaniu jeszcze kilku instalacji artystycznych CAE (plus wchodzących w ich skład próbek preparatów biologicznych), komputerów, zwłok żony Kurtz'a (sekcja zwłok potwierdziła ostatecznie zgon z przyczyn naturalnych), kota etc., w ogólnostanowym radiu, FBI podało oficjalny komunikat, iż w Buffalo rozpracowano grupę terrorystyczną, zamierzającą przeprowadzać ataki na terenie stanów zjednoczonych za pomocą broni biologicznej. Wyjaśnienia, iż Kurtz jest artystą poruszającym się na styku sztuki i biotechnologii, a konfiskowane "laboratoria do produkcji broni biologicznej" jedynie instalacjami artystycznymi na nic się zdały. Artysta został wstępnie oskarżony o bio-terroryzm. Tym samym wielka tragedia osobista Kurtza uległa dodatkowemu pogłębieniu.

Ta absurdalna sytuacja trwała dość długo, niemniej jednak po protestach środowiska artystycznego, które atak na Kurtz'a odczytało jako atak na wolność artystycznej wypowiedzi w stanach zjednoczonych, jak również po tym jak o samej sprawie zaczęło się robić głośno w mediach, bezsensowne zarzuty o bioterroryzm zeszły na drugi plan. Obecnie Steven Kurtz jest oskarżony o bezprawne wykorzystanie materiału biologicznego chronionego prawem autorskim. Należy wspomnieć, iż do swoich działań artystycznych CAE oprócz prostego laboratorium "do prowadzenia zajęć z biologii", wykorzystywali szereg zupełnie niegroźnych preparatów biologicznych. Jeden z nich Steven Kurtz otrzymał od naukowca Roberta Farrell'a, szefa Human Genetics Department Uniwersytetu w Pittsburgu. Okazało się, iż preparat był chroniony copyright jakiejś firmy, a naukowiec nie miał prawa nikomu udostępniać tej substancji. Nawet do celów artystycznych. Kurtz i Farrell zostali oskarżeni o kradzież. Tego typu oskarżenie oprócz ugodzenia w wolność artystycznej wypowiedzi ujawniło również jak bardzo biznes podporządkował sobie świat akademicki w stanach zjednoczonych. Rozwój sztuki i nauki okazał się mniej ważny niż interes komercyjnej firmy. Sprawa Kurtz'a i Farrella udowodniła po raz kolejny znaną prawdę, iż rząd Stanów Zjednoczonych jest po stronie kapitału a nie kultury; po stronie rzeczy i towarów raczej niż po stronie podmiotów i wartości; po stronie takich firm jak Monsanto czy też Microsoft, znanych z monopolistycznych i bezlitosnych praktyk w odniesieniu do biotechnologii czy oprogramowania komputerowego niż po stronie użytkowników technologii. A wszystko to w ramach realizacji Buch'owskiego hasła "ownership society". Kurtz'owi i Farrellowi grozi od 5 do 10 lat więzienia. Cały czas artysta musi ponosić koszty drogiego procesu (około 7.000 dolarów miesięcznie) oraz koszty dochodzenia (m.in. Kurtz został obciążony takimi wydatkami jak np. koszty papieru i tuszu, które FBI poniosło drukując cała zawartość jego twardych dysków). W celu pomocy finansowej Kurtz'owi, inni artyści założyli Critical Art Ensemble Defence Fund, który do tej pory (luty 2005) zgromadził ponad 50.000 dolarów, niemniej jednak potrzeba jeszcze co najmniej drugie tyle. Ponadto Steven Kurtz nie może wypowiadać się publicznie na temat swojej sprawy, dlatego zawsze w kontekście sytuacji publicznej wypowiedzi, musi towarzyszyć mu osoba, która za niego o niej opowie. Ma bardzo duże problemy z opuszczaniem Stanów Zjednoczonych.

"Public amateur" kontra "Flesh Machine"
Sprawa Kurtz'a uświadamia, iż w Stanach Zjednoczonych po 11 września doszło do dramatycznej zmiany kontekstu, w jakim postrzegana jest jego działalność. Aktywny od ponad dwudziestu lat artysta jest traktowany jak złodziej i terrorysta. Brutalne potraktowanie Kurtz'a może być interpretowane jako swoisty rewanż na CAE ze strony rządowych decydentów za dwadzieścia lat bardzo krytycznej działalności artystów, łączącej sztukę i aktywizm społeczno-polityczny. Bowiem dla Critical Art Ensemble bycie artystą to przede wszystkim odpowiedzialność za społeczeństwo, przy czym nie chodzi tutaj o "wyrażanie" ducha czy też wyobraźni zbiorowości, jak była rozumiana społeczna rola artysty i sztuki w perspektywie sztuki tradycyjnej. Nie wchodzi tutaj w grę etyka sztuki modernistycznej z jej etosem autonomicznej, a przez to krytycznej pozycji względem sfery społeczno-politycznej i z dominującą moralnością przeżycia estetycznego również. Artyści CAE świadomi tego, iż sztuka jest pewną forma działalności w przestrzeni publicznej zdają się inaczej formułować relacje pomiędzy etyką a sztuką. Dla CAE sztuka jest formą walki o pewne wartości, które nie są dość mocno reprezentowane w języku, a tym samym w kulturze. Artyści CAE za najważniejsze z tych wartości uznali "kreatywność", "postawa amatora" oraz "commons" (rzeczy wspólne). Niby to niewiele a jednak zdają się one w najbardziej bazowy sposób dotyczyć kształt naszego życiowego doświadczenia, a w szczególności naszego doświadczenia jako bytów społecznych. Mało się o nich mówi bowiem trudno je połączyć z wartościami naszej sprofesjonalizowanej, utowarowionej i opatentowanej kultury.

Terenem "aplikacji" wymienionych wartości stają się dla CAE różne aspekty biotechnologii (np. farmakologia, żywność transgeniczna, przemysł biotechnologicznej "rekonfiguracji ciała i umysłu"), która wspomagana przez informatyczne technologie obliczeniowe, dokonuje stopniowej racjonalizacji (kolonizacji) podstawowych procesów życiowych. Rozszyfrowanie struktury DNA oraz pierwsze próby patentowania w tej dziedzinie stawiają doniosłe pytania dotyczące granic sfery publicznej i prywatnej w najbardziej fundamentalnej kwestii, jaką jest życie.

Steven Kurtz i formacja Critical Art Ensemble
Steven Kurtz i formacja Critical Art Ensemble

Pierwsze projekty związane z biotechnologią CAE, jak np. "Flesh Machine" (1997-1998) czy też "Society for Reproductive Anachronismus" (1999) dotyczyły współczesnej eugeniki, biotechnologii zajmującej się sztucznym zapłodnieniem. Artyści (wspólnie z zaproszonymi do udziału w akcji/rozmowie widzami) analizowali testy jakim muszą przejść "dawcy nasienia". Ukazali, iż są oni tak dobierani aby materiał genetyczny, który oferują rokował potencjalnemu dziecku jak największe szanse na kapitalistycznym rynku pracy (jako dawcy preferowani byli np. piękni, młodzi, inteligentni, biali, prawnicy, biznesmeni a odrzucani homoseksualiści, artyści, czarni etc.. Nie były brane pod uwagę takie cechy jak np. współczucie, poświęcenie, które dają się zamienić w towar). CAE ukazują jak biotechnologia zaczyna wspierać dominujące współcześnie ideologie, jak staje się "inicjatywą skupioną na re-designie ciała ludzkiego mającym usatysfakcjonować współczesne wymagania kapitalizmu". CAE dla określenia tego typu somatycznego designu i postępującej "technologizacji" ludzkiego ciała, wprowadzili termin "Flesh Machine". Artyści dostrzegają w tym procesie niebezpieczeństwo uproszczenia kultury, redukcji jej różnorodności i potencjalne niebezpieczeństwo kolejnej "walki klas".

Kolejny projekt "The Cult of the New Eve" (2000) odnosił się do retoryki fundraisingowego języka otaczającego biotechnologię. Języka operującego obietnicą nieśmiertelności, wiecznego życia, piękna, mądrości; właściwego raczej kultom religijnym niż naukowemu dyskursowi.

Punktem wyjścia kolejnych realizacji CAE, takich jak np. "Contestational Biology", stały się potoczne wyobrażenia na temat biotechnologii. Sfera ta jest percypowana jako domena specjalistów, domena gdzie brak znajomości odpowiedniego profesjonalnego języka uniemożliwia jakiekolwiek komentowanie, nie wspominając nawet o krytyce. Tym samym zwyczajni ludzie/obywatele godzą się na alienację z tej strefy. Pozostawiając "język" biotechnologii w rękach grupki ekspertów (w autonomicznej, abstrakcyjnej sferze nauki) dobrowolnie rezygnują oni z władzy wypowiadania się, z władzy wzięcia udziału w dyskusji na temat rozwoju biotechnologii, która w coraz większym stopniu determinuje kształt ich życia. Tego typu sytuacja staje się obecnie coraz bardziej niebezpieczna, bowiem rozwój biotechnologii spoczywa głownie w rękach firm komercyjnych, nie podlegających żadnej demokratycznej kontroli. Koncerny te są odpowiedzialne jedynie przed swoimi akcjonariuszami, żądającymi zazwyczaj intensyfikacji zysków za wszelką cenę. Jedną z najniebezpieczniejszych tendencji jest kierunek rozwoju praw autorskich w obrębie wynalazków współczesnej nauki sprzężonej z biznesem, oznaczający systematyczne kurczenie się przestrzeni publicznej.

Projekty CAE maja na celu uwrażliwić nas na tego typu sytuację. Poprzez wprowadzenie postaci "artysty jako publicznego amatora" przeprowadzającego w imieniu szerszego ogółu obywateli śledztwo dotyczące specjalistycznego dyskursu biotechnologii, artyści pragną urealnić i upolitycznić nasze wyobrażenia dotyczące tej dziedziny nauki, które uległy nadmiernej abstrakcji, fetyszyzacji i mistyfikacji.

Artyści w ramach swoich akcji (które nazywają "partycypacyjnymi przedstawieniami teatralnymi"), takich jak np. Contestational Biology posługując się bardzo prostym laboratoryjnym sprzętem do przeprowadzania eksperymentów biologicznych (to właśnie wykorzystanie tego sprzętu, wspomagającego zazwyczaj naukę biologii w liceach, jak również niegroźnej bakterii, która była potrzebna do wykonania akcji, sprowokowało oskarżenia pod adresem Kurtz'a) kreują sytuację wspólnego namysłu nad procesem produkcji żywności modyfikowanej genetycznie. Kreują sytuację niemal czysto edukacyjną przedstawiającą w jak najbardziej przystępny sposób niepokoje i problemy generowane przez biotechnologię. Artyści zapraszają widzów do wzięcia aktywnego udziału w działaniach, w ramach których zostają dokładnie powtórzone naukowe procedury modyfikacji warzyw i owoców. Artyści umożliwiają zaproszonym osobom zapoznanie się z wszystkimi plusami i minusami produkcji genetycznie modyfikowanej żywności, sami nie zajmują wyraźnego stanowiska, jedynie kreują sytuację w której zwyczajni ludzie zostają sprowokowani do wzięcia udziału w dyskusji. Uczestnicy "teatru CAE" są na końcu pytani o to czy po zapoznaniu się z dobrodziejstwami i niebezpieczeństwami danej transgenicznej mutacji, zdecydowali by się wypuścić ją na rynek, do środowiska naturalnego czy nie. CAE zamierza w ten sposób zainfekować ludzi odpowiedzialnością za rozwój biotechnologii, uczynić jej rozwój przedmiotem szerszej publicznej debaty. Celem jest również przełamanie irracjonalnego strachu przed uczynieniem "języka" biotechnologii szerzej dostępnym. Nie chodzi tutaj o udostępnienie biotechnologii wszystkim, aby wszyscy mogli eksperymentować i tworzyć nowe gatunki roślin i zwierząt, czy też klonować ludzi (jako straszak przeciwko tego typu sytuacji służy słynny dr Zervos). Nie chodzi o to by pozbyć się specjalistów i zdemokratyzować naukę. Stawką jest jedynie rozszerzenie publicznej wyobraźnii, przemiana schematów myślenia oraz chęć upublicznienia "języka" biotechnologii, uczynienia go bardziej przystępnym. Celem jest by obywatele demokratycznych społeczeństw, których życie nasycane jest biotechnologiami angażowali się w publiczną debatę, aby wypowiadali się i żądali przejrzystości procedur oraz jasnych strategii rozwojowych biotechnologii, tak by w pierwszej kolejności służyły dobru wspólnej sfery publicznej.

Pomiędzy artystycznym "white cube" a naukowym "clean room"
W przeprowadzanych przez Stevena Kurtz'a oraz Critical Art Ensemble dekonstrukcjach aseptycznych naukowych przestrzeni laboratoryjnych (tzw. "clean rooms") możemy dostrzec współczesną inkarnację krytyki, równie sterylnych modernistycznych "white cubes". I w jednym, i w drugim przypadku celem anty-artystycznej strategii było obalenie nazbyt wyspecjalizowanego - i oderwanego od problemów codziennego życia - dyskursu. Należy dodać, iż interdyskursywna postawa CAE (wywodząca się z intermedialnej tradycji nurtów awangardowych) należy do dużo szerszego nurtu strategii artystycznych skupionych na próbach wkroczenia, na zasadzie "publicznego amatora", w przestrzeń styku pomiędzy sprofesjonalizowaną: kulturą, biznesem, nauką i technologią. Podejmując się trudnego zadania translacji pomiędzy tymi różnymi językami artyści ci traktują swój artystyczny rodowód jako wartość "strategiczną" a nie "ontologiczną". W perspektywie tej trudnej pozycji sprawa Stevena Kurtz'a i jej wynik staje się czymś szczególnie ważnym, określającym przyszłość wielu przyszłych inicjowanych przez artystów procesów wspólnej artystyczno-obywatelskiej edukacji czy też śledztw które "publiczni amatorzy" będą przeprowadzali w interesie szerszego interesu publicznego.

Steven Kurtz i formacja Critical Art Ensemble
Steven Kurtz i formacja Critical Art Ensemble

Zdjęcia pochodzą ze stron:
www.critical-art.net,
www.caedefensefund.org