Tajemnice miasta

: Function ereg() is deprecated in /includes/file.inc on line 649.
Cecylia Malik, "Ikonostas Miasto", 2009, widok na instalację w galerii Zderzak – sala główna
Cecylia Malik, "Ikonostas Miasto", 2009, widok na instalację w galerii Zderzak – sala główna

14 stycznia jest w Kościele greckokatolickim i prawosławnym pierwszym dniem Nowego Roku. W Galerii Zderzak w Krakowie właśnie tego dnia otwarto wystawę Cecylii Malik Ikonostas Miasto. Zarówno tytuł, jak i sposób ekspozycji, nawiązują do tradycyjnych ikonostasów, które w cerkwiach pełnią funkcję ściany-przegrody oddzielającej część przeznaczoną dla wiernych (naos) od będącego miejscem przebywania Boga prezbiterium. Obrazy Malik układem odpowiadają klasycznemu ikonostasowi, całkowicie niezgodny z tradycyjnymi przedstawieniami cerkiewnymi jest natomiast temat „ikon". Artystka nie namalowała bowiem kanonicznych wizerunków Hodegetrii, patrona cerkwi czy grupy Deesis. Obrazy jej to „portrety" najbardziej niepozornych elementów miejskiego pejzażu Krakowa: bram, krat, kratek wentylacyjnych, oznaczeń wyłączników prądu i gaśnic, wtyczek elektrycznych, okablowań i innych. Każdy rząd (jarus) ikonostasu posiada wyznaczony układ ikon i określone znaczenie. Pośrodku najniższego rzędu obrazów, w miejscu gdzie w tradycyjnym ikonostasie znajdują się tzw. carskie wrota (które pozostają zamknięte niemal cały rok i którymi przechodzić do prezbiterium może jedynie kapłan pełniący posługę), Malik umieściła obraz przestawiający pomieszczenie, do którego wstępu broni krata z oznakowaniem: „Nieupoważnionym wstęp wzbroniony". Po lewej stronie, zamiast tradycyjnej Hodegetrii, widzimy czerwoną skrzynkę z hydrantem oznaczoną wielką literą „H". Dalej bramy odpowiadające tzw. wrotom diakońskim. Po bokach tradycyjnie umieszczone są ikony ukazujące najważniejszego lokalnego świętego (po lewej) i patrona cerkwi (po prawej) - „miejski" ikonostas ukazuje natomiast detale z bram wejściowych. Rząd wyżej 12 świąt, które u Malik odpowiadają niewielkim wizerunkom plakietek z oznaczeniami prądu lub hydrantu; centrum najwyższych dwóch rzędów stanowi duże przedstawienie kraty otoczone podobnymi, mniejszymi - w tym miejscu w tradycyjnym ikonostasie jest przedstawienie Deesis, a nad nim Matki Boskiej.

Głównym elementem ekspozycji jest omówiony ikonostas znajdujący się w głównej przestrzeni galerii. W korytarzu natomiast umieszczony został poliptyk ukazujący sportretowane na ulicach krakowskiej dzielnicy Salwator żółte tablice głównych zaworów gazowych. Tablice mniejsze i większe, bardziej lub mniej zniszczone otaczają największą, najbardziej reprezentacyjną skrzynkę nawiązując do układu ikon z przedstawieniami świętych.

Cecylia Malik, "Ikonostas Miasto", 2009; detal – „carskie wrota”
Cecylia Malik, "Ikonostas Miasto", 2009; detal – „carskie wrota”

Decydując się na odniesienie portretowanych przez siebie elementów miejskiego otoczenia do świętych obrazów kościoła wschodniego, Malik miała na celu przede wszystkim nadanie im innego, wyższego statusu. Pragnęła przenieść je tym symbolicznym zabiegiem ze sfery miejskiego profanum, w sferę kościelnego sacrum. W tekście umieszczonym w mapie-katalogu wystawy czytamy: „Fragmenty, które wybrałam na obrazy, pomimo że są pospolitymi przedmiotami, przypominały mi tajemne alchemiczne znaki, jakiś nieodszyfrowany kod, symbole o nieznanym znaczeniu. Żeby przenieść je w duchową przestrzeń układałam je na wzór ikon w poliptyki. Tym samym zmieniając ich funkcje i znaczenia" 1. Zestawione w odpowiadający cerkiewnemu ikonostasowi układ obrazy Malik widz może zatem starać się rozszyfrować według nowego kodu. Zwykłe przedstawienia, które mijamy co dzień na ulicach, nie zwracając na nie uwagi, a które bylibyśmy skłonni określić raczej jako szpecące, możemy odczytywać według nowego klucza - co ma wspólnego Hodegetria (wskazująca drogę, przewodniczka) ze skrzynką z hydrantem? Dokąd prowadzą „carskie wrota" na obrazie Malik? Oglądając Ikonostas Miasto i odnosząc go do ikonostasów tradycyjnych, możemy odczytywać przedstawione oznaczenia, bramy i kraty jako tajemne symbole prowadzące do miejsc poza naszą rzeczywistością lub mające tajemniczą moc.

Dla widzów, którym nie odpowiada poszukiwanie „alchemicznej" własności codziennych przedmiotów, artystka przygotowała plan podróży bardziej rzeczywistej - folder-katalog wystawy zawiera reprodukcje fragmentów mapy Krakowa z zaznaczonymi miejscami, gdzie znajdują się portretowane przez artystkę obiekty. Dokładna numeracja każdego z elementów poliptyku, którego schemat reprodukowany jest w folderze, gwarantuje skuteczne zlokalizowanie każdego z nich. Czy w biegu, czy w czasie niespiesznego niedzielnego spaceru możemy zwrócić uwagę na ignorowane dotąd przedmioty i znaki tkwiące w ścianach budynków i - wydawałoby się - zupełnie bezużyteczne, brzydkie, pogardzane. Mając w pamięci ich wiszące na ścianach galerii podobizny, z pewnością spojrzymy na nie inaczej. Być może nagle nie będą już tak bardzo bez znaczenia (choć paradoksalnie duża ich część służy wyłącznie jako znak, ikona), może nagle nie będą już niewinne i niepozorne - słowem wydadzą nam się „niesamowite", tajemnicze, nawet nieco groźne. Choć niezauważane wcześniej przedmioty często ukazują się nam właśnie w ten sposób, jakby na co dzień ukrywały przed nami swą drugą, złą naturę, praca Cecylii Malik - jej wytrwałe sesje w plenerze, które opisuje w innych fragmentach cytowanego wyżej tekstu - miały na celu ukazanie nie cichej groźby tych elementów, ale ich piękno miały niejako rehabilitować je właśnie poprzez wyniesienie ich do sfery „niebiańskiej". Odniesienie ich do złożonego systemu ikonografii i historii biblijnych - do układu, gdzie każdy element i ich wzajemne relacje przekazują kolejne znaczenia - sprawia, że ich codzienna „bezznaczeniowość" zostaje zniesiona. Co znaczą okna piwnic z ulicy Sebastiana czy zawory z Kazimierza? W doświadczeniu artystki mogą stać się rodzajem klucza do poznania miasta: malując je - pisze - „dużo intensywniej słyszę szum samochodów, szczekanie psów, zapach asfaltu" 2. W mieście, które opisuje w swych obrazach Malik, dominantą symboliczną nie jest kościół Mariacki, a na elementy przestrzeń duchowej nie składają się obiekty architektury sakralnej. To, co istotne, rozgrywa się pomiędzy niemal niezauważalnymi elementami, które pozostają wobec siebie w symbolicznej relacji.

Cecylia Malik, Ikonostas Miasto, Galeria Zderzak, Kraków 14.01-28.02.2009

Fot. autorki

Cecylia Malik, "Ikonostas Miasto", 2009, widok na instalację w galerii Zderzak – korytarz
Cecylia Malik, "Ikonostas Miasto", 2009, widok na instalację w galerii Zderzak – korytarz
  1. 1. Cecylia Malik. Ikonostas Miasto, kat. wyst. Galeria Zderzak, Kraków 2009.
  2. 2. Tamże.