"Między rzecze..."

: Function ereg() is deprecated in /includes/file.inc on line 649.

Międzyrzecze. Między ciałem a słowem, między obrazem a głosem, między spojrzeniem a formą dzieje się spektakl. Między jednym a drugim coś się rzecze. Spotkanie tego, co słychać i tego, co widać. Usta i barwa dźwięku, barwa koloru. Granica i niemożliwość, otwarcie i przychylność. Na temat swojej dyplomowej wizualnej instalacji Piotr Wysocki wybrał swe spotkanie ze zjawiskową poetką Ireną Zielińską. Jego bohaterka pochodzi z Międzyrzecza.

Czy można pokazać poezję? Samogłoski mają barwę, jak opisał nam już to Artur Rimbaud. Cały ogromny nurt poezji XIX-wiecznej od Rimbuda po Verlaine’a skupiał się na wielkiej idei correspondance - odpowiedniości zjawisk. Słowa mają kolory, idee posiadają wyobrażenia, spotkania przybierają formę. W instalacji Wysockiego wracamy do czasów oralności. Recytowana poezja jest bardziej głosem i ciałem niż tekstem, trwa w nieskończoność tylko jako taka. Słowo mówione ma cielesną barwę, przytacza historię ciała i jego przygody. Repetytywność mówionych wierszy podkreśla tylko tajemnicę tego siedliska, cielesnego miejsca, z którego mówimy. Kruchość i wrażliwość spotyka się tu z dziwną nadludzką siłą.

Irena Zielińska, kadr z filmu Piotra Wysockiego
Irena Zielińska, kadr z filmu Piotra Wysockiego

Te słowa mają twarz. Twarz poetki pogrążona czy niesiona ruchem, wysiłkiem mówienia przybiera miejscami zawieszoną formę pytania. Głos zatrzymuje się na chwilę, recytacja słabnie. Gdzie jesteśmy, przeniesieni wysiłkiem i naturalną swobodą tych wierszy? Między jakim a jakim światem?

Między nimi coś się toczy. Oczyma artysty patrzymy na poetkę, której oczami patrzymy na świat. Idea współ-autorstwa tak ważna dla sztuki Wysockiego, czego mieliśmy już dowód w wideo Aldona (2007), kolejny raz znajduje tu swoje miejsce. Wielo-ekranowa instalacja artysty, powielająca twarz autorki wierszy i je same, to nie tylko próba znalezienia odpowiedniości między samogłoską a barwą, między poezją a sztuką. To także forma spotkania, która przekształca się w rodzaj rzeźby językowej, mieszczącej w sobie poezję i sztukę, historię ciała i wrażliwość tekstu podobnie jak kruchą, miękką wrażliwość obrazu. Rzeźby ufundowanej na ko-egzystencji i "korespondencji", na tym, co idzie zarówno w głąb jak i na zewnątrz. I to spotkanie jest tutaj, pomiędzy nimi i pomiędzy nami - pomiędzy nami wszystkimi, gdzie coś się rzecze.

Bruksela, 19.09.2008

Piotr Wysocki, Zbliżenie, instalacja wideo z udziałem Ireny Zielińskiej (współpraca przy realizacji: Przemysław Nowak ); Praca dyplomowa w Pracowni Malarstwa ASP w Warszawie, Promotor: prof. Jarosław Modzelewski; Aneks: Pracownia Przestrzeni Audiowizualnej, Promotor: prof. Grzegorz Kowalski.
Pokaz w kinie Relax,Warszawa, 24.09 - 1.10.2008; kurator: Sarmen Beglarian; współpraca: Anna Zielińska.
Fotografie instalacji Piotra Wysockiego: Kobas Laksa