Zwiedzanie zaplecza sztuki z okazji trzydziestolecia Galerii Wschodniej

: Function ereg() is deprecated in /includes/file.inc on line 649.

„Prolegomena do nauk ekonomicznych od kuchni" to niewątpliwie jubileuszowa wystawa Galerii Wschodniej, ale w jeszcze większym stopniu rodzaj badania społeczno-ekonomicznej historii sztuki współczesnej w Polsce, a dokładniej - losów sztuki okresu przemian ustrojowych. Możemy zobaczyć tu wiele materiałów archiwalnych, głównie fotografii, ale także rejestracji wideo wystaw i akcji artystycznych w tej galerii. To ważna wypowiedź o historii sztuki łódzkiej i historii galerii autorskich (a także źródło licznych ciekawostek), tworząca historyczny filar tej wystawy. Filarem drugim, społecznym, są zamówione na tę okazję prace podejmujące tematy związane z osadzeniem artystycznej i instytucjonalnej działalności w przyziemnych realiach i kontekście społecznym określonym prawami ekonomicznymi.

Galeria Wschodnia, powołana przez artystów dla realizacji inicjatyw poza oficjalnym obiegiem instytucjonalnym, przez długi czas pełniła także funkcję mieszkalną. Jako galeria autorska pozwalała artystom urzeczywistniać artystyczne plany bez pośrednictwa innych - często pomocnych, ale jednak obcych i rządzących się własnymi prawami - bytów instytucjonalnych. Rozważania nad jej historią są doskonałym punktem do obserwacji pozaartystycznych uwarunkowań kształtujących charakter działalności artysty.

Wystąpienie Ewy Zarzyckiej, z prawej Daniel Muzyczuk
Wystąpienie Ewy Zarzyckiej, z prawej Daniel Muzyczuk

Potwierdzają to prezentowane prace, będące komentarzem, a nawet hołdem dla Wschodniej. Józef Robakowski, Janek Simon, Ewa Zarzycka, Marcin Polak, Tomasz Szerszeń i Karolina Breguła podejmują tematy związku sztuki z życiem codziennym, jej relacji do wydarzeń politycznych, ale także zagadnienie społecznego znaczenia artystycznych przestrzeni.

Dwie prace wideo - „cdn." Robakowskiego i „Zupa" Breguły - skupiają się na związkach sztuki z historią społeczno-polityczną. Robakowski, inscenizując podczas przyjęcia sylwestrowego w Galerii Wschodniej reenactment utworzenia Krajowej Rady Narodowej przez Bieruta w sylwester 1944 obraca „wielką historię" w farsę. Jednocześnie jest to fikcyjny, inscenizowany dokument historyczny pokazujący ludzi skupionych wokół Galerii. Patetyczne gesty i przemowy zaczerpnięte ze świata polityki nie dają się uzgodnić ze sztuką tworzoną w tak niezależnym miejcu. Breguła natomiast we właściwy jej ironiczny, lecz pozbawiony złośliwości sposób komentuje „kuchenne", „garażowe", oddolne działania artystyczne. Jej bohaterowie przy wspólnym stole rozmawiają o niesprecyzowanym planowanym przedsięwzięciu artystycznym, odnosząc je do spraw finansowych, prawnych, życia sąsiedzkiego, zdrowia, zakupów, zastawy oraz, nieprzesadnie często, do spraw ściśle artystycznych. Praca przesycona jest absurdem, ale dzięki temu jest bardzo wiarygodnym obrazem chaosu rzeczywistości, tego zwykle niewidocznego dla odbiorców zaplecza - „kuchni",w której powstaje autonomiczna sztuka. Tym bardziej, że odnosi się do jednej z akcji w Galerii Wschodniej, kiedy to goście wernisażu, aby zobaczyć, co dzieje się w galerii, musieli wywiercić w ścianie dziurę za pomocą podrzuconej im przez twórców wiertarki.

Marcin Polak w projekcie „Zawód artysty II" wydobył na światło dzienne marzenia przedstawicieli świata sztuki dotyczące instytucji artystycznych w Łodzi i skonfrontował je z wytworami, które towarzyszą im na co dzień - pidżamami, obrazem świętej Faustyny, karabinami-zabawkami, nożyczkami fryzjerskimi i przedziwnymi fotografiami jedzenia. Możemy też zobaczyć, ile zarabiają łódzcy twórcy i jak niewielki odsetek z tych pieniędzy wiąże się z działalnością ściśle artystyczną. To praca ujawniająca społeczną słabość i częściową alienację sztuki, a także antagonizmy w łódzkim środowisku instytucji kultury; doskonale wybrzmiewają w niej oba znaczenia tytułowego „zawodu".

Marcin Polak, „Zawód artysty II”
Marcin Polak, „Zawód artysty II”

Jak pokazane przez Polaka rekwizyty, tak i tajemnicze obiekty wydobyte przez Janka Simona z archiwum Galerii Wschodniej i składające się na pracę „Wschodnia: Destylacja" pokazują zaplecze sztuki, jej rupieciarnię - pomieszczenia zwykle dla widzów niedostępne. Dzieła sztuki, przedmioty kiedyś pożyteczne, i zwykłe śmieci są zrównane w tym dziwnym zbiorze Simona. Są z jednej strony dokumentami historycznymi, świadkami jubileuszu Wschodniej, z drugiej - autonomicznymi bytami niepoddającymi się interpretacji. I rupiecie, i śmieci, i dzieła sztuki są przedmiotami pozbawionymi bezpośredniej użyteczności - znajdują się na peryferiach światowego obiegu rzeczy, są wolne i jako takie są wyzwaniem dla wyobraźni i zdolności wyjaśniania. W pracach Tomasza Szerszenia i Ewy Zarzyckiej sztuka właściwie znika, pozostają tylko artyści i miejsca: historia sztuki, jedna z wielkich narracji historycznych, rozpływa się w osobistej biografii i mikrohistorii ulicy Wschodniej.

Janek Simon licytuje znalezione w magazynie Galerii Wschodniej niepotrzebne przedmioty (często elementy instalacji artystycznych). Zysk z licytacji zostaną przekazane na reaktywacje Galerii "Goldex Poldex tym razem w Warszawie.
Janek Simon licytuje znalezione w magazynie Galerii Wschodniej niepotrzebne przedmioty (często elementy instalacji artystycznych). Zysk z licytacji zostaną przekazane na reaktywacje Galerii "Goldex Poldex tym razem w Warszawie.

Realizacja bardzo cennego i trafionego pomysłu przedstawienia na wystawie wyników analiz ekonomicznego i instytucjonalnego modelu działalności Galerii Wschodniej dokonanych przez Mikołaja Iwańskiego na wystawie pozostawia jednak pewien niedosyt. Prezentacja tych wyników ma formę wykresów (wykonanych przez Jakuba de Barbaro) pokazujących ewolucję trzech sfer funkcjonowania Galerii Wschodniej: przepływów finansowych, kultury organizacyjnej oraz dynamiki kolektywu i oddziaływania społecznego. Wykresy zapewne dla większej prostoty pozbawione są jakiegokolwiek opisu poza tytułem, nie wiadomo zatem, w jakich jednostkach ujęte są wybrane zmienne, które nie zawsze są oczywiste. Brakuje też opisów zastosowanych oznaczeń, przez co trudno dociec, co może oznaczać obecność lub brak konturu czy wypełnienie słupków na wykresach. Te drobne w końcu niedogodności sprawiają, że chociaż prezentacja daje ogólne spojrzenie na historię galerii jako instytucji, trudno odnieść poszczególne zmienne do historycznego konkretu.

Infografiki (projekt Jakub de Barbarro) na podstawie analizy sytuacji ekonomicznej Galerii Wschodniej przeprowadzonej przez Mikołaja Iwańskiego
Infografiki (projekt Jakub de Barbarro) na podstawie analizy sytuacji ekonomicznej Galerii Wschodniej przeprowadzonej przez Mikołaja Iwańskiego

Być może zamiast ukazywać zmiany określonych sfer działalności na przestrzeni lat, lepszym pomysłem byłoby przybliżenie kilku momentów z dziejów galerii. Takie ujęcie kierowałoby uwagę na zależności między wybranymi wskaźnikami w określonym etapie działalności i pogłębiałoby rozumienie socjalno-ekonomiczno-orgaznizacyjnego zaplecza Wschodniej. Same wykresy Iwańskiego i de Barbaro skąpią nam informacji pozwalających na zrozumienie poszczególnych wskaźników i zależności między nimi, przez co nakreśloną ewolucję modelu trudno odnieść do konkretu życia. Ta część wystawy jako jedyna, obok może jeszcze „Jednokierunkowej ulicy" Tomasza Szerszenia, kieruje się ku ogólniejszemu ujęciu procesu historycznego. Pozostałe prace i interwencje kuratorskie akcentują zależności między społecznymi, ekonomicznymi i artystycznymi czynnikami w konkretnych działaniach twórczych Galerii Wschodniej.

W tej pełnej ciekawostek i frapującej wystawie wyraźny jest brak spójnej ramy, wynikający zapewne z braku teoretycznego modelu, który mógłby połączyć pokazane na niej wątki - historyczne, artystyczne, ekonomiczne i społeczne. Sztuka, jako szczególny przypadek obiektów i działań ludzi w miejscach, domaga się wnikliwego spojrzenia właśnie z perspektywy codzienności, kontekstu międzyludzkiego, społecznego i ekonomicznego.

Wystawa w ms1 to raczej wstępne ćwiczenie w spojrzeniu na sztukę z perspektywy codzienności, kontekstów międzyludzkich i ekonomicznych, jest jedynie prolegomeną, ale na pewno krokiem w interesującym kierunku. Może ten projekt, w którym działania artystyczne czasem są trudne do odróżnienia od interwencji kuratorskich, nie daje odpowiedzi na pytanie o to, jak działa artystyczna „kuchnia", ale na pewno dostarcza ciekawych obserwacji i faktów, które mogą być punktem wyjścia dla dalszych rozważań.

Fragment ekspozycji w ms1
Fragment ekspozycji w ms1

 

„Prolegomena do nauk ekonomicznych prowadzonych od kuchni. Trzydzieści lat Galerii Wschodniej", kurator: Daniel Muzyczuk, Muzeum Sztuki w Łodzi - ms1 ul. Więckowskiego 36, 25.04-22.05 2014.

Jubileuszowi towarzyszy także planowana na koniec roku publikacja książkowa, w której znajdzie się pełna analiza modelu ekonomicznego i instytucjonalnego przygotowanej przez Mikołaja Iwańskiego.

 

Akcja Karoliny Breguły polegająca na przeniesieniu kultowego stołu z Muzeum Sztuki do Galerii Wschodniej a tym samym przeniesieniu dalszych obchodów 30 lecia Galerii Wschodniej do jej wnętrza.

Akcja Karoliny Breguły
Akcja Karoliny Breguły

Akcja Karoliny Breguły
Akcja Karoliny Breguły

Akcja Karoliny Breguły
Akcja Karoliny Breguły

Akcja Karoliny Breguły
Akcja Karoliny Breguły

Wszystkie fotografie: Małgorzata Kruszyniak dzięki uprzejmości Fundacji In Search Of... i Muzeum Sztuki w Łodzi