Edward Krasinski: "Les Mises en Scene", red. Sabine Breitwieser, Fundacja Generali, Wiedeń

: Function ereg() is deprecated in /includes/file.inc on line 649.

Twórczość Edwarda Krasińskiego wypływa z wielu źródeł. Czy są to wpływy czy pokrewieństwa, nie umiem powiedzieć. Jako krytyk mieszkający w Nowym Jorku widzę pewien splot powiązań nie tylko w kategoriach ruchu - zarówno historycznego (konstruktywizm), jak współczesnego (minimalizm i sztuka konceptualna) - ale także w twórczości wielu artystów, którzy przychodzą mi na myśl, kiedy przeglądam strony znakomicie zredagowanego przez Sabinę Breitwieser katalogu. Tekstowa część, w tym wywiady, wypowiedzi, dokumenty, a szczególnie dwa eseje autorstwa Pawła Polita i Adama Szymczyka, mówi wiele na temat struktury linearnej tak w aspekcie intuicyjnym, jak i strukturalnym twórczości Krasińskiego. Po uważnej lekturze nie sposób podważyć miejsca Krasińskiego pośród ważnych postaci sztuki minimalistycznej i konceptualnej na scenie międzynarodowej, szczególnie w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych. Istnieje wiele związków łączących Krasińskiego z innymi artystami - od Duchampa do Yves Kleina, od Richarda Serry do Roberta Morrisa, od Francois Morelleta do Sola LeWitta. Jeszcze więcej stycznych pojawia się w odniesieniu do foto-suvenirów Daniela Burena, obrazów PROUN Lissitzkiego, Running Fence Christo (1972-76), nieskończonej linii Manzoniego (1961) oraz Alignment Series Johna Baldessariego (1971). Widzę również pokrewieństwo z Franzem Erhardem Waltherem, z jego wczesną czarno-białą fotografią, prawdopodobnie z 1967 roku, na której ręce artysty odmierzają dokładne rozmiary fotografii na fotografii. Ten rodzaj "manipulacji" - jak Krasiński często mówił o swojej twórczości - jest typowy dla idei popularnych w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych. Było to zanim rynek sztuki w latach osiemdziesiątych zaczął zakłócać tę telepatyczną komunikację, inicjując niefortunnie tendencję, która rozwija się po dziś dzień.

Ten dwujęzyczny (niemiecko-angielski) katalog imponuje mnogością informacji, dzięki którym czytelnik ma możliwość lepszego wniknięcia w chronologiczny i tematyczny rozwój twórczości artysty. Zagadnienie linearności było u Krasińskiego obecne od samego początku. Paweł Polit kontrastuje "lekkość" działania artysty z wagą jego sztuki, która osacza widza, eliminując tym samym alternatywne drogi dostępu do dzieła. Dosłowność, która cechowała amerykańskich minimalistów w latach sześćdziesiątych była niewątpliwie koniecznym krokiem w kierunku wyjścia z pułapki formalizmu, jaki uprzednio określał proces podejmowania artystycznych decyzji. Minimaliści wskazali drogę konceptualistom, a ci z kolei otworzyli drzwi do świata idei, dopuszczając w ten sposób do słownika sztuki współczesnej nową treść - kulturową i polityczną rewolucję lat sześćdziesiątych.

Sol LeWitt, którego często postrzega się jako postać niejednoznaczną, twórcę oscylującego między minimalistyczną formą a konceptualną postawą, pisał: Logika może służyć do zakamuflowania rzeczywistej intencji artysty, do omamienia widza, tak, by uwierzył, iż rozumie dzieło, lub do wyjścia z sytuacji paradoksalnej (takiej jak logiczne przeciw nielogicznemu). Idee nie muszą być złożone. Większość idei, które są skuteczne, jest śmiesznie prosta.

Choć wypowiedź ta wydaje się adekwatna do twórczości Edwarda Krasińskiego, rzeczywiste realizacje samego LeWitta mają z nią znacznie mniej wspólnego niż na przykład sztuka francuskiego artysty Francois Morelleta. Różnica polega na tym, że to, co LeWitt proponuje w kategoriach strategii systemowej, Morellet przekracza za pomocą ironii i humoru. Tym kategoriom znacznie bliżej do strategii Krasińskiego. Mimo tego uważam, iż trudno byłoby dziś dowodzić spójności artysty poprzez twierdzenie, że jego sztuka jest systemowo czysta. Sztuka zazwyczaj niczego nie udowadnia. Nie był to też ani cel, ani problem Krasińskiego. Można jednak powiedzieć, że utrzymał on pewien poziom koncentracji na tematach takich jak struktura linearna, moment, neutralność w relacji do przedmiotów i penetracja przestrzeni. Żaden z nich nie jest jednak w bezpośredni sposób związany z kondycją ludzką, choć dla Krasińskiego komunikacja między ludźmi była zawsze kwestią nadrzędną - jak dla Tadeusza Kantora.

Interesuje mnie wcześniejsza praca Krasińskiego, sprzed jego słynnej niebieskiej linii, zatytułowana N..., (Interwencja 4, Zyg-Zag) z 1970, w której artysta aranżuje drewniane tyczki w zygzakowate zestawienia wzdłuż korytarza swojej pracowni. Jednakowych rozmiarów tyczki są połączone ze sobą zawiasami. Krasiński układa je wedle swego pomysłu na podłodze korytarza pracowni od jednego końca do drugiego. Jak powiedział kiedyś Henryk Stażewski o sztuce Krasińskiego, ma ona "zmienną naturę i zdolność przekształcania rzeczywistości". Jeśli przyjmiemy uwagę Stażewskiego, systemowy aspekt twórczości Krasińskiego okaże się znacznie mniej istotny niż permutacje zmian, jakie jego twórczość oferuje danej przestrzeni. W N..., (Interwencja 4, Zyg-Zag) to, że na fotografii widzimy przestrzeń inaczej, wynika z dynamicznych przekształceń, jakich artysta dokonał w swoim studio za sprawą tej linearnej struktury. W przeciwieństwie do prostokątnych płaszczyzn Katarzyny Kobro, Dzidy Krasińskiego z 1965 roku skupiają się na owym "linearnym momencie", penetrują porowatą przestrzeń, którą Julian Przyboś nazwał "cudowną". Dla Przybosia Krasiński ukazywał przestrzeń przekłutą - moment w czasie - zamiast przestrzeni skonstruowanej, zaaranżowanej - jak u konstruktywistów, a szczególnie u unistów z lat dwudziestych.

Z okazji wystawy Krasińskiego w 1969 roku słynna warszawska Galeria Foksal przygotowała plakat z fotografią artysty, który rozwija zwój kabla elektrycznego. Towarzyszyło jej zdanie: J'ai perdu la fin!!! Dla wielu obserwatorów zdanie to stało się kluczem do twórczości Krasińskiego zanim jeszcze pojawiła się elektryzująca niebieska linia, co nastąpiło mniej więcej w tym samym czasie. Była to początkowo mierząca dziewiętnaście milimetrów niebieska taśma, umieszczana między drzewami i ludźmi w okolicy jego domu w Zalesiu (koło Warszawy). Taśmę Krasiński umieszczał zawsze równolegle do podłoża na wysokości 130 cm. Po wczesnych eksperymentach z drzewami i ludźmi taśma znalazła zastosowanie w działaniach z przedmiotami i różnego rodzaju konstrukcjami. Artysta odwoływał się często do fotograficznych przemieszczeń obiektów widzianych w przestrzeni, którą przecinała niebieska linia. To linearne oznaczenie przestrzeni, które zrównywało wszystko do poziomu tej samej neutralności, do ostatecznej płaskości, stało się nie tylko sygnaturą artysty, ale również przełomem w tym, co dziś nazywamy sztuką instalacji. Istotna dla sztuki Krasińskiego jest jej konceptualna podbudowa: nieskończona i intymna. Zestawienie tych dwóch antypodów jest jednym z największych osiągnięć artysty i jednym z najważniejszych kontekstów dla prezentowania przejścia między modernizmem (włączając w to konstruktywizm) a postmodernizmem ze wszystkimi jego heterologiami i niejednoznacznymi pojęciami.

Robert C. Morgan jest pisarzem, artystą, krytykiem, historykiem sztuki i kuratorem mieszkającym w Nowym Jorku. Jest magistrem sztuki i doktorem historii sztuki, a także profesorem sztuk pięknych w Pratt Institute. Jest autorem kilku książek, w tym The End of the Art World (1998), Gary Hill (2000), i Bruce Nauman (2002). Był pierwszym zdobywcą nagrody Arcale za międzynarodową krytykę artystyczną, Salamanka, Hiszpania,1999).

Edward Krasinski: Les Mises en Scene, red. Sabine Breitwieser, Fundacja Generali, teksty w jęz. niemieckim i angielskim, 352 strony w tym 128 stron ilustracji, Wiedeń 2007.

Contents:
Dietrich Karner, Foreword
Sabine Breitwieser, Edward Krasiński: Les Mises en Scene
Drole d'interview - Edward Krasiński in conversation with Eulalia Domanowska, Stanisław Cichowicz and Andrzej Mitan
Paweł Polit, Unbearable Porosity of Being
Adam Szymczyk, Deux ou trois choses que je sais de lui
Farewell to Spring - Anka Ptaszkowska in conversation with Joanna Mytkowska and Andrzej Przywara
Wiesław Borowski, Hanna Ptaszkowska, Mariusz Tchorek, An introduction to the general thoery of place (1966)
Historical Exhibition Views from 1963 to 2004
Generali Foundation Exhibition Views

Drole d'interview - zamieszczona w książce rozmowa z Edwardem Krasińskim pierwszy raz publikowana była w "Obiegu" nr.3-4/1993 http://www.obieg.pl/archiwum/1993_3_4ek.php