FOKUS nr 3/2010 - Jaki Bunkier Sztuki?

: Function ereg() is deprecated in /includes/file.inc on line 649.

W przededniu zamknięcia przyjmowania ofert na konkurs na stanowisko dyrektora Bunkra Sztuki publikujemy wypowiedzi osób związanych z krakowskimi instytucjami i środowiskami twórczymi, a także osób zaangażowanych we wdrażanie demokratycznych procedur w obsadzanie stanowisk kierowniczych w Polsce na temat tego, jaką instytucją Bunkier mógłby być:
Marta Deskur, Tomasz Gryglewicz, Maria Hussakowska, Piotr Lelek, Beata Nowacka-Kardzis, Wilhelm Sasnal, Andrzej Szczerski, Grzegorz Sztwiertnia, Stanisław Tabisz, Artur Tajber, Magdalena Ujma, Hanna Wróblewska.

W wypowiedziach ankietowanych przewijają się bardzo różne nastoje: od pełnego pasji zaangażowania, po defetyzm spowodowany rozczarowaniem arogancją i lekceważeniem głosu środowisk twórczych oraz brakiem jakiegokolwiek wymiernego efektu działań podjętych w ramach Komitetu Obywatelskiego na rzecz Przejrzystości w Polityce Kulturalnej Krakowa (KOPPKK) jesienią zeszłego roku (szczegóły na blogu http://inicjatywa2009.blogspot.com/). Miasto Kraków bowiem - organizator Muzeum Sztuki Współczesnej i zarządca Bunkra Sztuki - nie tylko bezkonkursowo i na czas nieokreślony obsadziło stanowisko dyrektora MSW, ale także bez konsultacji środowiskowych ogłosiło bardzo restrykcyjny konkurs na stanowisko dyrektora Bunkra Sztuki do jury nie powołując przedstawicieli innych związków twórczych działających na teranie miasta poza ZPAPem i ZPAFem (http://www.bip.krakow.pl/wladze/zarzadzenia/pliki/zp_1474_10.pdf). Ponadto jednym z warunków konkursu jest trzyletnie doświadczenie na stanowisku kierowniczym, co bardzo zawęża grono kandydatów, a sam konkurs prowadzony jest w języku polskim, co niejako uniemożliwia start kandydatów zagranicznych. Na koniec dodajmy tylko, że pomimo szczegółowego wypunktowania zastrzeżeń prawnych do procedury konkursowej Miasto ciągle nie odpisało na list KOPPKK (odpowiedź przyszła po oddaniu tego materiału do druku: http://inicjatywa2009.blogspot.com/2010/06/odpowiedz-z-umk-wydziau-kultury.html), a urzędnicy odpowiedzialni za przeprowadzenie konkursu zapytani telefonicznie o termin przyjmowania zgłoszeń nie potrafią go podać - te szczegóły pozwalają przypuszczać, że władze Miasta Krakowa zadowoleni są z letniości prowadzonych przez siebie instytucji i nie dbają o ich prestiż oraz światową renomę rozstrzygając wszystko po cichu, w kręgu osób wtajemniczonych. Można mieć tylko nadzieję, że wymieniani w kuluarach nieliczni kandydaci nie zawiodą merytorycznie (jeśli w ogóle staną do konkursu, co nie jest takie oczywiste, o czym świadczy chociaż bardzo mała popularność konkursu na stanowisko dyrektora w CSW Zamek Ujazdowski), a zasiadający w jury konkursu pracownicy Bunkra zrobią wszystko, aby pracować w instytucji najlepszej z możliwych.

 

Rafał Bujnowski "odnawia" Bunkier Sztuki. zdjęcie za: http://www.raster.art.pl/prezentacje/ranking2001/ranking2001.htm
Rafał Bujnowski "odnawia" Bunkier Sztuki. zdjęcie za: http://www.raster.art.pl/prezentacje/ranking2001/ranking2001.htm

Marta Deskur
Artystka, współzałożycielka Komitetu Obywatelskiego na rzecz Przejrzystości w Polityce Kulturalnej Krakowa (KOPPKK)

1. W jaki sposób powinien być kształtowany program galerii miejskiej, jaką jest Bunkier Sztuki?

Budując program jakiejkolwiek instytucji kultury, trzeba sobie odpowiedzieć na kilka prostych a podstawowych pytań. Gdzie? W jakim miejscu na mapie świata i w jakim miejscu na mapie sztuki? Czyli, aby wiedzieć, co, trzeba wiedzieć gdzie, dlaczego i dla kogo. Miejsce jest ważne, bo określa kontekst, tożsamość.

Gdzie? - Bunkier Sztuki mieści się w Krakowie, dlatego powinien stworzyć odrębną tożsamość w stosunku do wszystkich innych instytucji kultury w tym mieście, przestrzeń o mocnym i jasnym charakterze, która da jednocześnie możliwość rozwoju zjawisk, jakich z powodu braku odpowiednich instytucji w tym mieście, brakuje. Z innej strony Kraków to miasto kosmopolityczne, a przynajmniej w tę stronę powinno zmierzać. Ten aspekt jest konieczny w refleksji nad programem.

Dlaczego? - Ponieważ w Krakowie musi działać miejsce, które będzie bazą świadomości, bazą wiedzy i informacji o sztuce najnowszej w Polsce i na świecie. Bunkier powinien być miejscem wdrażania świadomości sztuki  aktualnej, nowej i tej całkiem nowej. Powinien pokazywać najnowsze tendencje i nurty rozwijające się zarówno w Krakowie, jak w Polsce, i przede wszystkim na świecie. Powinien być eksperymentalnym miejscem dla wszystkiego, co nowe, z uwzględnieniem twórców krakowskich - by dawał szanse rozwoju zjawiskom z własnego terytorium, polskich - by ukazywał i podejmował grę z tendencjami i kierunkami wewnątrz Polski, i zagranicznych - by w ten sposób dawał szanse oceny, usytuowania się na mapie sztuki najnowszej na świecie.

Dla kogo? - Dla wielkiej rzeszy środowiska kultury, dla studentów, dla artystów i kuratorów poruszających się w obszarach sztuki aktualnej, czyli tej tworzonej tu i teraz, w kontekście miejsca na mapie sztuki, w jej aktualnej różnorodności i wielości.

Co? - 1. najnowsze tendencje, kierunki, aktualność i eksperyment; 2. program stypendialny i wymiana międzynarodowa dla artystów i kuratorów; 3. stała współpraca z instytucjami zagranicznymi tak Wschodu, jak i Zachodu; 4. zapraszanie kuratorów z zewnątrz; 5. uruchomiona bibliotka i mediateka; 6. klub bunkra; 7. kino bunkra; 8. mały klub bunkra.

2. W jaki sposób powinna układać się współpraca z krakowskimi środowiskami twórczymi i czy w ogóle w przypadku takiej instytucji jest to istotne?

Instytucja bez środowiska nie istnieje. To właśnie na tej współpracy powinien opierać się program i rozwój Bunkra Sztuki. A pytanie, w jaki sposób? - z pewnością w sposób otwarty, a możliwości jest wiele; debaty, dyskusje, internet. Powinny być szybko wyłapywane nowe ciekawe zjawiska, projekty. Bunkier powinien stać się mecenasem nowych zjawisk w obszarze sztuki najnowszej.

3. Jakimi kompetencjami powinna wykazywać się osoba, która kieruje taką instytucją?

Znajomość sztuki współczesnej, inteligencja, otwartość.

4. Jak powinno wyglądać finansowanie tej placówki?

Przede wszystkim finansować powinien właściciel, czyli miasto. Dodatkowymi źródłami powinny być dofinansowania z Ministerstwa. Inną możliwością jest pozyskanie stałych sponsorów-przyjaciół Bunkra Sztuki, ale na szeroką skale, znajdując dla tych osób adekwatne formy współpracy.

^^^

Prof. dr hab. Tomasz Gryglewicz
Kierownik Zakładu Sztuki Nowoczesnej IHS UJ, Przewodniczący Rady Małopolskiej Fundacji Muzeum Sztuki Współczesnej

Uważam, że dyrektorem Bunkra Sztuki powinien być historyk sztuki specjalizujący się w sztuce nowoczesnej (XX i XXI w.), z doświadczeniem i talentem kuratorskim. Czynny artysta na takim stanowisku, jak dyrektor galerii, będzie zawsze stronniczy, preferujący tendencję przez siebie reprezentowaną.

Uważam, że program galerii powinien być modulowany przez dyrektora, który powinien być równocześnie głównym kuratorem pozostawiającym bieżące zarządzanie instytucji wice-dyrektorowi - sprawnemu menażerowi - ds. organizacyjnych. Sądzę, że dyrektora powinna wspierać rada programowa, w skład której powołać należy osoby z bardzo dobrą orientacją w bieżącej sztuce, mające sprecyzowane poglądy na sztukę oraz inwencję i dobre, kreatywne pomysły. Jestem zwolennikiem pluralizmu w sztuce, w mojej opinii decydującą rzeczą jest wysoka jakość artystyczna w szerokim tego słowa znaczeniu. Dlatego należy unikać jednostronności i ograniczania się w doborze wystawianych artystów do jednego środowiska, nurtu lub gatunku uprawianej twórczości. Wydaje mi się, że słabością ruchu wystawowego w Polsce jest owa jednostronność i atomizacja środowisk, które często wzajemnie całkowicie ignorują się. Obserwując wystawy międzynarodowe nie spotykam takiej wybiórczości i jednostronności. Dlatego działalność galerii Bunkier Sztuki powinna być jak najbardziej otwarta na różne zjawiska w sztuce, ukazywać zarówno artystów uznanych, starszych generacji, jak i promować sztukę młodych, co jest bardzo ważne. Organizując wystawę nie należy zatem ograniczać się do jednego kodu: wieku artystów, rodzaju medium (malarstwo, grafika, rzeźba, instalacje, performance, wideo-art, bio-art etc.) czy środowiska (np. artyści związani z Fundacją Galerii Foksal) lub pracowni (np. uczniowie Grzegorza Kowalskiego lub Grzegorza Sztwiertni), ani też oczywiście do artystów polskich lub krakowskich. Należy pokazywać jak najwięcej sztuki światowej, przyciągnąć najważniejszych twórców. Także do współpracy z Galerią należałoby wciągnąć zagranicznych kuratorów i historyków sztuki. Jeżeli chodzi o współpracę ze związkami twórczymi, nie należy ich opinii ignorować, lecz taką współpracę należy raczej rozumieć w kategoriach konkretnych osób. Zbytnie sformalizowanie współpracy z takimi organizacjami grozi niebezpieczeństwem zinstytucjonalizowania sztuki. Sztuka powinna być wyrazem indywidualnej ekspresji - każda instytucja może zagrozić jej istocie, którą jest autentyczność i swoboda wypowiedzi artystycznej. 

^^^

Dr hab. Maria Hussakowska  
Wykładowczyni w IHS UJ, przewodnicząca Kapituły Eksperckiej Małopolskiej Fundacji Muzeum Sztuki Współczesnej

Na początku chciałam podkreślić,  że równie ważne jak kompetencje przyszłego dyrektora Galerii Sztuki Współczesnej Bunkier Sztuki, są kompetencje członków jury powołanego do rozstrzygnięcia konkursu. Podstawą zaproszenia do jury powinno być uznanie absolutnej fachowości, która jest łatwa do sprawdzenia w środowisku artystycznym i której podstawą są nie tyle dokonania i ich skala - choć te są bezwzględnie istotne, co szerokość horyzontów.

To, że Bunkier Sztuki ma statut galerii miejskiej, nie determinuje moim zdaniem zarządzania programem tej instytucji. Sztuka środowisk krakowskich siłą rzeczy i tak będzie obecna w programie Bunkra, powinna być jednak prezentowana w jak najszerszym kontekście, być konfrontowana z bardzo nieoczekiwanymi zjawiskami.

Co do zarządzania instytucją, uważam, że Urząd Miasta absolutnie nie powinien ingerować w działanie placówki. Skoro powołuje się konkurs z konkretnymi warunkami, który ma wyłonić osobę najbardziej kompetentną na stanowisko dyrektora, należy pozostawić jej pełnię władzy. Myślę o kimś, komu nieobce są zagadnienia „nowego instytucjonalizmu" i w tym kontekście będzie tę „władzę" sprawował. Sadzę, że dyrektor instytucji powinien pełnić rolę kuratora programowego, nadawać instytucji ton, a obok niego powinien działać zastępca, sprawny menadżer. Dyrektor w takiej instytucji to postać najważniejsza, autor programu, który powinien szukać specjalistów do konkretnych zadań programowych, co być może oznacza także ograniczenie stałego zespołu pracującego w tej instytucji.

Sprawy finansowe instytucji powinny zostać uregulowane z Miastem zaraz po rozstrzygnięciu konkursu - dyrektor powinien mieć zagwarantowany stały budżet na każdy rok ze swojej trzyletniej kadencji, żeby podstawowa działalność instytucji nie była zagrożona. Ponadto instytucja ta powinna zabiegać o dodatkowe finansowanie poszczególnych projektów.

Na koniec pragnę podkreślić, że w dotychczasowej działalności tej instytucji powstało wiele cyklicznych inicjatyw odbywających się w ramach Klubu i Małego Klubu Bunkra Sztuki, które zgromadziły bardzo różną, wierną publiczność nie tylko z kręgu specjalistów, smakoszy, ale i amatorów sztuki. Z tych punktów programu nie należy rezygnować, raczej je rozbudowywać, traktować jako bazę wyjściową do kontaktów z lokalnym środowiskiem, które - jak sądzę - liczy również na nowe inicjatywy - otwarcia instytucji, ale nie na lokalne animozje.

^^^

Piotr Lelek
Prezes Krakowskiego Okręgu ZPAF

1. W jaki sposób powinien być kształtowany program galerii miejskiej, jaką jest Bunkier Sztuki?

Uważam, że mówiąc o programie, nie należy zbytnio przywiązywać się do hasła „galeria miejska". Teraz, gdy tworzone jest Muzeum Sztuki Współczesnej, które ze względu na swoją rangę będzie skupiało się na prezentacji twórców o już ugruntowanej pozycji, to właśnie galeria miejska powinna pełnić funkcję placówki prezentującej najnowsze zjawiska artystyczne. Powinna być nastawiona na odkrywanie tego, co dopiero się pojawia, co jest w zalążku, tego, co można wypromować i na co należy postawić. Program Bunkra powinien być programem międzynarodowym. Tutaj dzieje się sporo ciekawych rzeczy, ale powinny być one eksponowane w kontekście młodej, aktywnej, świeżej sztuki z różnych środowisk.

2. W jaki sposób powinna układać się współpraca z krakowskimi środowiskami twórczymi i czy w ogóle w przypadku takiej instytucji jest to istotne?

Raczej, w jaki sposób krakowskie środowisko twórcze chce i może współpracować z Bunkrem Sztuki. Impuls powinien wypływać ze środowiska twórczego, któremu powinno zależeć na obecności w Galerii. Oczywiście jest to dwubiegunowe - Galeria powinna stać się szanowaną międzynarodową marką, a wystawa w niej przepustką do pokazów w innych renomowanych przestrzeniach na świecie. Jeśli w Krakowie dzieje się coś wartego zaprezentowania, to rolą dobrego dyrektora galerii jest zauważenie, docenienie i zaprezentowanie tego zjawiska, i przez to umieszczenie go w światowym dyskursie. Bunkier nie może jednak funkcjonować jako instytucja bezkrytycznie promująca lokalne środowisko artystyczne.

3. Jakimi kompetencjami powinna wykazywać się osoba, która kieruje taką instytucją?

To zależy od sposobu, w jaki ta instytucja będzie zarządzana. Czy zdecydujemy się na model dominujący w polskich instytucja wystawienniczych, w którym dyrektor kreśląc założenia ideowe placówki dobiera sobie zespół kuratorów na stałe zatrudnionych w galerii, realizujących jej program; czy też galeria otwiera się na propozycje niezależnych kuratorów, płynące z zewnątrz i umożliwia im realizację projektów? Jednak niezależnie od tego, który z modeli zarządzania realizowany będzie w Bunkrze Sztuki, dyrektor tej placówki powinien być osobą otwartą, myślącą „pozalokalnie", osadzoną w szerokim międzynarodowym kontekście sztuki współczesnej, żeby zapobiec prowincjonalności instytucji. Powinien również zaistnieć klarowny rozdział funkcji między dyrektorem programowym, który odpowiada za schemat ideowy, a dyrektorem zarządzającym, dbającym o budżet. Oczywiście funkcje te są ciężkie do połączenia, bo zwykle kuratorzy, artyści czy ludzie zorientowani we współczesnych fenomenach artystycznych nie są specjalistami w dziedzinie biznesu i zarządzania. Jednak dyrektor powinien mieć ku temu kompetencje wypływające z wykształcenia bądź doświadczenia.

4. Jak powinno wygląd finansowanie takiej placówki?

Instytucje takie jak Bunkier Sztuki mają dość szeroki wachlarz możliwości finansowania. Pewne minimum powinno być zapewniane przez miasto i województwo. Pieniądze z tych źródeł powinny wystarczyć na opłaty związane z funkcjonowaniem galerii - utrzymanie budynku, pensje, bieżące opłaty i podstawowe koszty realizacji wystaw. Oczywiście powinno być to finansowanie na poziomie o wiele wyższym od obecnego, takie, które pozwoliłoby na pewną swobodę działania. Jednak, aby realizować ambitne projekty wystawiennicze, galeria powinna ubiegać się o dodatkowe środki: czy to publiczne - na różnych szczeblach, w ramach konkretnych programów operacyjnych; międzynarodowe - w ramach kooperacji z instytucjami partnerskimi; czy wreszcie u prywatnych sponsorów.

^^^

Beata Nowacka-Kardzis
kuratorka w Galerii Sztuki Współczesnej Bunkrze Sztuki

1. W jaki sposób powinien być kształtowany program galerii miejskiej, jaką jest Bunkier Sztuki?

Galerią powinien kierować zespół kuratorów, który na zebraniach, pod przewodnictwem dyrektora wypracowywałby wspólne rozwiązania. Trzeba też pamiętać o specyficznym charakterze bunkra jako galerii miejskiej. Z jednej strony powinna być ona niezależna programowo od pomysłów urzędników, z drugiej powinna spełniać pewną rolę w mieście. Istnieje potrzeba wypracowania kompromisu między potrzebą miasta posiadania reprezentacyjnej galerii, a indywidualnym artystycznym pomysłem na tę instytucję.

2. W jaki sposób powinna układać się współpraca z krakowskimi środowiskami twórczymi i czy w ogóle w przypadku takiej instytucji jest to istotne?

Wszystko zależy od tego, co rozumiemy przez środowiska twórcze. Czy jest to ZPAP, czy jest to ZPAF, czy też są to jeszcze inne nieformalne fundacje, stowarzyszenia, organizacje, które zajmują się animacją życia kulturalnego miasta. Dyrektor powinien mieć pełną świadomość tego, kto działa w Krakowie. Współpracę z takimi instytucjami uważam za jak najbardziej pożądaną. Działanie grupowe, networkowe to to, co naprawdę animuje kulturę. Natomiast miałabym wątpliwości, jeśli mówilibyśmy o współpracy na linii ZPAP/ZPAF - Bunkier Sztuki, bo to budzi skojarzenia z próbami wywierania nacisku programowego czy też forsowaniem zjawisk wizualnych z danych środowisk twórczych.

3. Jakimi kompetencjami powinna wykazywać się osoba, która kieruje taką instytucją?

Dyrektor powinien mieć świetne zdolności interpersonalne. Każdy z kuratorów pracujących w Bunkrze czuje się indywidualistą, chce realizować swoją wizję. I dyrektor również powinien mieć swoją wizję. Galeria wymaga pracy zespołowej. Zdolności interpersonalne są niezwykle ważne by wzbudzić motywacje w pracownikach i zmusić ich do współpracy, uświadomić im, że pracuje się nie tylko na własne nazwisko, ale również na Bunkier.

Dyrektor powinien być również managerem. Dobrze, jeśli miałby za sobą doświadczenie kuratorskie, jednak zdecydowanie sprawą nadrzędną powinny być zdolności w zakresie pozyskiwania funduszy, animowaniu działalności instytucji, pozyskiwaniu kontaktów, szukaniu nowych możliwości, sprzedawaniu wystaw. To jest coś więcej niż tylko kuratorskie myślenie o tym, że ma powstać wystawa.

I na pewno nie powinien bać się krytyki.

4. Jak powinno wyglądać finansowanie takiej instytucji?

Bunkier jest największą galerią miejską w Polsce południowej i może być strategicznym punktem dla miasta, jeśli chodzi o pokazywanie wystaw czasowych. Dlatego to miasto powinno w większym niż dotychczas stopniu współtworzyć finansowo program tej instytucji. Środki mogą być również pozyskiwane od indywidualnych sponsorów oraz w drodze dotacji z Ministerstwa Kultury. Część budżetu Bunkier powinien również wypracowywać samodzielnie.

^^^

Wilhelm Sasnal,
Artysta, współzałożyciel Komitetu Obywatelskiego na rzecz Przejrzystości w Polityce Kulturalnej Krakowa (KOPPKK)

Odpisuję na te pytania tak, a nie inaczej, ponieważ trudno odnieść się poważnie do sytuacji w Krakowie po naszych doświadczeniach w KOPPKK.

1. W jaki sposób powinien być kształtowany program galerii miejskiej, jaką jest Bunkier Sztuki?

Tak, żeby miasto i jego władze były zadowolone. Najlepiej jeśli program będzie odnosił się do przeszłości Krakowa i jego tradycji, a tą możemy się pochwalić.

2. W jaki sposób powinna układać się współpraca z krakowskimi środowiskami twórczymi i czy w ogóle w przypadku takiej instytucji jest to istotne?

To jest bardzo istotne. W Krakowie mieszka wielu artystów, jest też najstarsza Akademia Sztuk Pięknych i nie można pozostać na to obojętnym.

3. Jakimi kompetencjami powinna wykazywać się osoba, która kieruje taką instytucją?

Powinna znać język polski i powinna znać władze miasta, żeby załatwiać z łatwością sprawy, ewentualnie obejmować kolejne stanowiska

4. Jak powinno wyglądać finansowanie tej placówki?

Dobrze.

^^^

Dr Andrzej Szczerski
Prezes AICA, kierownik Muzealniczych Studiów Kuratorskich przy IHS UJ

Pierwszorzędnym zadaniem Bunkra Sztuki jest prezentacja sztuki współczesnej, ale nie powinno to być zadanie jedyne. Ważną rolę odgrywa także opis i analiza różnorodnych kontekstów funkcjonowania sztuki współczesnej, prowadzone dzięki rozbudowanemu programowi towarzyszącemu. Bunkier mógłby odgrywać rolę instytutu sztuki współczesnej, gdzie łączy się działalność wystawienniczą, edukacyjną i wydawniczą. Galeria nie powinna być miejscem prezentacji przypadkowych wydarzeń, ale mieć wyrazistą tożsamość, a jej działalność mogłaby zarówno definiować najnowsze zjawiska na scenie artystycznej w Polsce, jak i opisywać takie zagadnienia przede wszystkim z najnowszej historii sztuki, które są kontekstem dla aktualnych wydarzeń. Należałby także zbudować program wydawnictw, nie tylko drukowanych, które obok kwestii teoretycznych i historycznych, pozwoliłby zapisywać i dokumentować to, co dzieje się dzisiaj w polskim życiu artystycznym. W żadnym wypadku nie można dopuścić do tego, aby wystawy w Bunkrze były trawestacją dużych wystaw w innych miastach Polski lub znanych wydarzeń zagranicznych, lub miały okazjonalny charakter wynikający z drugorzędnych spraw organizacyjnych, dostępu do grantów czy konieczności kurtuazyjnej współpracy z innymi instytucjami w Polsce i zagranicą. Zadaniem Bunkra jako instytutu sztuki współczesnej byłaby produkcja wiedzy na temat sztuki współczesnej, w jak najszerszym zakresie.

Kraków to tylko jedno z kilku możliwych pół działalności Bunkra, ale współpraca z krakowskimi środowiskami twórczymi jest niezwykle istotna. Przede wszystkim dlatego, że Kraków to bardzo aktywne środowisko artystyczne, któremu brakuje forum do prezentacji swojej twórczości. Należy jednak wyraźnie podkreślić, że Bunkier nie powinien stać się przytulnym salonem bez wyrazu, do którego każdy ma dostęp, ale aktywnie poszukiwać nowych zjawisk na scenie krakowskiej, jak i przypominać o artystach tu działających, przede wszystkim tych, którzy nie mieszczą się w kanonie współczesnej sztuki polskiej. W tym sensie działalność Bunkra byłaby ważnym głosem w sprawie pisania historii współczesnej sztuki w Polsce. W ostatnich latach powstało w Krakowie wiele mniejszych i większych inicjatyw (fundacji, stowarzyszeń etc.), które poza swoją autonomiczną działalnością mogłyby stanowić naturalne zaplecze dla Bunkra i być partnerami do współpracy. Bunkier, jeżeli miałby stać się instytutem sztuki współczesnej, powinien także nawiązać kontakty z wyższymi uczelniami krakowskimi.

Zwrócenie się w stronę Krakowa nie może jednak oznaczać prowincjonalizacji Bunkra. Jeżeli prezentować scenę krakowską, to tylko te wydarzenia, które uznamy za wartościowe także poza Plantami, unikając degrengolady i marginalizacji galerii zamienionej w lokalne forum. Galeria powinna więc mieć także ambicje organizowania wydarzeń międzynarodowych. Należy tu dobrze przemyśleć strategię współistnienia kilku podmiotów na scenie krakowskiej, takich jak powstający MOCAK, Muzeum Narodowe czy festiwal Art Boom. Chociaż każda z tych instytucji podążać będzie własną drogą, przy organizacji wielkich wydarzeń powinny współdziałać i wtedy Kraków może mieć szansę na organizację dużych projektów o międzynarodowej renomie.

Bunkrem powinien kierować ktoś, kto uważa, że Kraków jest większy, niż się pozornie wydaje, i stać go na posiadanie galerii miejskiej, która ma ambicje kształtowania sceny artystycznej w Polsce dostrzeganej także poza granicami kraju. Dobra orientacja w świecie sztuki współczesnej, obycie międzynarodowe, kontakty z artystami i galerami, doświadczenie kuratorskie powinno być standardem, ponadto liczy się umiejętność formułowania nowatorskich pomysłów. Kierujący Bunkrem powinien także posiadać umiejętność pracy zespołowej i zgromadzić wokół siebie takich ludzi, którzy potrafią zrealizować swoje własne, ambitne pomysły, współtworząc program działalności galerii.

Galeria Miejska powinna być finansowana z budżetu miasta w jak największym stopniu, ponieważ to ona stanowi o scenie artystycznej Krakowa w dużo większym stopniu niż jednorazowe wydarzenia. Codzienna praktyka jest o wiele bardziej wartościowa niż festiwalowe kilka dni, a to, co będzie działo się regularnie w Bunkrze ukształtuje krakowską scenę w dużo bardziej wyrazisty sposób niż krótki pokaz nawet największych nazwisk i dzieł. Bunkier musi także starać się o środki zewnętrze i być może powinien, w zależności od prawnych regulacji, powołać dodatkową instytucję/stowarzyszenie/fundację, która wspierać będzie jego działania.

^^^

Dr hab. Grzegorz Sztwiertnia
Wykładowca na ASP w Krakowie

1. W jaki sposób powinien być kształtowany program galerii miejskiej, jaką jest Bunkier Sztuki?

Program powinien utrzymywać wcześniejsze, najwyższe parametry. Dalej: wykorzystać kuratorski potencjał, jaki posiada. I najdalej: wyróżniać się spośród podobnych polskich instytucji.

2. W jaki sposób powinna układać się współpraca z krakowskimi środowiskami twórczymi i czy w ogóle w przypadku takiej instytucji jest to istotne?

Powinno się współpracować ze środowiskiem akademickim (i nie dlatego tak sądzę, że tam pracuję). Po prostu zawsze należy wspierać młodych artystów.

3. Jakimi kompetencjami powinna wykazywać się osoba, która kieruje taką instytucją?

Dyrektor takiej placówki powinien znać i rozumieć wkład poprzedników w przekształcenie tej instytucji ze „związkowej"-środowiskowej w niezależną, zgniłą, zachodnią i światową współczesną galerię sztuki współczesnej. Jeśli ma dbać tylko o świeżość warzyw i owoców, niech zmyka na Kleparz.

4. Jak powinno wyglądać finansowanie takiej instytucji?

Powinna być finansowana ze środków publicznych (jakich - wszystko jedno).

^^^

Prof. Stanisław Tabisz
Prezes Krakowskiego Okręgu ZPAP

Jako arbiter zaproszony do procedury konkursowej na stanowisko dyrektora Bunkra Sztuki nie mogę sugerować wytycznych programowych ani też kryteriów i elementów oceny potencjalnego programu, do którego sformułowania i przedstawienia zobowiązani są kandydaci na to stanowisko. Zabiorę natomiast głos jako prezes Związku Polskich Artystów Plastyków Okręgu Krakowskiego oraz profesor Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie.

1. W jaki sposób powinien być kształtowany program galerii miejskiej, jaką jest Bunkier Sztuki?

Bunkier Sztuki powinien w swej programowej misji, w pewnej istotnej części, uwzględniać potencjał twórczy środowiska artystów krakowskich. Do tej pory tak nie było.

2. W jaki sposób powinna układać się współpraca z krakowskimi środowiskami twórczymi i czy w ogóle w przypadku takiej instytucji jest to istotne?

Poprzez Bunkier Sztuki powinna być realizowana (w stosownej części) promocja sztuki współczesnych artystów krakowskich za granicą, zwłaszcza w miastach partnerskich dla Krakowa oraz w liczących się centrach sztuki w Europie i na świecie. Bunkier byłby bazą
instytucjonalną do takich przedsięwzięć eksportowych.

3. Jakimi kompetencjami powinna wykazywać się osoba, która kieruje taką instytucją?

Program wystawienniczy Bunkra Sztuki powinien być bardziej pluralistyczny, powinien uwzględniać wszelkie dziedziny, opcje i stylistyki, w których wypowiadają się artyści współcześni sztuk pięknych. Mam na uwadze zarówno artystów skrajnie eksperymentalnych, rozbijających dotychczasowe, klasyczne konwencje i dyscypliny, jak również tych, wyrażających się w swych dziełach bardziej tradycyjnie, kontynuujących i rozwijających ewolucyjnie jakąś  sukcesję artystyczną.

4. Jak powinno wyglądać finansowanie takiej instytucji?

Duże retrospektywy indywidualne i zbiorowe ekspozycje poglądowe lub problemowe (również konkursowe) - tego brak od wielu lat w programach kolejnych dyrektorów Bunkra Sztuki.

^^^

Prof. Artur Tajber

...jak zdaniem Ciebie, jako przedstawiciela środowiska ASP, powinna działać miejska galeria, jaką jest Bunkier Sztuki:

1. w jaki sposób powinien być kształtowany jej program?

2. w jaki sposób powinna współpracować z krakowskimi środowiskami twórczymi i czy w ogóle jest to w wypadku takiej galerii istotne?

3. jakimi kompetencjami powinna się wykazać osoba kierująca tą instytucją?

4. jak powinno wyglądać finansowanie tej placówki?

Na samym początku muszę zastrzec, że nie czuję się w prawie wypowiadać jako przedstawiciel środowiska ASP. Moje poglądy na rolę miejskiej galerii czy też w szczególności Bunkra są dość wyraźnie określone, lecz raczej nie zbieżne z interesami czy poglądami środowisk akademickich bezpośrednio zainteresowanych przedmiotem.

Co do roli i statusu galerii miejskiej, czy też każdej innej instytucji o podobnych charakterze i masie krytycznej, która jest utrzymywana z budżetu władz samorządowych, sądzę, że należy je rozpatrywać i określać wyłącznie w kontekście otaczających je realiów społeczno-kulturowych. Zatem inaczej będą wyglądać zadania takiej instytucji w Wielkiej Brytanii i w Polsce, inaczej w Krakowie niż w Nowym Targu. W każdych jednak realiach łączy je jedno - coś, co można określić jako odpowiedzialność wobec swego środowiska...

Odpowiedzialność taka jest możliwa do określenia jako swoisty, uwarunkowany kondycją otoczenia kompromis - balans pomiędzy monitorowaniem artystycznej sceny lokalnej i globalnej, pomiędzy transferem na zewnątrz inicjatyw lokalnych a selekcją i przeszczepianiem na grunt lokalny inicjatyw i tendencji zewnętrznych, pomiędzy organizacją prezentacji propozycji artystycznych a stymulowaniem ich inicjatywami kuratorskimi. Aby balans ten mógł być osiągnięty, osoba kierująca taką instytucją musi mieć szerokie uprawnienia i autonomię, lecz musi też brać na siebie duży bagaż wyraźnie zdefiniowanych obowiązków i wyzwań. Tak też powinien być kształtowany program galerii - i jest to odpowiedź na pytanie pierwsze.

Bunkier Sztuki i jego dyrektor/ka musi pozostawać w „gorącym" kontakcie z lokalnymi środowiskami twórczymi, co oczywiście nie jest równoznaczne z obowiązkiem współpracy z konkretnymi organizacjami. Kontakt ten może być różnie realizowany, zależy to od koncepcji i inicjatywy dyrektora, jednak zaproponowana formuła musi być ogólnie akceptowana przez przedstawicieli zorganizowanych środowisk twórczych i nie może z góry wykluczać jakiejś ich części, włączając w to również artystów niezorganizowanych. Kandydat na dyrektora/kę powinien mieć obowiązek przedstawienia koncepcji współpracy z lokalnymi środowiskami artystów, ze związkami i stowarzyszeniami twórców, z uczelniami artystycznymi. To jest odpowiedź na pytanie drugie.

Osoba kierująca Bunkrem powinna mieć wiedzę i udokumentowaną, niepodważalną praktykę działalności w dziedzinie sztuki współczesnej, zwłaszcza doświadczenie organizacyjne w kreowaniu wystaw, festiwali sztuki, bądź prowadzenia galerii w formule non-profit, i to nie tylko na terenie Polski, lecz praktykę międzynarodową. Było by wskazane, aby miała w tym zakresie wykształcenie wyższe - bądź z teorii, historii sztuki, bądź też wykształcenie artystyczne. Ponadto powinna mieć przynajmniej elementarne doświadczenie w kierowaniu większymi zespołami pracowników. Przydałaby się również praktyka w działalności społecznej.

Dyrektor Bunkra powinien posiadać zdolność do sformułowania programu i zasad działania galerii, który nie tylko wyrażać się będzie w procesie realizacji, lecz również był by możliwy do wcześniejszego upublicznienia i bieżącej weryfikacji.

Niezależnie od tego, powinna być to osoba koncyliacyjna, zdolna do negocjacji, a równocześnie na tyle pryncypialna, by nie podlegać łatwo presji czy to środowisk artystycznych, czy to zatrudniających ją władz miejskich. Nie może być właścicielem czy też akcjonariuszem prywatnej galerii sztuki, lub innej instytucji komercyjnie bądź programowo zainteresowanej rezultatami działalności programowej regionalnej instytucji kultury. To jest odpowiedź na pytanie trzecie.

Finansowanie Bunkra. Galeria powinna mieć budżet roczny gwarantowany przez Gminę Kraków na poziomie co najmniej utrzymania budynku, etatów pracowniczych oraz podstawowej działalności wystawienniczo-programowej przez 12 miesięcy. Kontrakt dyrektora/ki powinien zawierać gwarancję dodatkowych inwestycji Gminy w galerię w okresie jej/jego kadencji - w tym inwestycje rozwojowe, konserwacyjne, skalę kosztów i zakresy remontów. Kontrakt ten powinien być wypadkową programu przedstawionego przez kandydata do funkcji dyrektora. Podstawowa działalność wystawiennicza powinna obejmować samodzielną produkcję nie mniej niż 8 wystaw w roku wraz z publikacjami i wszystkimi kosztami wytworzenia, oraz programy edukacyjne i informacyjne prowadzone przez instytucję. Wyliczenie kwot gwarantowanych powinno nastąpić w oparciu o analizę kosztów programowych galerii w poprzedzających 3 latach działalności.

Galeria musi mieć również statutowo zagwarantowany dostęp do starań o finansowanie dodatkowe - zarówno z funduszy Gminy, darowizn prywatnych jak i Państwa - w tym również gwarancje finansowe Gminy w przypadku aplikacji do funduszy międzynarodowych (np. gwarancje wkładu własnego).

^^^

Magdalena Ujma
kuratorka w Galerii Sztuki Współczesnej Bunkier Sztuki

Oto moje odpowiedzi na ankietę, ale najpierw generalna uwaga.

Sądzę, że Bunkier Sztuki dotarł do kresu swojego rozwoju po przekształceniach z 1994 roku, kiedy to przestał być BWA i zyskał dzisiejszą nazwę, w ślad za czym poszły zmiany w funkcjonowaniu galerii. Dzisiaj Bunkier zdecydowanie wymaga nowych reform, w czym może dopomóc odpowiedź na kilka pytań, i nie są to dokładnie te same pytania, które zostały uwzględnione w ankiecie.

Otóż, osoby kierujące galerią muszą zastanowić się nad tym, jakiego typu ma być to instytucja, co wynika z faktu, że jest ona usytuowana w tym mieście, jakich ma odbiorców, a jakich chce mieć, jakie jest jej miejsce pomiędzy innymi instytucjami sztuki w Krakowie, Małopolsce, Polsce. Muszą także dokonać refleksji nad tym, jak galeria obecnie działa i co należy uczynić by działała bardziej adekwatnie do swoich celów.

Myślę, że reforma, będąca swoistym liftingiem Bunkra, jest niezbędna dla tej placówki, by tchnąć nowe życie w ospałe mury. Nie sądzę, żeby brak nowego programu był w tej chwili najważniejszą bolączką galerii.

Co do ankiety:

1. W jaki sposób powinien być kształtowany program galerii miejskiej, jaką jest Bunkier Sztuki?

Program niewątpliwie powinien być kształtowany kolektywnie, z udziałem pracowników i uwzględnianiem ich propozycji - jako efekt pracy kolegium kuratorskiego, czego do tej pory nie praktykowano. Nie jestem zdania, że w galerii miejskiej, jaką jest Bunkier, dobrze wypada ścisłe profilowanie programu, sądzę wręcz, że powinien on uwzględniać potrzeby różnych grup (także i potencjalnych) odbiorców, i być bardziej różnorodny niż dotąd. Program powinien ponadto wynikać z refleksji nad tym, gdzie galeria się znajduje i w jakim czasie działa.

2. W jaki sposób powinna układać się współpraca z krakowskimi środowiskami twórczymi i czy w ogóle w przypadku takiej instytucji jest to istotne?

Tutaj na początek dygresja. Moim zdaniem zdecydowanie przecenia się możliwości współpracy różnych instytucji ze sobą. Instytucje powinny realizować cele, jakie sobie stawiają, a jeśli okazuje się, że współpraca im w tym pomaga - to dobrze, ale nigdy nie stawiałabym jej na pierwszym miejscu.

Co do współpracy ze środowiskami twórczymi, to myślę, że Bunkier powinien to robić - i powinien to być jeden z nurtów jego działalności. To już się w pewnym stopniu dzieje, galeria powinna być ambasadorem dobrej sztuki tu powstającej (ale nie jedynie!), powinna np. od czasu do czasu robić wystawy artystom ze środowiska i wydawać obszerne katalogi-kompendia do nich, powinna zbierać dokumentację lokalnych artystów i udostępniać ją chętnym (bardzo dobrą rzeczą była baza danych o artystach online, która istniała na poprzedniej stronie galerii), powinna także gościć inicjatywy lokalnych NGO-sów, posiadać np. miejsce na informację o ich działalności.

3. Jakimi kompetencjami powinna wykazywać się osoba, która kieruje taką instytucją?

Rzutki menedżer z wizją. Osoba, która będzie w stanie ustawić tę placówkę, by działała jak dobrze naoliwiona maszyna (w tej chwili maszyna co rusz się zacina), która doceni także wagę fundarisingu, poszukiwania innych środków finansowych niż miasto i ministerstwo, która postawi na skuteczną promocję, która będzie potrafiła wreszcie wykorzystywać potencjał pracowników i delegować na nich część odpowiedzialności za galerię.

4. Jak powinno wyglądać finansowanie tej placówki?

Zdecydowanie galeria powinna tworzyć wyższe budżety do swoich wydarzeń i starać o granty z większej ilości źródeł niż do tej pory. Nie tylko miasto i ministerstwo, ale każdy projekt powinien mieć ściśle przemyślaną i opracowaną strategię pozyskiwania środków - z fundacji, pieniędzy europejskich, prywatnego sponsoringu (ten w Bunkrze prawie nie istnieje).

^^^

Hanna Wróblewska
Wicedyrektorka Zachęty, współzałożycielka Obywatelskiego Forum Sztuki Współczesnej

1. W jaki sposób powinien być kształtowany program galerii miejskiej, jaką jest Bunkier Sztuki?

Autorsko, ale we współpracy z zespołem kuratorskim i nie zapominając o misji, do której instytucja została powołana.

2. W jaki sposób powinna układać się współpraca z krakowskimi środowiskami twórczymi i czy w ogóle w przypadku takiej instytucji jest to istotne?

Generalnie - świadomość istnienia środowisk twórczych i znajomość tego, co się dzieje, może tylko pomóc w prowadzeniu galerii - i to każdej. Zakres i forma współpracy zależy już od wizji danego dyrektora i od formy i formuły samego środowiska.

3. Jakimi kompetencjami powinna wykazywać się osoba, która kieruje taką instytucją?

Znajomością sztuki współczesnej, umiejętnością współpracy z ludźmi (od kierowania nimi po delegowanie różnych zadań), znajomością lub chęcią poznania odpowiednich przepisów prawnych i organizacyjnych związanych z prowadzeniem instytucji publicznych, chęcią uczenia się www (tj. wszystkich wyżej wymienionych punktów) i nie tylko, oraz skutecznością.

4. Jak powinno wyglądać finansowanie tej placówki?

Normalnie. Tj. instytucja od organizatora otrzymuje finansowanie na tyle duże, by móc wykonywać misję, opłacając godnie ludzi, na tyle zaś niewystarczające, by nie zatracić woli walki.

^^^