Sztuka u źródeł magii

: Function ereg() is deprecated in /includes/file.inc on line 649.

Dokładnie w czerwcowe święto letniego przesilenia, w Noc Kupały, otwarto w Galerii Bielskiej BWA dwie niezwykłe wystawy. Pierwsza to 12 (z 29) monumentalnych portretów współczesnych wiedźm cykl fotograficzny „Kobiety Mocy” autorstwa Katarzyny Majak, druga to międzynarodowa wystawa „Powrót do korzeni”, kuratorowana przez jedną z uczestniczących w niej artystek – Izabelę Ołdak. Tego i następnego dnia goszczono w Bielsku-Białej wielu oryginalnych, zajmujących się magią i ezoteryką artystów z Polski, Urugwaju, Argentyny, Holandii, Serbii, a nawet Tajlandii i Australii. Istotnym uzupełnieniem wernisaży były zarówno obchody 25 lat istnienia ekologicznego stowarzyszenia Klub Gaja, jak i bardzo ciekawa sesja poświęcona sztuce ezoterycznej i mistycznym źródłom sztuki „Magia – Pramatka Sztuki”, w której wystąpili między innymi Dariusz Misiuna, założyciel wydawnictwa okultystycznego Okultura, także redaktor wydawanego w Warszawie kwartalnika „Trans/wizje” oraz boliwijski antropolog, znawca kultury Indian Andyjskich Aldo Vargas-Tetmajer.

Katarzyna Majak, „Natalia LL – artystka”, z cyklu „Kobiety Mocy”, dzięki uprzejmości artystki i galerii Porter Contemporary NY,
Katarzyna Majak, „Natalia LL – artystka”, z cyklu „Kobiety Mocy”,
dzięki uprzejmości artystki i galerii Porter Contemporary NY, materiały prasowe Galerii Bielskiej BWA.
Katarzyna Majak, „Maria, uzdrowicielka i wizjonerka”, z cyklu „Kobiety Mocy”,
dzięki uprzejmości artystki i galerii Porter Contemporary NY, materiały prasowe Galerii Bielskiej BWA.

Odrodzenie zainteresowania magią, okultyzmem, spirytyzmem, religiami określającymi przedchrześcijański makrokosmos rozpoczęło się już w XIX wieku, ale na dobre zainteresowanie szamanizmem i psychodelicznymi stanami transowymi rozbudził w Europejczykach Carl Gustav Jung, a po nim Aldous Huxley, André Malraux i wskrzesiciel brytyjskiego wiccanizmu (czyli czarostwa) Aleister Crowley. Sprzyjające podróżom, zwłaszcza na Bliski i daleki Wschód, lata 60. wprowadziły modę na praktyki tantryczne, yogę i medytację; w Stanach Zjednoczonych i Europie zaczęły powstawać także kowenty czarownic i sekty satanistyczne. Zainteresowanie religiami starożytnymi oraz lokalnie związanymi z danym obszarem (Germanów, Słowian, Celtów i Bałtów, Wikingów czy mieszkańców Bałkanów) zaowocowało w ostatnich trzydziestu latach powstaniem licznych stowarzyszeń o charakterze religijnym, tzw. rodzimowierstwa, prowadzącym do reaktywacji neopogaństwa. Wydział Humanistyczny krakowskiej AGH zorganizował w marcu tego roku międzynarodową konferencję na ten temat, zakończoną powstaniem obszernego tomu dokumentacji. Natomiast w sierpniu ma się odbyć w Łodzi pierwszy ogólnopolski Wiec Rodzimowierczy, na który zjadą się wszyscy członkowie polskich stowarzyszeń starosłowiańskich religii. Czczona przez nich tradycja świąt związanych z przesileniem wiosennym, letnim i zimowym, szacunek dla sił Natury, ekologicznego stylu życia, zainteresowanie prasłowiańską magią, starymi rzemiosłami i ziołolecznictwem to wspólne mianowniki wyznawców Światowida w Polsce.

Kobietom, które w czasach przedchrześcijańskich posiadały wysoki status społeczny – były szamankami, wiedźmami odpowiedzialnymi za zdrowie plemienia, także kapłankami świętych gajów i rytuałów związanych z kultem płodności czy przodków – poświęciła swoją dwuletnią wędrówkę po różnych krajach fotografka, pasjonatka odnowy kultu Bogini Matki i wspierających rozwój duchowy, a powstających ostatnio na całym świecie Kręgów Kobiet, Katarzyna Majak. Wiedźmy, czyli kobiety, które wiedzą więcej niż inni i dzielą się z innymi swoim doświadczeniem, niezwykłą energią, zdolnościami magicznymi i parapsychologicznymi, pomagają w kontakcie z zaświatami, przewidują przyszłość, stały się bohaterkami projektu „Kobiety Mocy”(2009–2011). Prezentowany w Bielsku-Białej projekt, oprócz hipnotyzujących spokojem i dostojeństwem portretów, zakłada też wydanie książki zawierającej eseje Jerzego Prokopiuka, Olgi Tokarczuk i Ewy Toniak oraz bezcenne wywiady ze wspomnianymi kobietami, różniącymi się wiekiem, pochodzeniem, wykształceniem i rodzajem uprawianych praktyk magicznych. Pozwala to dostrzec skalę zjawiska, jakim jest myślenie magiczne współczesnych kobiet i zetknąć się z głębokimi przemyśleniami na temat kondycji współczesnego człowieka oraz licznych opresji, w jakich się znajduje i metod wychodzenia z nich (książka nie jest jeszcze wydana; autorka bardzo prosi o wszelkie wsparcie).

Izabela Ołdak & Ruben van Klaveren, „In the shadow of the full Moon”, 2013, videostill
Izabela Ołdak & Ruben van Klaveren, „In the shadow of the full Moon”, 2013, kadr wideo

Główną ideą drugiej wystaway, „Powrót do korzeni”, której przyświecającą jej organizatorce – uzdolnionej absolwentce poznańskiej i holenderskiej akademii sztuk pięknych Izabeli Ołdak – było zgromadzenie przykładów współczesnej sztuki ezoterycznej, przesiąkniętej magią i symbolizmem religijnym, niekoniecznie chrześcijańskim. Artystka w tekście „Powrót do korzeni, czyli poszukiwanie pramatki Sztuki” ubolewa nad wyjałowieniem duchowym naszych czasów, dewastacją naturalnego środowiska człowieka, oddaleniem się od przeżyć religijnych i mistycznych praktyk. Uważa, że od najdawniejszych czasów sztuka połączona była ze zgłębianiem tajemnic natury, towarzyszyła praktykom religijnym i magicznym w postaci szczególnych przedmiotów magii i oprawy obrzędów religijnych, stając się nie tylko medium, ale i źródłem wielu mistycznych doznań.

W ostatnim okresie wzmogło się zainteresowanie artystów obszarami praktyk religijnych określanych przez chrześcijan jako profaniczne, sekciarskie, złe. Doświadczanie stanów transowych, sięganie po obszary niezgłębionych tajemnic i ekstatycznych rytuałów zawsze zapładniało wyobraźnię artystów, niejednokrotnie stając się manifestacją ich postaw wobec wartości duchowych i religijnych. Zaproszeni przez Izę Ołdak artyści należą do mniejszości, która preferuje zainteresowanie magiczną i archetypiczną stroną bytowania, tworząc niezwykle sugestywne przykłady odrodzenia neosymbolizmu i sztuki psychodelicznej.

Ewa Szczekan, Centrum, 2013, olej na płótnie, 150 x 180 cm, fot. Archiwum Galerii Bielskiej BWA
Ewa Szczekan, Centrum, 2013, olej na płótnie, 150 x 180 cm, fot. Archiwum Galerii Bielskiej BWA

„Sztuka, podobnie jak magia, jest obszarem, w którym kształtuje się język i rzeczywistość, stamtąd też oddziałuje zgodnie z zamierzeniami artysty oraz, oczywiście, poza granice tych zamierzeń. Sama natura symbolizmu sprawia, że odnosi się on do »inności« i tego co »poza«. Transcendentna przejrzystość symbolu stanowi więc narzędzie artysty i maga. Artystę/maga można uznać za buntownika, inicjatora, guru, odkrywcę nieznanych obszarów nieskrępowanego dogmatami wiary czy też nauki. Podobnie jest ze sztuką magiczną, pozostającą jedynym obszarem, w którym dopuszcza się metafizyczność i eksplorację nieograniczoną żadnym dogmatyzmem.

W moim podejściu do sztuki można znaleźć analogie do twórczości Blake’a i Spare’a. Nie pociąga mnie ceremoniał; interesuje i inspiruje pierwotne, osobiste doświadczenie, widziane zarówno od wewnątrz, jak i z zewnątrz, które jest najbardziej autentyczne i pozwala zbliżyć się do źródła”.

Tak określa swoją postawę jeden z uczestników wystawy, holenderski artysta multimedialny Ruben van Klaveren, prezentujący (wraz z Izabelą Ołdak) zapis wideo „W cieniu księżyca w pełni”. Wielu pozostałych artystów mogłoby się pod tym słowami podpisać.

„Mistyka to dążenie do zdobycia wiedzy o świecie, zrozumienie przyrody i bytu. To pogłębianie wiedzy i praktyki duchowej oraz spotęgowanie osobistej władzy wykorzystującej magię w sprawach praktycznych dnia codziennego” – dodaje w uzupełnieniu Izabela Ołdak.

Bardzo zachęcam do odwiedzenia obu tych niezwykłych wystaw, które trwać mają przez letnie wakacje („Kobiety Mocy” do 28 lipca, „Powrót do korzeni” do 1 września br.)

Galeria Bielska BWA, Bielsko-Biała:
Katarzyna Majak, „Kobiety Mocy”; kuratorka Agnieszka Żechowska; 22.06 - 28.07.2013.
„Powrót do korzeni”; wystawa zbiorowa, kuratorka Izabela Ołdak, 22.06 -1.09.2013.

Zobacz także: Justyna Łabądź, Przesilenie Letnie w Galerii Bielskiej BWA, Bielsko-Biała http://www.obieg.pl/kronika/29101
Amanda Koelman, „Shaman's lover”, 2013, fotokolaż, akwarela, A4

Amanda Koelman, „Shaman's lover”, 2013, fotokolaż, akwarela, A4
Andrzej Urbanowicz, „Ogon Smoka”, 2008, olej na płótnie, śr. 63,5 cm, fot. Archiwum Galerii Bielskiej BWA
Andrzej Urbanowicz, „Ogon Smoka”, 2008, olej na płótnie, śr. 63,5 cm, fot. Archiwum Galerii Bielskiej BWA

Rafał Kosela, „At The City Ov Pyramids”, 2013, srebrny gelpen, brystol, 27,9x42cm
Rafał Kosela, „At The City Ov Pyramids”, 2013, srebrny gelpen, brystol, 27,9x42cm

Urszula Broll, „On a rori kya sowa ka”, 1984, akwarela na papierze, 64 x 50,5 cm, fot. Archiwum Galerii Bielskiej BWA
Urszula Broll, „On a rori kya sowa ka”, 1984, akwarela na papierze, 64 x 50,5 cm, fot. Archiwum Galerii Bielskiej BWA

Dolorosa De La Cruz, „Aldrovandi”, 2012, gwasz na papierze, 30 x 20 cm, fot. Archiwum Galerii Bielskiej BWA
Dolorosa De La Cruz, „Aldrovandi”, 2012, gwasz na papierze, 30 x 20 cm, fot. Archiwum Galerii Bielskiej BWA

Marcin Owczarek, „Prometheus”, 2007, 30x40cm Digital Collage, Limited edition
Marcin Owczarek, „Prometheus”, 2007, 30x40cm Digital Collage, Limited edition

Sylwia Górak, „Trzynaście faz księżyca”, olej na płótnie 2012 , 146 x118cm
Sylwia Górak, „Trzynaście faz księżyca”, olej na płótnie 2012 , 146 x118cm

Erwin Sówka, „Mistyczny świat aniołów”, 2011, olej na płótnie, 50 70 cm, fot. Archiwum Galerii Bielskiej BWA
Erwin Sówka, „Mistyczny świat aniołów”, 2011, olej na płótnie, 50 70 cm, fot. Archiwum Galerii Bielskiej BWA

Joanna John, „Blue Labyrinth”, 2013, akryl na płótnie, 90x90 cm
Joanna John, „Blue Labyrinth”, 2013, akryl na płótnie, 90x90 cm

Fragment ekspozycji „Powrót do korzeni”, Galeria Bielska BWA 2013, od lewej Rafał Borcz, Amanda Koelman, Dolorosa De La Crus, Da
Fragment ekspozycji „Powrót do korzeni”, Galeria Bielska BWA 2013,
od lewej Rafał Borcz, Amanda Koelman, Dolorosa De La Crus, Dariusz Marszałek, fot. Krzysztof Morcinek.

Fragment ekspozycji „Powrót do korzeni”, Galeria Bielska BWA 2013, od lewej Ivana Ranisavlievic, Arkadiusz Danovski, Ewa Szczeka
Fragment ekspozycji „Powrót do korzeni”, Galeria Bielska BWA 2013,
od lewej Ivana Ranisavlievic, Arkadiusz Danovski, Ewa Szczekan, fot. Krzysztof Morcinek.