Ten ostatni problem pojawił się przy okazji styczniowej wystawy Petera Fussa w Koszalinie, która została zamknięta przez prokuraturę ze względu na kontrowersyjny plakat, który Fuss umieścił nielegalnie na jednym z billboardów w mieście. Na plakacie przedstawione były znane osoby - politycy, aktorzy, biskupi, a towarzyszył mu podpis: "Żydzi won z katolickiego kraju".
W sztuce polskiej po 2000 r. można zauważyć wyraźne zainteresowanie historią najnowszą, okresem II wojny światowej, czasami totalitarnymi. Odnajdziemy w tej twórczości również szczegółowe problemy związane ze stosunkami polsko-żydowskimi czy polsko-niemieckimi. Pojawia się kwestia pamięci oraz przepracowania minionych traum. Zainteresowanie historią wskazuje na to, iż próbujemy sobie poradzić z niedawną przeszłością, po której rany wciąż jeszcze pozostają niezagojone. Zaś rozpoznanie naszej własnej przeszłości może nam pozwolić na zrozumienie siebie oraz - jak w przypadku psychoanalizy - na rozpoznanie źródeł aktualnych problemów i uleczenie - z niepamięci i niewiedzy.
Po wielu wysiłkach i pogłębianiu się studiów wschodnioeuropejskich znika na Zachodzie przekonanie, do niedawna dość powszechne, że sztuka wszystkich krajów Europy Wschodniej wyglądała, jeżeli nie tak samo, to przynajmniej podobnie. U podstaw tego uproszczonego przekonania leżała nie tylko nikła wiedza na ten temat wśród historyków i krytyków sztuki, o szerszej publiczności nie wspominając, ale też pewne złudzenia natury politycznej, które podzielali nawet fachowcy, zwłaszcza amerykańscy sowietolodzy. Ci uczeni przez wiele lat spoglądali na blok wschodni przez pryzmat doświadczenia sowieckiego, aplikując je na pozostałe kraje bloku, przede wszystkim jednak patrzyli na kulturę całego bloku przez pryzmat dyskursu ideologicznego.
To, co wystawiłem, to nie był "pusty kwadrat", ale odczucie bezprzedmiotowości.
Czy Libera mógłby nas jeszcze uratować?
13 lutego 2004 roku w prywatnej galerii "Atlas Sztuki" w Łodzi została otwarta indywidualna wystawa prac polskiego artysty Zbigniewa Libery pod tytułem Mistrzowie i Pozytywy . Zbigniew Libera (ur. 1959) przez wielu krytyków sztuki uważany jest za jednego z najciekawszych współczesnych artystów polskich reprezentujących nurt sztuki krytycznej.
Artur Żmijewski w 2003 roku przebywał na stypendium artystycznym w Izraelu, pobyt ten zaowocował kilkoma interesującymi filmami, w których artysta wykorzystał metodę dokumentalnej rejestracji rzeczywistości. Filmy odnoszą się do historii i jej wpływów na losy i świadomość jednostek ludzkich uwikłanych w historię.
Ważna jest sama forma filmu dokumentalnego, którą posługuje się artysta. Próbuje on w ten sposób przekroczyć granice sztuki, dystansując się od fikcyjności sztuki i jej "sztuczności". Żmijewski nie chce opowiadać bajek, ale zwraca się w stronę rzeczywistości, tego, co się w niej wydarza, a także konkretnych losów ludzkich. Forma filmu dokumentalnego pozwala mu minimalizować własną ingerencję.
"W Warszawie każdego dnia jadąc tramwajem, czułem, że jadę przez miejsce zagłady. Przez dawne getto, przez ruiny z powstania. Od tego można zwariować. Jak przeniosłem się do Krakowa, nie mogłem żyć bez tego przerażenia" Michał Zadara
Wartopia to projekt wirtualnej rekonstrukcji Warszawy według nigdy niezrealizowanych planów nazistowskich opracowanych na początku II wojny światowej i projektów socrealistycznej wizji miasta z czasów stalinowskich.